Jon Snow grany przez Kita Haringtona i Daenerys Targaryen grana przez Emilię Clarke w Grze o tron. Zdjęcie: HBO
Serial Gra o tron odniósł olbrzymi sukces na przestrzeni ośmiu sezonów na antenie HBO. Po zakończeniu głównej serii zaproponowano wiele kontynuacji, spin-offów i prequeli. Jednym z nich był Dom smoka, który miał swój debiut, a kolejny sezon zaplanowano na czerwiec. Jednak na horyzoncie pojawiły się także inne projekty, w tym oddzielny serial poświęcony postaci Jon Snowa, jednemu z kluczowych bohaterów oryginalnej serii, w którą wcielał się Kit Harington.
Jon Snow na szczycie
To interesujące, że Harington był zaangażowany w propozycję serialu o postaci, którą zagrał. Szkoda, że pomysł został odłożony na półkę, ale czas pokaże, czy w przyszłości zostanie wznowiony.
Kristofer Hivju i Kit Harington jako Tormund Giantsbane i Jon Snow w oryginalnej serii. Zdjęcie: HELEN SLOAN / HBO
Kiedy niedawno podczas rozmowy z „Entertainment Weekly” zapytano go, jak radzi sobie „duży projekt”, odpowiedział: „Jeśli chodzi o Jona Snowa, nic takiego się nie wydarzy - przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. Napisaliśmy kilka pomysłów, ale żaden nie przypadł nam do gustu. Nie chcemy robić niczego, co nie jest tego warte, więc na razie odkładamy to na półkę”. Postać Jon Snow została przedstawiona jako nieślubny syn Neda Starka, głowy rodziny Starków – jednej z wielu rywalizujących ze sobą rodzin w Grze o tron.
Ciekawa postać
Jon okazał się mieć kilka ukrytych stron i był postacią, o której fani Gry o tron chcieli dowiedzieć się więcej. „Nigdy nie zgodziłbym się na pomysł stworzenia czegoś z Jonem Snowem, gdybym nie uważał, że jest w tym coś interesującego. I tak właśnie było”. Podkreśla, że zarówno jemu, jak i HBO bardzo zależy na tej postaci.
John Bradley i Harington byli naprawdę wyjątkowi jako Samwell Tarly i Jon Snow na początku serialu. Teraz Bradleya można podziwiać w filmie 3 Body Problem. Zdjęcie: Nick Briggs / HBO
„Nie chcemy wprowadzać niczego, co naruszałoby postać. To najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić. Jeśli więc nie znajdziemy w przyszłości czegoś, co naprawdę działa, nie ma sensu się spieszyć. Nie ma sensu kontynuować rozwijania serii tylko po to, żeby ją rozwijać i robić coś, czego nie chcemy robić” - mówi Kit dla „EW”.
Collider, znany serwis filmowy i telewizyjny, planuje w środę opublikować zaktualizowany przegląd wszystkich znanych seriali związanych z Grą o tron.