Zdjęcie: Getty Images
Pod koniec lat 60. aktorka Sharon Tate i reżyser Roman Polański byli jedną z wyróżniających się par w Hollywood.
Połączyła ich produkcja horroru-komedii Nieustraszeni pogromcy wampirów (1967) i początkowo nie przepadali za sobą, zanim ich wspólny pobyt na planie zapoczątkował romans. Pobrali się w styczniu 1969 roku, a gdy Tate była w ciąży, wynajęli dom przy 10050 Cielo Drive w Beverly Hills, z widokiem na studia filmowe.
W międzyczasie, karierowicz Charles Manson również zyskiwał rozgłos jako postać undergroundowa. Jako grajek z gitarą, Manson fascynował młodych i pozbawionych celu ludzi, którzy przybywali do Kalifornii, hipnotyzując ich swoją charyzmą i pozorną mądrością zdobytą przez lata ciężkiego życia.
Mądrość ta obejmowała pewne destrukcyjne poglądy na temat rasy, a Manson powiedział swoim zwolennikom, którzy stali się znani jako Rodzina, że Afroamerykanie wkrótce zaangażują się w przemoc na szeroką skalę wobec swoich białych kolegów-odpowiedników. Jako wielki fan Beatlesów, nazwał wojnę rasową ,,Helter Skelter", nawiązując do utworu z ,,Białego Albumu” zespołu.
Manson wysłał członków swojej ,,rodziny" do domu Tate – nie zabił jej osobiście.
Światy hollywoodzkiego przepychu i kontrkulturowego zaścianka zbiegły się 8 sierpnia 1969 roku, gdy Manson ogłosił, że Helter Skelter jest nieuchronne i poinstruował kilku zwolenników, aby zabili wszystkich na terenie 10050 Cielo Drive, byłego domu producenta płyt, który odrzucił Mansona.
Podczas gdy Polański pracował w Londynie nad kolejnym filmem, będąca w ósmym i pół miesiącu ciąży Tate była odwiedzana w domu przez trzech przyjaciół: stylistę fryzur Jaya Sebringa, wieloletniego przyjaciela Polańskiego Voytka Frykowskiego i dziewczynę Frykowskiego, Abigail Folger.
Około północy trzech członków ,,rodziny” przybyło na 10050 Cielo Drive i wysiadło z samochodu, podczas gdy czwarta, Linda Kasabian, pozostała za kierownicą jako obserwator. Po odcięciu linii telefonicznej, powiernik Mansona Charles ,,Tex" Watson zastrzelił 18-letniego dostawcę Stevena Parenta, który miał nieszczęście siedzieć z przodu w swoim samochodzie, po czym wślizgnął się do środka wraz z Susan Atkins i Patricią Krenwinkel.
Po zebraniu Tate, Sebringa, Frykowskiego i Folger, trójka zaangażowała się w brutalny akt rozerwania ich na kawałki. Tate błagała o życie swojego nienarodzonego syna, ale Atkins dźgnęła ją 16 razy. Następnie krew Tate została użyta do napisania ,,świnia " - prawdopodobnie nawiązanie do innego utworu Beatelsów, ,,Piggies " - na drzwiach wejściowych.
Kolejnej nocy ,,Rodzina" zabiła jeszcze dwie osoby.
Następnego wieczoru, gdy policja i zszokowana społeczność Hollywood wciąż oswajała się z zabójstwami, Rodzina ponownie uderzyła w dom sprzedawcy warzyw Leno LaBianca i jego żony Rosemary w Los Feliz. Z Kasabian ponownie stojącą na czatach, Manson znalazł drogę do środka, związał parę i kazał Watsonowi, Atkins, Krenwinkeli Leslie Van Houten dokończyć wszystko nożami. Tym razem na ścianach napisano ,,śmierć świniom" i ,,powstanie", a na lodówce ,,Helter Skelter".
Manson i kilku jego naśladowców zostało aresztowanych wkrótce potem za posiadanie skradzionych pojazdów, ale było to zanim władze poznały zakres ich przestępstw i zostali zwolnieni. Wkrótce jednak policja ponownie skupiła się na nich, ponieważ w ich kryjówce Barker Ranch w Dolinie Śmierci znaleziono więcej skradzionych pojazdów, a do połowy października wielu członków ,,Rodziny” zostało zatrzymanych.
Policja wciąż nie zdawała sobie sprawy, że złapała zabójców Tate-LaBianca, ale wszystko zaczęło się składać w całość po tym, jak Atkins sypnęła nieco innym więźniom. Zgodziła się współpracować, zanim nagle zmieniła zdanie, choć władze otrzymały kolejne koło ratunkowe, gdy Kasabian wyszła z ukrycia i otrzymała immunitet jako główny świadek.
Manson i jego ,,Rodzina" zostali pierwotnie skazani na karę śmierci.
Proces przeciwko Charlesowi Mansonowi, Susan Atkins, Patricii Krenwinkel i Leslie Van Houten rozpoczął się 24 lipca 1970 roku - Watson był później sądzony oddzielnie - i od samego początku był istnym cyrkiem. Manson wyrył sobie ,,x" na czole poprzedniej nocy, inni członkowie ,,Rodziny” poszli w jego ślady, a w pewnym momencie podczas procesu próbował dźgnąć sędziego ołówkiem.
Pomimo dziwacznego zachowania, sprawa przeciwko Mansonowi nie była łatwa, ponieważ tak naprawdę nikogo nie zabił. Jednak prokurator Vincent Bugliosi zdołał przekonać ławę przysięgłych, że Manson miał potężny wpływ na swoich zwolenników, a jego argumentacja została poparta zeznaniami Kasabian. W dniu 29 marca 1971 r. wszyscy czterej oskarżeni zostali skazani na karę śmierci, którą zamieniono na dożywotnie więzienie, gdy Sąd Najwyższy Kalifornii uchylił karę śmierci w następnym roku.
W 1974 roku Polański otworzył się przed Rolling Stone opowiadając swoją wersję historii, jak próbował pomóc w policyjnym śledztwie i był wściekły na prasę za drukowanie nieprzyzwoitych historii o jego żonie i przyjaciołach. Od tamtego czasu niewiele mówił na ten temat, częściowo dlatego, że uwaga przeniosła się na jego stosunki seksualne z nieletnią dziewczyną, które sprawiły, że od 1977 roku jest uciekinierem z USA. Pod koniec 2017 roku, po tym jak Manson zmarł w szpitalu więziennym w wieku 83 lat, reżyser Polański powiedział, że to doświadczenie jest nadal zbyt bolesne, by się do niego odnieść i ubolewał, że nie jest w stanie wrócić do Los Angeles, by odwiedzić grób Sharon Tate.