2024-04-03 09:31:40 JPM redakcja1 K

Liu Cixin: ,,Często mnie pytają - to w Chinach macie fantastykę naukową?”

Autor spektakularnego dzieła fantastyki naukowej Problem trzech ciał ekranizowanego przez Netflix mówi o ,,niepewności, która stoi przed ludzkością” i o tym, jak znalezienie ukrytego egzemplarza powieści napisanej przez Jules Verne wpłynęło na jego karierę.

Zdjęcie: Lin Yi'an

 

Powieści z gatunku fantastyki naukowej napisane przez chińskiego pisarza Liu Cixina sprzedały się w milionach egzemplarzy na całym świecie i zapewniły mu wiele nagród, w tym nagrodę Hugo za powieść fantastycznonaukową w 2015. Angielski przekład pierwszego tomu z cyklu Wspomnienie o przeszłości ziemi o tytule Problem trzech ciał powrócił na listę bestsellerów Amazona po ukazaniu się telewizyjnej adaptacji książki nakręconej przez twórców Gry o Tron

Dekadę temu Problem trzech ciał i sam Liu nie cieszyli się popularnością w Wielkiej Brytanii. Książkę rozpoczyna współczesna tajemnica morderstwa i stopniowo przeradza się w opowieść o kontakcie z obcymi. Nic Cheetham, dyrektor zarządzający brytyjskim wydawnictwem Head of Zeus publikującym książki Liu pamięta, że nie wiedział, czy ktokolwiek pojawi się na spotkaniu autorskim w londyńskiej księgarni kiedy książka została opublikowana po raz pierwszy. 

,,Kiedy weszliśmy do księgarni czekały na nas setki ludzi, głównie chińscy studenci,” informuje wydawca. ,,Liu pojawił się z ekipą filmową w celu nakręcenia dokumentu dla telewizji chińskiej. Dopiero wtedy zdaliśmy sobie sprawę, jak bardzo popularny jest w Chinach, prawie jak gwiazda rocka.” 

Liu był bardzo zdeterminowany, żeby przetłumaczono jego książkę na język angielski częściowo po to, żeby ,,ludzie w Stanach i krajach anglojęzycznych dowiedzieli się, że w Chinach również pisze się książki fantastycznonaukowe.” 

,,Kiedy podróżowałem do Stanów czy Europy i rozmawiałem z ludźmi o fantastyce naukowej, często spotykałem się z pytaniem >>to w Chinach macie fantastykę naukową?<<,” wyjaśnia pisarz, z którym komunikowałem się przez maila za pomocą tłumacza. 

,,Ale teraz powieść sprzedała się w trzech milionach kopii w krajach anglojęzycznych, co stanowi więcej niż wszystkie chińskie dzieła literackie od początków istnienia tego kraju razem wzięte. Ani ja, ani wydawca się tego nie spodziewaliśmy,” mówi Liu. 

Sea Shimooka jako Sophon w serialu Problem trzech ciał Netflixa 

Cheetham próbował już wcześniej wydać więcej niezachodniej fantastyki naukowej, kiedy natknął się na powieść Problem trzech ciał. Prawa do wydania książki dopiero co zostały wykupione przez amerykańskie wydawnictwo Tor. Przeczytał powieść i od razu go przekonała. 

,,W pewnym sensie bardziej przypominała zachodnią fantastykę naukową złotego wieku niż to, co zwykle było wtedy publikowane,” mówi. ,,Skupiała się na szerszej perspektywie niż bohaterach. Zaskakujące było to, jak duży sukces odniosła w Chinach, ponieważ docierała do widowni, która raczej nie miała punktu odniesienia do fantastyki naukowej.” 

Fantastyka naukowa była rzadkością w Chinach kiedy Liu dorastał, z racji tego, że większość zachodnich dzieł była zakazana. Kiedy był młody i mieszkał w miasteczku górniczym w prowincji Shanxi, znalazł książkę ukrytą w pudełku należącym do jego ojca. Była to Podróż do wnętrza Ziemi Julest Verne, którą Liu potajemnie przeczytał. Tak właśnie rozpoczęła się jego nieprzemijająca miłość do fantastyki naukowej.

W późnych latach siedemdziesiątych reformy w Chinach doprowadziły do złagodzenia niektórych restrykcji dotyczących importu zagranicznych powieści, a niektóre powieści z gatunku science fiction zostały przetłumaczone na Chiński, co zapoczątkowało produkcję rodzimych książek fantastycznonaukowych. Urzeczywistnienie ambicji Liu nie stało się aż do przełomu tysiąclecia, kiedy wydana została jego debiutancka powieść The devil’s bricks w 2002. Następnie publikował w magazynie Science Fiction World fragmenty książki, która stała się tym, co dzisiaj znamy jako Problem trzech ciał. Dwadzieścia lat później Liu nadal nie wie do końca, co stoi za jego sukcesem. 

,,Szczerze mówiąc, nie wiem nawet, dlaczego trylogia ,,problemu trzech ciał” odniosła taki sukces. Nie przekonują mnie za bardzo uzasadnienia podane przez badaczy, że te powieści pomogły zachodowi zrozumieć Chiny i tak dalej. Nie sądzę, że sukces Problemu trzech ciał na zachodzie wynika z tego, że to chińskie powieści fantastycznonaukowe, a raczej z faktu, iż są to powieści fantastycznonaukowe, które mówią o ludziach jako całości.” 

W 2016 planowano wysokobudżetową adaptację Problemu trzech ciał, ale do niej nie doszło. Drugą próbą przeniesienia tej historii na ekran był chiński serial o tytule Trzy ciała, który miał swoją premierę na początku zeszłego roku i odniósł suckes w Chinach. Jednak kiedy odezwał się Netflix, Liu ucieszył się z szansy dotarcia do szerszej widowni globalnego serwisu streamingowego — a w szczególności z tego, ze nad serialem bedą pracować David Benioff i DB Weiss, ponieważ Gra o Tron była ,,jedną z najlepszych ekranizacji”, jaką kiedykolwiek widział. 

Pojawił się również sprzeciw wobec produkcji serialu. W 2020 pięciu republikańskich senatorów ze Stanów nawoływało, aby Netflix rozważył ponownie plany adaptacji książki po tym, jak Liu udzielił wywiadu magazynowi New Yorker. Wydawał się nie potępiać działań chińskiego rządu w sprawie internowania muzułmańskich Ujgurów w Sinciang. ,,Wolelibyście, żeby kroili ciała na stacjach kolejowych i w szkołach w atakach terrorystycznych? Rząd wspomaga ich gospodarkę i próbuje wyciągnąć ich z biedy.”

Czy żałuje swoich słów? Czy bał się, że Netflix odsunie się od produkcji ze względu na presję ze strony amerykańskich polityków? 

,,Netflix zajmuje się adaptacją mojej książki ze względu na jej treść, co stanowi zwyczajną wymianę kulturową i nie powinno się do tego mieszać rzeczy niezwiązanych z książką,” mówi Liu. ,,Uważam, że pisarze powinni mieć wolność wyrażania swoich opinii politycznych” i ,,wolności wyrażania różnych opinii z różnych środowisk, z czego skorzystałem w wywiadzie dla New Yorkera.” 

Problem trzech ciał Netflixa prawdopodobnie zobaczą miliony widzów. Co Liu ma nadzieję widzowie i nowi czytelnicy wyniosą z tej historii? 

Mówi, że chciałby, aby ludzie ,,odkryli, co jest największą niepewnością, która stoi przed ludzkością”. W jego odczuciu jest to potencjalne życie na innych planetach i szansa na to, że w przyszłości możemy spotkać nasze pozaziemskie odpowiedniki. ,,Mam nadzieję, że zrozumieją istnienie takiej rzeczy, która może się nie wydarzyć przez następne 10 000 lat, albo może się stać nawet jutro rano,” mówi. ,,I że jak już się wydarzy, nasz świat i życie zupełnie się zmienią. Mam nadzieję, że serial pozwoli ludziom spojrzeć w gwieździste niebo, odkleić się od ich zabieganego i trywialnego życia nawet na chwilę.” 


Cytaty Liu Cixina zostały przełożone na angielski przez Chi Hui Lin.

Dział: Literatura

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE