2024-12-04 20:07:48 JPM redakcja1 K

„Sto Lat Samotności”: Jak Netflix ożywił wyimaginowane miasto Macondo

Jak ożywić jedno z najbardziej uwielbianych miast Ameryki Łacińskiej – miasto, które posiada sto lat historii, mimo że nigdy nie istniało?

Źródło: Mauro González/Netflix

Z takim zadaniem zmierzył się zespół pracujący nad adaptacją Stu lat samotności (w oryginale Cien años de soledad), długo wyczekiwanego filmu opartego na powieści uznawanej za jedno z najwspanialszych dzieł literackich XX wieku. Napisana w 1967 roku przez kolumbijskiego laureata Nagrody Nobla, Gabriela Garcíę Márqueza, powieść opowiada historię siedmiu pokoleń rodziny Buendía, które podążają ścieżką obsesji, tęsknoty, idealizmu i dystansu, nierozerwalnie złączonych z losem ich domu, Macondo. Już w jednej z pierwszych scen, gdy w pogodny dzień pułkownik Aureliano Buendía staje przed oddziałem egzekucyjnym na tle zakrwawionego białego tynku, widzowie zostają przeniesieni do Macondo – odizolowanej nadrzecznej osady, która z czasem rozkwita, stając się bogatym miastem, zanim padnie ofiarą wojny i kolonialnego wyzysku.

Jako jedna z najpopularniejszych opowieści z gatunku realizmu magicznego, powieść obfituje w zjawiska nadzwyczajne i nierzeczywiste, które traktowane są jako elementy życia codziennego. Na początku historii plaga bezsenności zanurza mieszkańców we mgle krótkotrwałej utraty pamięci, a później strużka krwi skręca, przechodzi przez ulicę i wspina się po krawężnikach, aby zaalarmować matkę rodu, Úrsulę, o szokującej śmierci.
Przed swoją śmiercią w 2014 roku García Márquez przypisywał swój sposób opowiadania historii babci, która mówiła o rzeczach fantastycznych „z zupełną naturalnością”. „Najważniejszy był wyraz jej twarzy” – powiedział w wywiadzie dla The Paris Review w 1981 roku. „W poprzednich próbach napisania Stu lat samotności próbowałem opowiedzieć historię, w którą sam nie wierzyłem. Odkryłem, że muszę uwierzyć w historie, które chcę opowiadać, i pisać je tak, jak robiła to moja babcia: z kamienną twarzą”.

Skrupulatna budowa Macondo

Macondo nigdy nie zostało znalezione na żadnej mapie – chociaż byłoby to możliwe, gdyby niefortunna propozycja zmiany nazwy miejsca urodzenia Márqueza, Aracataca, doszła do skutku. Mimo to istniało w wyobraźni czytelników przez wiele dekad. Miejsce to zanurzone jest również w prawdziwej historii Kolumbii. Z tego powodu, dwu-sezonowy serial Netflixa, którego premiera odbędzie się 11 grudnia, nagrano wyłącznie w tym kraju i w całości po hiszpańsku. Serial otrzymał również błogosławieństwo od rodziny autora, przez jego synów, Rodrigo Garcíę i Gonzalo Garcíę Barchę, pełniących rolę producentów wykonawczych. Produkcja serialu wiązała się z budową szczegółowych planów zdjęciowych na wielką skalę oraz tworzeniem kostiumów wiernie oddających lata 1800 i 1900. „Sto Lat Samotności wydarza się w konkretnym momencie historii Kolumbii” – mówiła scenografka Bárbara Enríquez w przetłumaczonej wideo-rozmowie z CNN. „Potraktowaliśmy to jako dramat historyczny”. Enríquez przejęła scenografię w 2022 roku, po tym jak Eugenio Caballero, najbardziej znany ze swoich nagrodzonych Oscarami prac nad planami zdjęciowymi do Labiryntu fauna, odstąpił od projektu. (Wcześniej Caballero i Enríquez współpracowali przy zwycięzcy Oscara, filmie Roma Alfonso Cuaróna z 2018 roku.) Produkcja Stu lat samotności jest, według Netflixa, jedną z największych w historii Ameryki Łacińskiej i wymagała wykorzystania aż trzech różnych miast.

Pierwsze z nich to bezimienna wioska pełna lepianek i bambusa, gdzie kuzyni José Arcadio Buendía oraz Úrsula Iguarán dorastają, wychodzą za mąż i wyprowadzają część swojej społeczności. Wiodą ludność przez górskie pasma i dezorientujące mokradła, aby założyć Macondo. Następnie stworzono dwie wersje samego Macondo: jego wczesne, proste domy pokryte słomą i gruntowe drogi oraz późniejsze, porośnięte zielenią drogi i eleganckie wielopiętrowe domy, które rozwijają się wraz z rosnącą łącznością miasta ze światem zewnętrznym. Magiczny realizm to „ tak właściwie po prostu rzeczywistość, w której dzieją się magiczne rzeczy” – powiedziała Enríquez . Dodała: „Z perspektywy scenografii, chcieliśmy stworzyć bardzo dokładny historycznie plan zdjęciowym, tak, abyśmy później mogli wpleść części niezwykłe pomiędzy te zwyczajne”.Nie oznaczało to, że pojedyncze rekwizyty nie mogły wzbudzać poczucia zdumienia. Zwróćmy uwagę na pierwszy istotny rekwizyt, który widzimy w serialu – pergamin, na którym Cyganka Melquíades spisuje, w sanskrycie, całą historię Macondo, co później staje się powieścią samą w sobie. Aby to stworzyć, według Enríquez, ekipa produkcyjna współpracowała z tłumaczem sanskrytu, który przełożył cały tekst, a także z kaligrafem, który pracował nad gigantyczną księgą. 

Następnie mamy pierwszy kawałek lodu, jaki kiedykolwiek widziano w Macondo, przywieziony przez podróżujące Cyganki, który zostaje w pamięci Aureliano na resztę jego życia. Przedstawiony niczym potężny, błyszczący diament w złotej skrzyni, z której po otworzeniu bucha mgła, rzucając delikatne światło na José Arcadio i jego dwóch synów, lód, nie dający wymazać się z pamięci, był prawdziwy.
„Ważne jest, żeby uzyskać autentyczny widok i uczucie, więc kiedy (młody Aureliano) dotknął lodu, reakcja aktora była autentyczna” – wspomina Enríquez.

Jak dom stał się jedną z postaci

Jako metaforyczne centrum miasta działa dom rodziny Buendía, który wiecznie się powiększa, by zaspokoić potrzeby obracających się w nim członków rodziny. Sypialnie wypełniają nieszczęśliwie zakochane postacie w okresie dojrzewania, szukające intymności pod moskitierami. Alchemiczne laboratorium to miejsce szalonych eksperymentów naukowych pod okiem patriarchy José Arcadio i Melquíades. Ponadto mamy pracownię metalu Aureliano, poświęconą jego skrupulatnie rzeźbionym złotym rybkom, które zostały wykonane specjalnie na potrzeby serialu. Kiedy młode dziewczyny, Amaranta i Rebeca, dorastają, salon rodziny Buendía przechodzi muzyczną transformację dzięki Pietro Crespiemu, pochodzącemu z Włoch, który przynosi pianolę i delikatną pozytywkę (również wykonaną na zamówienie), oczarowując domowników. Stosownie więc Enríquez i jej ekipa traktują dom jako postać samą w sobie. „Dom jest jednym z członków rodziny Buendía” – powiedziała – „Takim, który również ma swoje humory”. „Kiedy Úrsula jest szczęśliwa, dom również, a gdy jest nieszczęśliwa, dom to odzwierciedla. Kiedy miasto wyrusza na wojnę, dom wyrusza razem z miastem” – wyznała Enríquez.

Przy dekorowaniu jasnego, przestronnego domu, zespół Enríquez pozyskał ogromny skarb w postaci antycznych mebli. Producenci współpracowali również z rdzennymi społecznościami w całej Kolumbii, w tym z rzemieślnikami z ludu Zenú w Kordobie, którzy stworzyli dla serialu plecione kosze, oraz z ludem Chimila w Magdalenie, który wykonał tradycyjne hamaki zwane chinchorros. „Byliśmy w stanie użyć przedmiotów i materiałów, które były wierne nie tylko okresowi czasu, ale też rdzennym mieszkańcom” – powiedziała Enríquez. Dodała: „Zjeździliśmy cały kraj w poszukiwaniu rzemieślników, którzy znali się na tych technikach. Podobnie jak Enríquez, kostiumografka Catherine Rodriguez wyobrażała sobie Macondo w sposób szczegółowy, włączając w to badanie krajowych rejestrów Kolumbii i odwoływanie się do akwareli z tego okresu.

„Przeczytałam wiele książek o autorze, okresie i modzie tamtych czasów” – powiedziała w przetłumaczonej wideo-rozmowie z CNN, po czym dodała: „Istnieje wiele rejestrów; udokumentowanych jest wiele informacji na temat epoki”. Ale żmudne poszukiwania zaprowadziły ją i jej zespół tylko tak daleko. „W pewnym momencie trzeba usiąść i wszystko opracować. To tutaj zaczyna się część kreatywna. Musisz wybrać kolory, zastosowanie i tekstury, ponieważ nie ma (autorytetu), który mówi, jak wyglądało Macondo w XIX lub XX wieku” – wyjaśniła. „W rzeczywistości jest to mieszanka wielu różnych elementów, a reżyserzy chcieli, aby wszystko wyglądało bardzo naturalnie, ponieważ książka zawiera wiele magicznych elementów”.

Zmiana wraz z upływem czasu

W ciągu kilku pierwszych odcinków, tkaniny w odcieniach ziemi, praktyczne skórzane buty i słomkowe kapelusze z szerokim rondem noszone przez pierwszych osadników Macondo ustępują miejsca szerszej gamie sylwetek, od delikatnych, kwiecistych sukni po dopasowane męskie garnitury. Odwiedzający bezustannie wprowadzają nowe style, takie jak kolorowe tkaniny wędrownych Cyganów, ekstrawagancki haftowany jedwab Crespi z Włoch oraz zdobione kwiatami kapelusze bogatej rodziny sędziego. (Mówiąc o jednym ze strojów Úrsuli, który ma bezpośredni związek ze stylami Ameryki z czasów wojny secesyjnej, Rodriguez zauważa, że moda zawsze dociera „nieco później” ze względu na izolację miasta).
Chociaż Rodriguez nie wybiera faworytów jeśli chodzi o postacie, z przyjemnością ubierała Rebecę i Amarantę, gdy dorastały – stając się potajemnymi antagonistami z powodu ich rywalizujących zainteresowań miłosnych. Z bladych, dziewczęcych sukni z dzieciństwa, ich garderoby stały się eleganckie, pełne kolorów i wzorów, kontrastując ze sobą. „Dorastały równolegle, ale w rzeczywistości mają bardzo różne osobowości” – powiedziała. „Mają silne osobowości, więc w ciągu życia ich kolory się zmieniają”.
W ciągu dwóch sezonów serialu, Macondo i dom rodziny Buendía również zmieniają się z czasem, zarówno w urzekający, jak i niszczycielski sposób. Na początku Enríquez była zdenerwowana podjęciem się tak ambitnego projektu, ale patrząc wstecz, jest „bardzo dumna i naprawdę zadowolona z całej pracy, jaką w to włożyliśmy” – powiedziała. „Mamy nadzieję, że to sposób, by zachęcić ludzi do sięgnięcia po książkę (dla tych, którzy jej nie czytali), a może niektórzy przeczytają ją ponownie” – dodała. Ile razy Enríquez przeczytała powieść? „Dziesięć” – odpowiedziała ze śmiechem.
 

Dział: Literatura

Autor:
Jacqui Palumbo | Tłumaczenie: Gabriela Grad — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/12/02/style/one-hundred-years-of-solitude-netflix-production-costumes/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE