Nowość w skokach narciarskich w Zakopanem! Pierwszy w historii taki konkurs
Po zakończeniu tegorocznej edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich kibiców tego sportu czeka niecodzienne wydarzenie, pod nazwą Red Bull Skoki w punkt. Gdzie będą liczyły się odległości, a wygra nie ten, kto będzie oddawał najdalsze skoki, a ten, kto… będzie najbliżej 1000 metrów. W wydarzeniu wezmą udział tacy skoczkowie jak Adam Małysz, Martin Schmitt czy Thomas Morgenstern.
![](/storage/uploads/lN1cAxC9aTFD5pb9cSqLXkejGFV9nISI9XahcHED.jpg)
Zdjęcie: Redbull.com
5 kwietnia 2025 na Wielkiej Krokwi w Zakopanem odbędzie się konkurs skoków narciarskich pod nazwą Red Bull Skoki w Punkt. W konkursie weźmie udział pięć czteroosobowych drużyn. Kapitanami tych drużyn będą żywe legendy skoków narciarskich: Adam Małysz, Martin Schmitt, Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer i Andreas Goldberger. W każdym zespole wystąpią aktywni skoczkowie ze światowej czołówki. Trzech zawodników każdej ekipy zostanie przydzielonych drogą losowania, a czwarty skoczek zostanie wybrany w głosowaniu kibiców. Składy drużyn prawdopodobnie poznamy w lutym. Zwycięży drużyna, w której suma odległości wszystkich ośmiu skoków będzie najbardziej zbliżona do 1000 metrów. Nie będzie przeliczników za wiatr ani punktów za styl. Jak wskazuje sama nazwa zawodów, ich organizatorem jest spółka Red Bull, która od wielu lat współpracuje z Adamem Małyszem, a także z kilkoma aktywnymi skoczkami, takimi jak Andreas Wellinger, Ryoyu Kobayashi.
Red Bull Skoki w Punkt to wyjątkowy format, który pozwoli nam powrócić na skocznię w bardziej aktywnej roli. Myślę, że zawodnicy stworzą prawdziwie wyjątkowy spektakl i to zaszczyt ich wspierać. Będziecie mogli zobaczyć skoki narciarskie, w których liczą się umiejętności zawodników, precyzja ich lotów, strategia kapitanów oraz dobra zabawa kibiców. Nikt nie będzie skupiał się na kącie nart, telemarku czy wietrze. To będzie piękne zakończenie sezonu! – mówi o zawodach Martin Schmitt.
Warto dodać, że nie jest to pierwszy niestandardowy konkurs organizowany przez Red Bulla. W kwietniu ubiegłego roku w islandzkim Akureyri na specjalnie przygotowanej skoczni mamuciej odbyło się wydarzenie, podczas którego skoki oddawał Ryoyu Kobayashi. W jednej z prób poszybował na odległość 291 metrów, co na chwilę obecną jest najdłuższym skokiem w historii tej dyscypliny. Skocznia po zawodach została jednak rozebrana, a rozgrywanie zawodów organizowanych przez FIS na tak dużych skoczniach w bliższej przyszłości jest mało prawdopodobne.
Dział: Więcej sportów
Autor:
Maciej Śliwiński – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
Redbull.com