02.09.2024 JPM Redakcja

Donald Trump ogłasza poparcie dla legalizacji marihuany na Florydzie

Donald Trump zasygnalizował, że zagłosuje za legalizacją marihuany dla użytku osobistego w swoim rodzimym stanie Floryda, przed głosowaniem w tej sprawie w listopadzie.

Zdjęcie: Agencja Reutersa

Kandydat republikanów napisał na platformie Truth Social, że wyborcy najprawdopodobniej pochwalą to działanie ,,niezależnie, czy ludziom się to spodoba, czy nie”, i dlatego ,,należy zrobić to prawidłowo”. Stanowisko byłego prezydenta stawia go w sprzeczności z innymi wysoko postawionymi republikanami, w tym gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem, który argumentował, że legalizacja marihuany dla użytku rekreacyjnego byłaby ,,zła dla jakości życia”. Stosowanie marihuany w celach medycznych zostało zalegalizowane na Florydzie w 2016 roku. Środek na użytek medyczny i rekreacyjny jest legalny w 24 stanach USA, jak informuje Pew Research Centre. Dodatkowe 14 stanów zalegalizowało marihuanę do celów zdrowotnych. Trump powiedział: ,,Nikt nie powinien być przestępcą na Florydzie, kiedy jest to legalne w tak wielu innych stanach”. ,,Nie musimy rujnować żyć i marnować pieniędzy podatnika aresztując dorosłych posiadających jej ilość na własny użytek”. Projekt jest jedną z wielu nowelizacji, na które mieszkańcy Florydy będą głosować w listopadzie, w tym samym czasie, kiedy USA będzie wybierać nowego prezydenta. Trump startuje przeciwko urzędującej wice-prezydent i kandydatce Partii Demokratycznej Kamali Harris. W sprawie legalizacji marihuany, Trump powiedział, że będą potrzebne zasady, aby ,,zabronić używania jej w miejscach publicznych, żebyśmy nie musieli wszędzie czuć zapachu marihuany, tak jak jest obecnie w wielu miastach rządzonych przez Demokratów”.

DeSantis twierdzi, że legalizacja marihuany do użytku rekreacyjnego ,,zamieni Florydę w San Francisco lub Chicago” – miasta kontrolowane przez demokratów. Marihuana została zalegalizowana w Illinois w 2020 roku i między styczniem, a lipcem bieżącego roku, zyski z jej sprzedaży wynosiły 1 bilion dolarów, według wyliczeń władz stanu. W Kalifornii natomiast, która zalegalizowała środek w 2016 roku, zyski w zeszłym roku wynosiły aż 4,4 biliona dolarów. Nie wiadomo jednak, jak te liczby wypadają na tle sprzedaży na czarnym rynku, który, według niektórych, nadal się rozrasta. Legalni hodowcy i sprzedawcy muszą uzyskać pozwolenie i zapłacić podatek, co może się okazać kosztowne i sprawić, że ich produkty będą droższe. ,,Czarny rynek jest wszechobecny i na pewno większy niż jego legalny odpowiednik”, mówił wcześniej w tym roku na stacji NPR Bill Jones, szef wydziału egzekucyjnego Biura Kontroli Marihuany Kalifornii. Trump już wcześniej wywołał zamieszanie w innej sprawie, która również będzie poddana głosowaniu w listopadzie. W piątek powiedział, że zagłosuje przeciwko prawom aborcyjnym na Florydzie, po negatywnym odzewie ze strony konserwatywnych wyborców. Aborcja na Florydzie jest legalna do szóstego tygodnia ciąży – poprawka miałaby wydłużyć ten okres do 24 tygodni. Wstępnie sygnalizował swoje poparcie dla projektu. Później jego otoczenie twierdziło, że nie powiedział, jak zagłosuje, lecz iż okres sześciu tygodni jest ,,zbyt krótki”. Następnego dnia, Trump, którego posiadłość Mar-a-Lago znajduje się w Palm Beach na Florydzie, wspomniał że zagłosuje na nie. 

Dział: Świat

Autor:
Dearbail Jordan | Tłumaczenie: Mikołaj Piotrowski – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/cq6rj3n8nrdo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE