2023-02-07 10:30:09 JPM redakcja1 K

Naprawiono grę w pułapki cenowe na rosyjskiej ropie

Ustalony 5 grudnia 2022 r. pułap cenowy 60 dolarów za baryłkę dla morskich przesyłek rosyjskiej ropy naftowej

Ustalony 5 grudnia 2022 r. pułap cenowy 60 dolarów za baryłkę dla morskich przesyłek rosyjskiej ropy naftowej był kolejnym niedawnym krokiem podjętym przez zachodni sojusz kierowany przez Amerykę w celu utrudnienia eksportu energii z Moskwy, najważniejszego sektora jej gospodarki. Kraje G7 oraz Australia wprowadziły zakaz korzystania z dostarczanych przez Zachód ubezpieczeń morskich i innych usług finansowych dla rosyjskich statków przewożących ropę, której cena przekracza limit 60 USD.
Sekretarz skarbu USA, Janet Yellen, zachwalała sukces tej polityki w zapewnieniu, że Moskwa otrzyma mniej pieniędzy za dostawy jej najważniejszej ropy
eksportowej. Następnym rezultatem była prawie 50-procentowa obniżka ceny mieszanki rosyjskiej ropy Urals do około 37,80 USD za baryłkę (mniej niż połowa międzynarodowego odniesienia, ropy Brent). Nawet rosyjskie Ministerstwo Finansów zgłosiło prawie 20-procentowy spadek cen do 46,82 USD za baryłkę, co wydaje się oczywiste, że ruchy G7 przynoszą pożądany skutek. 
Zachodni decydenci skutecznie wykorzystali dostępne im środki, aby osiągnąć swoje strategiczne cele: zdusić naród rosyjski i zadać mu jak największy ból ekonomiczny. Trudno powiedzieć, czy to wystarczy do ostatecznego politycznego zakończenia obalenia Władimira Putina . Ale w pośpiechu, by zdestabilizować Moskwę, pomagają także w geopolitycznym wzroście Chin. Wschodzące Chiny nie są tak niefortunną konsekwencją, jak pokażemy, ze względu na kluczową rolę Chin w branżach wspierających hobbystów zachodnich elit. 
Działania wymierzone w Moskwę należy również rozpatrywać w świetle ich wkładu w realizację lewicowych celów ideologicznych, które ożywiają naszą klasę rządzącą. Dla zachodnich elit wykluczenie Rosji ma dodatkową korzyść w postaci przyspieszenia wysiłków na rzecz przestawienia całych gospodarek na zieloną energię w nadchodzących dziesięcioleciach. Odbywa się to na dwa sposoby: z jednej strony poprzez zwiększenie popytu na produkty odnawialne poprzez zakończenie dopływu ropy i gazu, a z drugiej strony poprzez zwiększenie podaży produktów energii odnawialnej i, o ironio, częściowo z powodu pozostania otwartego dla Pekinu kurka taniej energii wejściowej.
Pułapy cenowe na wywóz z zagranicy są skuteczne tylko tak długo, jak długo można nakłonić innych do ich przestrzegania. To nie jest tak, jak niezadowolone dziecko zabiera piłkę i idzie do domu. Rosja ma piłkę. Sojusz kierowany przez USA po prostu tupie nogami i mówi wszystkim innym, żeby przestali grać. 
Na przykład Chiny z pewnością nie skończyły z grą. Według artykułu Business Insider, powołującego się na raport firmy analitycznej Kpler, prawdopodobne jest, że zakupy rosyjskiej ropy przez Chiny (a także Indie) nadal generują około 60 USD za baryłkę przychodów dla Moskwy. Kreml robi to poprzez włączanie dodatkowych opłat do eksportu ropy, takich jak wysyłka, ubezpieczenie i różne inne usługi finansowe; to są dokładne obszary objęte limitami cenowymi z 5 grudnia. Kpler jest tylko jedną firmą analityczną i istnieje wiele konkurencyjnych raportów, ale intuicyjnie wydaje się, że dźwignie, za pomocą których Zachód wywiera presję, mogą być omijane przez tych, którzy nie kupują programu ideologicznego.
Przedstawiciele Departamentu Skarbu USA otwarcie stwierdzili, że celem nałożenia ograniczeń jest zmniejszenie dochodów Rosji z ropy kupowanej przez dużych konsumentów, zwłaszcza Indie i Chiny. Ale wiemy, że Rosja nie zamierza ograniczać eksportu ropy i gazu. Oznacza to, że polityka musi być realizowana ze świadomością, że przyniesie to bezpośrednie korzyści Pekinowi. Decyzja o celowym obniżeniu ceny rosyjskiej ropy wskazuje zatem na strategiczne priorytety Zachodu: dla decydentów ważniejsze jest wyrządzenie szkody Rosji niż powstrzymanie Chin.
Według niektórych zachodnich źródeł działania przeciwko rosyjskiemu przemysłowi naftowemu doprowadziły Moskwę do utraty około 170 mln dolarów dziennie dochodów z energii. Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie, wydaje się, że Kreml otrzymuje cios. The Economist podaje , że w 2022 r. rosyjska gospodarka prawdopodobnie skurczy się o 3–4 proc., choć to znacznie mniej niż wcześniej przewidywano (wiele zachodnich szacunków na początku sankcji było bliższych 10 proc.). Nawet prezydent Rosji Władimir Putin – raczej nieobiektywne źródło – stwierdził , że gospodarka tego kraju najprawdopodobniej skurczyła się o około 2,5 procent. Dodatkowo, nadwyżka na rachunku Rosji odnotowała znaczny spadek do 31,4 mld USD w ostatnim kwartale 2022 roku (z rekordowych 78,5 mld USD w drugim kwartale tego roku). 
Europa nadal zamyka swoje drzwi dla importu rosyjskiej ropy i gazu i robi wszystko, co w jej mocy, aby obniżyć jej cenę na rynku. Tymczasem Pekin, najwyraźniej nie zniechęcony zachodnim machaniem palcem, w dalszym ciągu zwiększa ilość energii importowanej z Moskwy.
Wydaje się, że Chiny, wychodząc z załamania gospodarczego po Covid, prawdopodobnie przejdą boom produkcyjny, a wytworzone produkty będą
sprzedawane w Europie i Stanach Zjednoczonych. Równie dobrze mogłyby one zostać sprzedane po niższych kosztach, biorąc pod uwagę obniżone koszty produkcji wynikające z niższych cen nakładów energii. Jednoczesny wzrost popytu na dane produkty, jednak w wyniku decyzji polityki Zachodu, może doprowadzić do wzrostu cen i tym samym zniwelować tańszą produkcję. W takim przypadku Chiny odnotowałyby wzrost marż zysku, przynajmniej na jakiś czas.
Rozważ podstawowe produkty produkcyjne, które będą dominować w chińskim eksporcie w nadchodzących latach: 
W 2021 roku Chiny wyeksportowały 44 000 turbin wiatrowych. Od stycznia do października 2022 r. Chiny wyeksportowały 66 400 turbin wiatrowych, co oznacza wzrost o 89,06 procent rok do roku. Głównym kierunkiem eksportu były Stany Zjednoczone.
Eksport chińskich produktów fotowoltaicznych wzrósł w zeszłym roku o około 60 procent do 28,4 miliarda dolarów. Produkuje 97 procent światowych płytek, ultracieńkich krzemowych kwadratów, które są montowane w panelach słonecznych. Niektórzy wskazywali na ustawę o redukcji inflacji administracji Bidena jako sposób na zmianę tego stanu rzeczy. Ustawa przewiduje ogromne dotacje do krajowej produkcji tego typu paneli. Jest tylko jeden problem: Chiny odpowiadają za dwie trzecie światowej produkcji krzemu.
Do tego dochodzi kwestia pojazdu elektrycznego (EV). Ustawa o redukcji inflacji przeznaczyła ogromne ilości majątku USA na krajową produkcję pojazdów
elektrycznych. Ale prawie 60 procent światowych metali ziem rzadkich (niezbędnych dla tego ostatniego procesu) jest produkowanych przez chińskie interesy. 
Względy, które dyktują politykę na Kremlu czy w Biurze Politycznym KPCh nie są takie same jak w kuluarach DC Chiny nie odmówią skorzystania z niezawodnej i obfitej energii z Rosji z powodu wendety Zachodu przeciwko Władimirowi Putinowi.
Tak, przestrzeganie przez Europę pułapów cenowych miało negatywny wpływ na przepływy dochodów Moskwy. Jest (lub był) głównym importerem rosyjskiej ropy. Od początku wojny w lutym ubiegłego roku UE była w dużej mierze zdolna do pozbycia się rosyjskiego gazu ziemnego. Pomimo wzrostu cen stosunkowo łagodna zima częściowo uchroniła kraje kontynentu przed problemami gospodarczymi, które w przeciwnym razie by się pojawiły.
Dół formularza 
Jednak w grudniu UE zdecydowała się zainstalować mechanizm korekty rynkowej, który ograniczy rynek kontraktów terminowych na energię w przypadku zbyt wysokiego wzrostu cen, co zniechęci do spekulacyjnej spirali cenowej. Europejczycy wiedzą, że jeszcze nie wyszli z lasu, a nagła zmiana pogody może okazać się kłopotliwa. W epoce, w której waluta fiducjarna ma coraz mniejsze znaczenie, potencjalny przyszły ból gospodarczy wynikający z zakłóceń na rynku zasadniczo nie jest czynnikiem decydującym o kształtowaniu polityki. 
Dwa dodatkowe pułapy cenowe mają wejść w życie 5 lutego. Sugeruje to, że pomimo wszystkich liczb, które mówią o tym, jak bardzo sankcje wykrwawiają rosyjską gospodarkę, najwyraźniej istnieje kalkulacja, że ​​należy zrobić więcej. Dodatkowe kroki mające na celu ograniczenie przepływów dochodów Moskwy oznaczają, że jej gospodarka nie chwieje się tak bardzo, jak oczekiwano. Nowe pułapy będą dotyczyć produktów wtórnych, w tym tych, które są sprzedawane z premią w stosunku do ropy naftowej (jak olej napędowy i olej napędowy), a także te, które są sprzedawane z dyskontem w stosunku do ropy naftowej (takie jak olej opałowy). Po raz kolejny łatwo zauważyć, w jaki sposób Chiny będą dobroczyńcami tego posunięcia geopolitycznego. 
Waszyngtoński establishment nie ma powodu, by przestać przedłużać wojnę rosyjsko-ukraińską – przynajmniej na krótką metę. Nie tylko izoluje Rosję, ale jej ideologicznie napędzana zielona krucjata poczyni postępy w tym procesie. Niestety, jest to krótkowzroczny światopogląd, który wydaje się nie uwzględniać faktu, że nasza polityka przynosi bezpośrednie korzyści także Chinom, a zatem służy jako przyspieszenie wzrostu komunistycznego Pekinu jako dominującej potęgi w powstającym porządku geopolitycznym.

Dział: Świat

Autor:
Dominika Sansona | tłumaczenie: redakcja

Żródło:
www-theamericanconservative-com.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE