Epidemia odry w Amerykach – ofiary śmiertelne w Meksyku i Kanadzie

Zdjęcie: Na tablicy informacyjnej przed siedzibą Southwestern Public Health w St. Thomas w kanadyjskiej prowincji Ontario, widnieje ostrzeżenie z 4 marca 2025 r., aby mieszkańcy dzwonili przed wizytą u lekarza lub w szpitalu, jeśli podejrzewają u siebie odrę. / Geoff Robins/The Canadian Press/ AP/File

W czwartek główny lekarz prowincji Ontario poinformował o śmierci wcześniaka zakażonego odrą. 

“Dziecko zaraziło się wirusem w łonie matki, która nie otrzymała szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR)” - powiedział w oświadczeniu dr Kieran Moore. “Chociaż odra mogła przyczynić się zarówno do przedwczesnego porodu, jak i śmierci, niemowlę zmagało się także z innymi poważnymi powikłaniami zdrowotnymi niezwiązanymi z wirusem”.

W 2025 roku w Meksyku odnotowano co najmniej cztery zgony z powodu odry, a w USA trzy: dwójkę dzieci w Teksasie i jedną osobę dorosłą w Nowym Meksyku. Wszystkie ofiary nie były zaszczepione. 

Tegoroczne epidemie odry są największe od dziesięcioleci w Kanadzie i Meksyku. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła, że „ogólne ryzyko rozprzestrzenienia się odry w Regionie Ameryk jest wysokie”. Główną przyczyną tej oceny są niskie wskaźniki szczepień. 

Skala zachorowań w Meksyku, Kanadzie i USA

 Według danych Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia (PAHO) pod koniec maja w Meksyku odnotowano co najmniej 1520 przypadków odry. 

Kanada osiągnęła status eliminacji odry w 1998 roku, co oznacza, że przez ponad rok nie występowała tam ciągła transmisja wirusa. Jednak w tym roku liczba zachorowań już przekroczyła łączną sumę z ostatnich 27 lat. Federalne dane z ostatniej aktualizacji w poniedziałek wskazują na co najmniej 2755 przypadków, z czego większość dotyczy mieszkańców Ontario. 

W USA do piątku odnotowano 1168 zachorowań – prawie 80% z nich związanych jest z ogniskiem w zachodnim Teksasie, które rozprzestrzeniło się na Nowy Meksyk, Oklahomę i prawdopodobnie Kanadę. To druga najwyższa liczba od czasu eliminacji odry w USA w 2000 roku. 

Wspólnoty menonitów szczególnie zagrożone 

Znaczna część zachorowań w USA, Kanadzie i Meksyku koncentruje się w społecznościach mennonitów, które utrzymują bliskie kontakty między sobą, a historycznie charakteryzują się niskim poziomem wyszczepialności – głównie z powodu ograniczonego dostępu do opieki zdrowotnej. 

Jednak podczas niedawnego webinarium eksperci PAHO nie potwierdzili bezpośredniego związku między ogniskami w trzech krajach. 

Epidemia w Meksyku rozpoczęła się w Chihuahua, w sercu społeczności mennonitów, którzy są blisko związani z Teksasem przez granicę, ale również z podobnymi grupami w Kanadzie, wyjaśnił dr Álvaro Whittembury, doradca ds. szczepień PAHO. 

“Ważne jest, aby podkreślić, że choć początkowo ognisko dotyczyło mennonitów, większość przypadków występuje już poza tymi społecznościami i utrzymuje się w ogólnej populacji”.

Eksperci dodali, że tylko niewielka część potwierdzonych przypadków w Amerykach ma zsekwencjonowany materiał genetyczny, a brak identycznych sekwencji uniemożliwia jednoznaczne powiązanie zachorowań między krajami. 

Ostrzeżenia dla podróżujących

W kwietniu Meksyk wydał ostrzeżenie dla osób podróżujących do USA i Kanady ze względu na wysoką liczbę zachorowań. Również amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) zaostrzyły zalecenia, radząc, aby każdy podróżujący międzynarodowo otrzymał dwie dawki szczepionki MMR. 

“Każda nieszczepiona osoba jest narażona. Szczególnie apeluję do tych, które mogą zajść w ciążę, aby upewniły się, że otrzymały dwie dawki MMR, co ochroni zarówno matkę, jak i dziecko” - podkreślił dr Moore. “Ta szczepionka jest bezpiecznie stosowana od ponad 50 lat i jest wysoce skuteczna. Dwie dawki zapewniają niemal 100% ochrony”.