„Kupiłem helikopter, w którym mogą spać ludzie”
Właściciele pensjonatu w Kornwalii oferują ludziom możliwość spania w tylnej części helikoptera. Kokpit wycofanego z eksploatacji helikoptera Lynx został zachowany w takim stanie, w jakim był używany podczas Wojny Falklandzkiej.
Mike i Caroline Thomas kupili helikopter Lynx, w którym ich goście mogą spać. Zdjęcie: BBC
Natomiast tylna część została przekształcona w sypialnię, wyposażoną w zasłony, dywan i podwójne łóżko.
Właściciele, Mike i Caroline Thomas, powiedzieli, że zdecydowali się kupić ten helikopter Royal Navy jako dodatkowe miejsce do spania dla gości ich pensjonatu w wiosce Lizard.
Statek powietrzny był używany przez 815. eskadrę stacjonującą w RNAS Yeovilton.
Helikopter był używany podczas Wojny Falklandzkiej i brał udział w transportowaniu brytyjskich wojskowych na spotkanie z argentyńskim kapitulantem w 1982 roku.
Thomas powiedział, że zapłacił około 25 000 funtów za kadłub helikoptera i dodał wirniki, aby uczynić doświadczenie bardziej „autentycznym”.
„Kiedy przyjechał, został przeniesiony do naszego ogrodu, silnik i skrzynia biegów zostały już usunięte”, powiedział.
„Potem musiał usunąć zbiorniki paliwa i inne urządzenia, aby zrobić miejsce na część sypialnianą. Zabrałem się za to moją szlifiarką kątową.”
„Kadłub ma jedynie wystarczająco dużo miejsca na łóżko, więc goście korzystają z toalety i prysznica w pobliżu oraz jedzą śniadanie w głównym budynku pensjonatu.”
Dodał, że goście mogą także odpoczywać w starych fotelach załogi, które wieczorami są ustawione wokół ogniska.
Fragment z dziennika pokładowego Lynxa.
Helikopter był wcześniej używany przez 815. eskadrę stacjonującą w RNAS Yeovilton (HMS Heron).
„Służył na pokładach fregat i niszczycieli, tropiąc okręty podwodne, kontrolując granice, tego rodzaju rzeczy”, powiedział Thomas.
Goście mogą czytać ręcznie zapisane wpisy z dziennika pokładowego.
„Trochę taki punkt orientacyjny”
Kokpit wygląda prawie tak samo, jak wyglądałby podczas służby.
Fotele w statku powietrznym zostały usunięte, aby zrobić miejsce na część sypialnianą, ale kokpit jest prawie w pełni zachowany.
„Widziałem, jak niektórzy goście siedzą w fotelach kokpitu, czytając książkę w deszczowy dzień, „ powiedział Thomas.
Dodał, że statek powietrzny stał się „trochę punktem orientacyjnym” w wiosce Lizard.
„Ludzie często mówią: 'po prostu szukaj helikoptera”, powiedział. „Z pewnością wzbudził nieco zdziwienia i dostarczył trochę umiarkowanej rozrywki.”
Dział: Świat
Autor:
David Dixon | Tłumaczenie: Julia Nawrocka - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/