2024-01-25 12:34:30 JPM redakcja1 K

35 lat od egzekucji seryjnego mordercy Teda Bundy'ego

W środę mija 35 lat od egzekucji jednego z najgorszych ludzi w historii.

Ted Bundy zaprzeczył wszystkiemu na sali sądowej na Florydzie w 1979 roku. Zdjęcie: AP

24 stycznia 1989 r.

Skóra była zaciśnięta wokół dwóch nadgarstków. Dwoje niebieskich oczu zniknęło pod płóciennym workiem.

Nastąpił wstrząs, gdy potężny wstrząs elektryczny został wysłany przez osobę na krześle.

Ten pamiętny dzień oznaczał koniec jednego z najbardziej przerażających rozdziałów w amerykańskiej historii kryminalnej.

Ted Bundy, człowiek, który niegdyś urzekł społeczeństwo swoim czarującym wyglądem, spotkał się z ostatecznym wyrokiem na krześle elektrycznym w więzieniu stanowym na Florydzie.

Kałuża krwi

Karen Sparks mieszkała w suterenie w pobliżu Uniwersytetu Waszyngtońskiego, gdzie studiowała. Rankiem 4 stycznia 1974 r. spała wyjątkowo długo. Pozostali domownicy zaczęli się o nią martwić.

W swoim pokoju leżała w kałuży krwi, z kilkoma śladami po uderzeniach w głowę. Obok Karen leżał metalowy pręt pokryty zastygłą krwią. Pręt został nie tylko użyty do jej pobicia - Karen miała również poważne obrażenia wewnętrzne w wyniku napaści seksualnej z jego użyciem.

18-latka przeżyła po dziesięciu dniach w śpiączce i nie pamiętała zdarzenia. W wyniku uderzeń doznała trwałego urazu głowy i do końca życia miała upośledzony słuch i wzrok.

Atak na Karen Sparks był jednym z najwcześniejszych, które można powiązać z Tedem Bundym i zapoczątkował straszny rok.

Makabryczna technika

Miesiąc po ataku na Karen Sparks, Bundy włamał się wczesnym rankiem do mieszkania Lyndy Ann Healy, pozbawił ją przytomności, ubrał i zaniósł do samochodu.

Nigdy więcej jej nie widziano, ale część jej czaszki została odkryta kilka lat później w jednym z miejsc, w których Bundy porzucił jej ciała.

Po tym wydarzeniu Bundy nadal atakował studentki w okolicy. Opracował technikę: podchodził do kobiet udając rannego i prosił je o pomoc w umieszczeniu czegoś w samochodzie.

Następnie pozbawiał je przytomności, po czym wiązał, gwałcił i zabijał. Następnie porzucał ciała w odległym miejscu w lesie.

- ‘’Ostateczna kontrola’’

Bundy często powracał do tych miejsc, by utrzymywać stosunki seksualne z gnijącymi zwłokami. W niektórych przypadkach Bundy dekapitował swoje ofiary i zatrzymywał ich czaszki jako trofea.

- ‘’Ostateczną kontrolą było w rzeczywistości odbieranie życia. A potem fizyczna kontrola nad szczątkami" - powiedział kiedyś Bundy.

- "Morderstwo to nie tylko zbrodnia z pożądania czy przemocy. Staje się kontrolą. Oni stają się częścią ciebie. Ofiara staje się częścią ciebie i na zawsze jesteście jednością... a miejsca, w których je zabijasz lub zostawiasz, stają się dla ciebie święte i zawsze będziesz do nich wracał" - kontynuował.

W ciągu następnych pięciu miesięcy Bundy uprowadził i zabił pięć studentek na północno-zachodnim brzegu Pacyfiku: Donnę Gail Manson, Susan Elaine Rancourt, Robertę Kathleen Parks, Brendę Carol Ball i Georgann Hawkins.

Mężczyzna z temblakiem

Janice Anne Ott bawiła się na plaży nad jeziorem Sammamish w Seatle 14 lipca. Plaża była zatłoczona w letnim upale. Potem Janice zniknęła.

Cztery godziny później 19-letnia Denise Marie Naslund również zniknęła z plaży.

W okolicy zaczęła szerzyć się panika. Ludzie zdali sobie sprawę, że coś jest nie tak.

Te śmiałe porwania doprowadziły do pierwszego prawdziwego przełomu w sprawie. W dniu, w którym Ott i Naslund zniknęły, kilka innych kobiet przypomniało sobie, że mężczyzna z temblakiem próbował, ale bezskutecznie, zwabić je do swojego samochodu.

Po opublikowaniu tego opisu z policją skontaktowały się cztery osoby, które zidentyfikowały tego samego mężczyznę z Seattle: Teda Bundy'ego.

Te cztery osoby to była dziewczyna Teda Bundy'ego, jego bliski przyjaciel, jeden z jego kolegów i profesor psychologii, który uczył Bundy'ego.

Policja nie była jednak przekonana. Elokwencja i charyzmatyczna postawa Bundy'ego sprawiały, że trudno było go podejrzewać.

Maski, kajdanki i tępe przedmioty

Istniała coraz większa góra dowodów wskazujących na Teda Bundy'ego, a kiedy waszyngtońscy śledczy zestawili swoje dane, nazwisko Bundy'ego znalazło się na szczycie listy podejrzanych.

Nieświadomy, że policja wykazuje coraz większe zainteresowanie jego osobą, Bundy kontynuował zabijanie nawet po tym, jak badania doprowadziły ich do Utah.

W sierpniu 1975 r. Bundy został zatrzymany przez policję podczas jazdy przez przedmieścia Salt Lake City. Policja znalazła w samochodzie maski, kajdanki i tępe przedmioty. Bundy został umieszczony pod obserwacją.

Odkrycie włosów jednej z ofiar w jasnobrązowym samochodzie ostatecznie przekonało śledczych, że to ten sam Ted z ręką w temblaku, który stał za serią zaginięć, gwałtów i morderstw młodych kobiet w Waszyngtonie, Kolorado i Utah.

Został skazany za porwanie i napaść i wysłany do więzienia, podczas gdy policja próbowała zbudować przeciwko niemu sprawę o morderstwo.

Ale Ted Bundy nie skończył jeszcze zabijać.

Chi Omega

W grudniu 1977 r. Bundy'emu udało się uciec z więzienia po raz drugi. Tym razem jednak przygotował się lepiej.

Ukradł samochód i udał się na południe w kierunku Florydy. Jego planem było nie rzucać się w oczy, ale chęć zabijania była zbyt silna.

15 stycznia 1978 r., dwa tygodnie po ucieczce, Bundy włamał się do akademika należącego do Chi Omega na Florida State University.

W ciągu zaledwie 15 minut napadł i zabił Margaret Bowman i Lisę Levy. Pobił je i udusił pończochami.

Następnie przeniósł się do pokoi Kathy Kleiner i Karen Chandler. Obie doznały przerażających obrażeń, ze złamaną szczęką i brakującymi zębami. Ale obie przeżyły ten koszmar.

- "Podczas ataku złamał mi prawie każdą kość na twarzy" - powiedziała później Chandler ‘’ABC News’’.

Dwunastolatka

Polowanie na Bundy'ego znów trwało, ale zabójcy udało się uderzyć przynajmniej jeszcze raz.

Kimberly Diane Leach była widziana w szkole, jak została wepchnięta do samochodu przez wściekłego mężczyznę. Jej ciało znaleziono później na świeżym powietrzu. Bundy zgwałcił, a następnie poderżnął gardło 12-latce.

Po raz kolejny jazda Teda Bundy'ego miała go powstrzymać. Policja zdała sobie sprawę, że tablice rejestracyjne należały do skradzionego samochodu, a kiedy Bundy został zatrzymany, znaleźli dowody osobiste trzech zamordowanych kobiet.

- ‘’Najbardziej podobny do diabła’’

Podczas procesu nawet jego prawnicy byli zastraszeni przez Bundy'ego.

- "Opisałbym go jako najbardziej podobnego do diabła człowieka, jakiego kiedykolwiek spotkałem" - powiedział Joseph Aloi z zespołu obrońców Bundy'ego.

Chociaż przed śmiercią przyznał się do wielu morderstw, prawdziwa liczba ofiar pozostaje nieznana. Bundy zaprzeczył niektórym morderstwom, o które został oskarżony, pomimo fizycznych dowodów łączących go ze zbrodniami i wskazujących na inne, które nigdy nie zostały potwierdzone.

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE