19.03.2025 JPM Redakcja

Piętnaście osób zatrzymanych w pożarze klubu nocnego w Macedonii Północnej, który pochłonął 59 ofiar

Pożar wybuchł około 02:30 czasu lokalnego, w niedzielę w klubie Pulse w Kocani, gdzie około 500 osób było zgromadzonych na koncercie DNK, popularnego w kraju duetu hip-hopowego.

Setki osób przyszły na koncert grupy DNK | Zdjęcie: Reuters

Przeżył tylko jeden z członków zespołu i trafił on do szpitala, jak powiedział BBC Newshour, rzecznik prasowy prokuratury. W sumie na koncercie obrażenia odniosło 155 osób.

Minister spraw wewnętrznych Pance Toskovski powiedział, że zatrzymani zostaną przesłuchani, dodając, że istnieją „podstawy do podejrzeń, że do przyczyn pożaru należą przekupstwo i korupcja”.

Toskovski dodał też, że klub nie miał ważnego zezwolenia na prowadzenie działalności.

Lokal w mieście położonym około 100 km na wschód od stolicy kraju, Skopje, został opisany w lokalnej prasie jako „zaimprowizowany klub nocny” i służył wcześniej jako magazyn dywanów.

Biljana Arsovska, rzeczniczka prokuratury, powiedziała, że w budynku było tylko „jedno działające wyjście”, ponieważ tylne drzwi lokalu były zamknięte i nie można było z nich skorzystać.

Pierwsze oględziny na miejscu tragedii w niedzielę również wykazały kilka „nieprawidłowości” w obiekcie. „Stwierdzono zaniedbania w systemach gaśniczym i odgromowym” – powiedziała Arsovska.

Powołując się na wstępne doniesienia, Toskovski powiedział, że pożar został wzniecony przez iskry z urządzeń pirotechnicznych, które uderzyły w sufit wykonany z wysoce łatwopalnego materiału.

Jak pokazuje nagranie ze zdarzenia, zespół który powstał w 2002 roku i w ciągu ostatniej dekady zajmował czołowe miejsca na listach przebojów w Macedonii Północnej, był w trakcie występu na scenie, gdy odpalone zostały dwie flary. Iskry z tych flar zapaliły się na suficie, po czym pożar błyskawicznie się rozprzestrzenił.

Materiał wideo, którego autentyczność potwierdziło BBC, ukazuje ludzi próbujących ugasić płomienie na suficie. Na nagraniu widać, że w tym momencie klub był nadal pełny, a niektórzy ludzie zdawali się obserwować akcje gaszenia pożaru, zamiast opuszczać lokal.

Jak wskazują zeznania, panikę najprawdopodobniej wywołał fakt, że ten zaimprowizowany klub nocny miał zaledwie jedne drzwi, służące jednocześnie za wejście i wyjście.

Dwudziestoletnia Marija Taseva powiedziała telewizji Channel 5, że utknęła w ścisku, gdy ludzie biegli do wyjścia. Jak przekazała Taseva, upadła ona na ziemię i niemal została zdeptana podczas chaosu, zanim udało jej się wydostać.

„Nie wiem jakim cudem, ale jakoś udało mi się wydostać” – powiedziała agencji informacyjnej Reuters. „Nic poważnego mi się nie stało, ale wiele osób nie miało tyle szczęścia”.

Taseva wyznała również, że zginęła jej 25-letnia siostra, której poszukiwała jej rodzina. „Ja zostałam uratowana, a ona nie” – powiedziała Taseva.

Marija Taseva powiedziała reporterom, że gdy wybuchł pożar wszyscy zaczęli krzyczeć, ale było „tylko jedno wyjście” | Zdjęcie: Reuters

Wolontariusz Czerwonego Krzyża Mustafa Saidov powiedział, że większość poszkodowanych to młodzi ludzie w wieku od 18 do 20 lat. Władze twierdzą, że ponad 20 rannych i trzech zabitych miało mniej niż 18 lat.

„To bardzo chaotyczna, bezlitosna sytuacja. Historie o tych wszystkich młodych ludziach, którzy stracili życie są bardzo smutne” – dodał Saidov.

Doktor Vladislav Gruev, specjalista chirurgii rekonstrukcyjnej i plastycznej w Uniwersyteckiej Klinice Chorób Chirurgicznych w stolicy kraju, powiedział BBC, że większość pacjentów przebywających w jego szpitalu została przyjęta z rozległymi oparzeniami.

„[Mają] oparzenia drugiego i trzeciego stopnia głowy, szyi i górnej części tułowia” – powiedział.

Dyrektor szpitala w Kocani przyznał wcześniej, że początkowo personel miał duże trudności z identyfikacją pacjentów, ponieważ wielu z nich nie miało dowodów osobistych. Stan osiemnastu osób określa się jako krytyczny.

Premier Hristijan Mickoski nazwał ten dzień „trudnym i wyjątkowo smutnym” ubolewając nad utratą wielu młodych Macedończyków.

Zdjęcie: Reuters

Rząd ogłosił siedmiodniową żałobę narodową oraz zorganizował posiedzenie nadzwyczajne w ramach trwającego dochodzenia mającego ustalić przebieg tragedii.

Prezydent Macedonii Północnej, Gordana Siljanovska-Davkova, powiedziała, że jest wstrząśnięta „jako matka, jako osoba, jako prezydent”. Zwracając się bezpośrednio do pogrążonych w żałobie, dodała: „Ogromny ból, który czujecie jest również moim bólem”.

„Żaden lokal ani działalność nie może funkcjonować bez regulacji i zasad” – napisała w oświadczeniu. „Nie pozwólmy nikomu ponownie narażać życia niewinnych ludzi”.

Siljanovska-Davkova dodała, że najciężej ranni zostali przewiezieni na leczenie do specjalistycznych klinik w Bułgarii, Grecji, Serbii i Turcji.

Solidarność wyrazili również przywódcy europejscy. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen powiedziała, że Unia „solidaryzuje się z mieszkańcami Macedonii Północnej w tym trudnym czasie”.

Prezydent sąsiadującej Serbii, Aleksandar Vucić nazwał pożar „tragedią na niewyobrażalną skalę” dodając, że pozostają obawy, że „niektóre z ofiar mogą nie wytrzymać skali obrażeń jakich doznali”.

Dodatek Richarda Irvin-Browna

Czy ucierpiałeś przez pożar klubu nocnego w Macedonii Północnej? Skontaktuj się z nami.

Prosimy o podanie numeru kontaktowego jeżeli wyrażasz zgodę na rozmowę z dziennikarzem BBC.

Kontakt:

Email: haveyoursay@bbc.co.uk

WhatsApp: +44 7756 165803

Dział: Świat

Autor:
Rachel Hagan, Malu Cursino oraz Guy Delauney | Tłumaczenie: Łukasz Holtz — praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/c70wdedp20wo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE