Rzadko widywany u wybrzeży Islandii niedźwiedź polarny zastrzelony przez policję

To zdjęcie przedstawia niedźwiedzia polarnego, który został zastrzelony przez policję po tym, jak został uznany za zagrożenie dla ludzi w pobliżu, podały władze, w Westfjords na Islandii, w czwartek 19 września 2024 r. Niedźwiedź został zastrzelony w pobliżu letniego domu w Westfjords na północno-zachodnim krańcu Islandii. (Ingvar Jakobsson, AP)

Niedźwiedź został zabity w czwartkowe popołudnie w północno-zachodniej Islandii po tym jak policja skonsultowała się z Agencją Ochrony Środowiska, która odmówiła relokacji zwierzęcia – powiedział The Associated Press komendant policji Helgi Jensson. „To nie jest coś, co lubimy robić” – stwierdził Jensson. „W tym przypadku, jak widać na zdjęciu, niedźwiedź był bardzo blisko domku letniskowego. Była tam starsza kobieta.” Właścicielka domu, która była sama, przeraziła się i zamknęła się na górze, podczas gdy niedźwiedź szperał w jej śmieciach – dodaje Jensson. Skontaktowała się z córką w Reykjaviku, stolicy kraju, przez łącze satelitarne i wezwała pomoc. „Została tam” – mówi Jensson, dodając, że inni letnicy w okolicy powrócili do domów. „Zdawała sobie sprawę z niebezpieczeństwa”. Według Anny Sveinsdóttir, dyrektorki ds. zbiorów naukowych w Islandzkim Instytucie Historii Naturalnej niedźwiedzie polarne nie są rodzimym gatunkiem dla Islandii, ale czasami pojawiają się na brzegu po przybyciu na krze lodowej z Grenlandii. Wiele gór lodowych zostało zaobserwowanych w ciągu ostatnich kilku tygodni. Chociaż ataki niedźwiedzi polarnych na ludzi są wyjątkowo rzadkie, badanie przeprowadzone w Wildlife Society Bulletin w 2017r. wskazuje, że topnienie lodu morskiego spowodowane globalnym ociepleniem doprowadziło do tego, że więcej głodnych niedźwiedzi docierało na ląd, co zwiększyło ich szanse na konflikt z ludźmi i nasiliło ryzyko dla obu gatunków. Na 73 udokumentowane ataki niedźwiedzi polarnych w latach 1870-2014 w Kanadzie, Grenlandii, Norwegii, Rosji i Stanach Zjednoczonych – w których zginęło 20 osób, a 63 zostały ranne – 15 z nich miało miejsce w ciągu ostatnich pięciu lat wspomnianego okresu. 

Niedźwiedź zastrzelony w czwartek był pierwszym widzianym na Islandii od 2016 roku. Niedźwiedzie obserwowane są tam wyjątkowo rzadko – od IX wieku na Islandii odnotowano zaledwie 600 obserwacji. Podczas gdy niedźwiedzie są gatunkiem chronionym na Islandii i zabicie jednego z nich na morzu jest zabronione, można je zabijać, gdy stanowią zagrożenie dla ludzi lub zwierząt gospodarskich. Jak podaje instytut, po tym, jak dwa niedźwiedzie pojawiły się w 2008 r. debata dotycząca zabijania zagrożonych gatunków doprowadziła do powołania przez ministra ds. środowiska jednostki do zbadania tej kwestii.  Jednostka doszła do wniosku, że zabijanie niedźwiedzi-przybłędów jest najbardziej właściwą reakcją. Stwierdzono, że obce gatunki stanowią zagrożenie dla ludzi i zwierząt, a koszt ich powrotu na Grenlandię oddaloną o około 300 kilometrów jest zbyt wysoki. Zauważono również, że we wschodniej Grenlandii, skąd najprawdopodobniej pochodziły niedźwiedzie, istniała ich liczna populacja. Młody niedźwiedź, który ważył od 150 do 200 kilogramów, zostanie zabrany do instytutu w celach badawczych. Naukowcy pobrali próbki od niedźwiedzia w piątek. Sprawdzony zostanie pod kątem obecności pasożytów i infekcji, a także oceniony zostanie jego stan fizyczny, taki jak kondycja narządów i procent tkanki tłuszczowej – powiedziała Sveinsdóttir. Jak informuje policja, helikopter straży przybrzeżnej zbadał obszar na którym odnaleziono niedźwiedzia w poszukiwaniu innych osobników, ale nie znaleziono żadnego. Po zabraniu zastrzelonego niedźwiedzia, kobieta, która zgłosiła ten fakt, postanowiła dalej zostać w wiosce, powiedział Jensson.