Naukowcy: Ostrzeżenia o załamywaniu się Golfsztormu są wyolbrzymione

Zdjęcie: tv4.se

– „Pewność zyskamy dopiero za 100 lat, jednak na razie na załamywanie się Golfsztromu nie widzimy żadnych dowodów” – twierdzi Anna Wåhlin, profesorka oceanografii.

Na statku Skagerack zespół naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu bada z bliska prądy morskie, docierające z Zatoki Meksykańskiej aż do archipelagu Svalbard. W sierpniu pobierali oni z terenu zatoki Storfjorden próbki wody z różnych obszarów i na różnych głębokościach.

- „Storfjorden jest jedną z najważniejszych lokalizacji dla powstawania wód głębinowych” – wyjaśnia Wåhlin. – „To proces zachodzący wówczas, gdy docierające na północ wody Prądu Zatokowego ochładzają się i stają się na tyle ciężkie, że opuszczają wierzchnie warstwy oceanu.

Próbki pobierane były przez wiele lat

Naukowców interesuje między innymi temperatura, poziom zasolenia oraz zawartość tlenu rozpuszczonego w wodzie. Podobne próbki pobierane były przez niemal 30 lat, przede wszystkim przez badaczy z Norwegii. Jednak mimo tego, że szeroko zakrojone prace analityczne dopiero się rozpoczęły, Anna Wåhlin nie chce podpisać się pod tym, o czym wiele tak zwanych badań modelowych alarmowało przez ostatnie lata – twierdzeniu, że Golfsztrom miałby być blisko załamania się.

- „Na razie nie widzimy na to żadnych dowodów. Studia modelowe nie są lepsze od tych danych, z którymi się je porównuje” – mówi.

- „Czy tonując ryzyko nie boisz się, że wyświadczysz przysługę sceptykom globalnego ocieplenia?”

- „Owszem. To przykre i nie na tym mi zależy. Nie należę do osób zaprzeczających zmianom klimatycznym i wątpię, by jakikolwiek naukowiec do nich należał – jeżeli mamy na myśli osoby negujące wpływ człowieka na nasz klimat. Jednocześnie uważam, że ludzi nie należy niepotrzebnie straszyć.

„Ma wpływ na cały świat”

Wåhlin ma nadzieję, że dane z ekspedycji przyczynią się do lepszego i dokładniejszego modelowania możliwych scenariuszów przyszłości, jak również do ogólnego poszerzenia wiedzy o Prądzie Zatokowy. Bowiem pomimo tego, że jest on tak ważny dla naszego klimatu, to wiele wciąż pozostaje niezbadane.

- „Prąd Zatokowy ma wpływ na cały świat i wciąż nie wiemy dokładnie, jak on funkcjonuje”, mówi Wåhlin.