Zwiastun Wakanda Forever: nowa Czarna Pantera pojawia się w sequelu po śmierci króla T’Challi

Najnowszy zwiastun nadchodzącego filmu Ryana Cooglera Black Panther: Wakanda Forever dostarcza jak dotąd najlepszego spojrzenia na nową Czarną Panterę.

Zwiastun, oprócz tego, że opowiada emocjonującą historię utraty postaci granej przez zmarłego Chadwicka Bosemana, syna króla, T’Challę zapowiada również następną Czarną Panterę, chociaż obrońca afrykańskiej nacji Wakandy nie został bezpośrednio ujawniony.

W pewnym momencie zwiastuna zostaje ukazany mural króla T’Challi, jako że Marvel czyni zadość temu, iż sequel będzie wyrazem hołdu dla zmarłego Bosemana, którego postać nie została przekształcona na potrzeby filmu.

Jednak tajemnicą zwiastuna jest: Kto będzie następną Czarną Panterą?

„Stracili swojego obrońcę”, zauważa królowa Ramonda, grana przez Angelę Bassett, kiedy Wakandyjczycy stają się ofiarami ataku po śmierci króla T’Challi, między innymi z ukrytego, podmorskiego narodu o nazwie Talokan.

„Teraz nasza kolej by uderzyć… Pokazać im kim jesteśmy”, mówi królowa Ramonda. Jest to moment, w którym z nieba zstępuje kobieta w czarnym kostiumie. Zwiastun zapowiada następną Czarną Panterę.

Wakanda Forever jest sequelem filmu Cooglera z 2018 roku, który stał się kulturowym kamieniem milowym i zdobył nominację do Oscara za najlepszy film. Coogler napisał scenariusz kontynuacji dla Bosemana, która poprzedzała jego przedwczesną śmierć.

Coogler i Marvel Studios zaczęli wówczas pracować nad znalezieniem sposobu, aby ruszyć fabułę do przodu, jednocześnie uhonorowując spuściznę Bosemana.

W filmie występują Lupita Nyong’o, Wright, Winston Duke, Danai Gurira, Florence Kasumba, Bassett i Martin Freeman, a także nowicjusze Marvela, Tenoch Huerta jako Namor i Dominique Thorne jako bohaterka Riri Williams.

Black Panther: Wakanda Forever trafi do kin 11 listopada.