Wenecja podwaja liczbę dni, w których turyści muszą uiszczać opłatę wjazdową

Turyści spacerujący po Placu Świętego Marka. Zdjęcie: Reuters 

Luigi Brugnaro powiedział, że celem pozostaje zniechęcenie turystów do odwiedzania miasta w te same dni „aby dać Wenecji szacunek, na jaki zasługuje”. Turyści, którzy dokonają rezerwacji z wyprzedzeniem, będą musieli zapłacić 5 euro (4,17 funtów; 5,41 dolarów), aby uzyskać dostęp do włoskiego miasta w określone dni między kwietniem a lipcem, co wzrośnie do 10 euro, jeśli zarezerwują mniej niż cztery dni wcześniej. Opłata została po raz pierwszy wprowadzona w kwietniu zeszłego roku i obejmowała 29 dni - głównie weekendy i święta - przez okres czterech miesięcy. Podatek będzie obowiązywał od każdego piątku do niedzieli oraz w święta państwowe, między 18 kwietnia a 27 lipca 2025 r., przez łącznie 54 dni. Wszyscy odwiedzający w wieku powyżej 14 lat będą musieli zapłacić opłatę na swoich telefonach i pobrać kod QR, aby pokazać inspektorom, którzy będą losowo sprawdzać ludzi we wspólnych strefach przylotów, takich jak dworzec kolejowy. Ci, którzy nie mają biletu, ryzykują kara grzywny. Podobnie jak w przypadku poprzedniej opłaty, osoby z rezerwacjami hoteli i pensjonatów będą zwolnione, podobnie jak mieszkańcy regionu Veneto, studenci zapisani na uniwersytet w Wenecji i odwiedzający krewnych, którzy mieszkają w Wenecji. „Wenecja przeszła od bycia miastem najbardziej narażonym i krytykowanym za zjawisko nadmiernej turystyki, do miasta, które reaguje na to zjawisko najwcześniej i najbardziej proaktywnie na arenie światowej” - powiedział radny miasta Simone Venturini. 

Według włoskich mediów, w ciągu pierwszych ośmiu dni programu w kwietniu władze Wenecji zebrały kwotę, którą miały nadzieję zarobić w ciągu trzech miesięcy. Do końca okresu próbnego w połowie lipca, miasto zebrało około 2,4 mln euro (2 mln funtów; 2,5 mln dolarów) opłat za wstęp. Burmistrz Brugnaro wspomniał, że będzie musiał poczekać na dalszą analizę, aby sprawdzić, czy budżet na program jest całkowicie rentowny. Koszt platformy rezerwacji biletów i kampanii komunikacyjnej, która nastąpiła po ogłoszeniu inicjatywy, kosztował około 3 mln euro, podały włoskie media. Radny opozycji w Wenecji Giovanni Andrea Martini powiedział w lipcu, że system opłat za wstęp był „porażką”, ponieważ nie pomógł rozłożyć przepływu turystów odwiedzających Wenecję. W tym czasie pan Martini powiedział również, że potencjalna podwyżka opłaty z 5 euro do 10 euro byłaby „bezużyteczna” i jedynie „zmieniłaby Wenecję w muzeum”. W zeszłym roku UNESCO poinformowało, iż miasto powinno zostać dodane do listy zagrożonych miejsc światowego dziedzictwa, gdyż wpływ zmian klimatycznych i masowej turystyki grozi nieodwracalnymi zmianami. A w 2021 roku duże statki wycieczkowe nie mogły wpływać do historycznego centrum Wenecji przez kanał Giudecca po tym, jak statek uderzył w port. Krytycy argumentowali również, że statki powodowały zanieczyszczenie i uszkadzały fundamenty miasta, które cierpi z powodu regularnych powodzi.