Marynarka Wojenna RP otrzymała ORP Albatros - pierwszy seryjny i drugi w ogóle, po prototypowym ORP Kormoran, niszczyciel min typu Kormoran II.
O dostawie Albatrosa poinformował szef MON Mariusz Błaszczak. Rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek dodał, że przekazanie trzeciego okrętu ORP Mewa planowane jest w listopadzie. Bandery na jednostkach zostaną prawdopodobnie podniesione odpowiednio 15 sierpnia (w Święto Wojska Polskiego) oraz 28 listopada (w rocznicę dekretu z 1918 roku powołującego Marynarkę Polską). Ppłk Płatek zaznaczył też, że jesienią obie jednostki otrzymają Okrętowy System Uzbrojenia OSU-35K, z armatami 35 mm.
Po wielu latach przygotowań i prac koncepcyjnych 23 września 2013 roku podpisano umowę na budowę prototypu 258/1 z opcją na dwie seryjne jednostki. Prototyp, który otrzymał nazwę ORP Kormoran (601) uroczyście wcielono do 13.Dywizjonu Trałowców w Gdyni i podniesiono na nim banderę 28 listopada 2017 roku. Niecały miesiąc później podpisano kolejną umowę na dwa seryjne okręty i pakiet wsparcia logistycznego dla całej trójki.
Pierwotna umowa na nie opiewała na kwotę 1,186 mld zł brutto i zakładała przekazanie zamawiającymi jednostki 258/2 w lutym 2021 roku, a jednostki 258/3 w grudniu 2021 roku. W trakcie ich budowy wprowadzono szereg zmian wynikających z badań eksploatacyjno-wojskowych prototypu. W wyniku negocjacji 14 sierpnia 2020 roku podpisano kolejny aneks, zwiększający cenę budowy dwóch seryjnych okrętów o 115 mln zł brutto do 1,39 mld zł. Ostatecznie obie jednostki będą oddane do służby odpowiednio w sierpniu i listopadzie br.
Serię niszczycieli min buduje konsorcjum pod wodzą Remontowa Shipbuilding w Gdańsku, z udziałem Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej w Gdyni i PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Pierwsze cięcie blach pod 258/2 nastąpiło 18 września 2018 roku, a położenie stępki 5 grudnia 2018 roku. Uroczyste wodowanie i nadanie imienia Albatros miało miejsce 10 października 2019 roku, po czym okręt wrócił na nabrzeże stoczniowe i powtórnie został wodowany w grudniu 2019 roku. Podobna uroczystość pierwszego cięcia blach pod 258/3 nastąpiła 19 czerwca 2019 roku, a położenie stępki 10 października 2019 roku. Okręt został wodowany i nadano mu nazwę Mewa 17 grudnia 2020 roku. Okręty otrzymały już numery taktyczne 602 i 603 i wejdą w skład również 13.Dywizjonu Trałowców w Gdyni.
Niszczyciel min projektu 258 przeznaczony jest do poszukiwania i zwalczania min morskich w rejonie Morza Bałtyckiego i Północnego. Kadłub jednostki wykonany został ze stali amagnetycznej. Ośmioma grodziami wodoszczelnymi podzielony jest na dziewięć przedziałów wodoszczelnych. Na pokładzie głównym kadłub płynie przechodzi w nadbudówkę, która zajmuje około połowy długości okrętu. Na dziobie i rufie pokład główny osłaniany jest częściowo pełnym nadburciem, konstrukcyjnie połączonym z kadłubem. Tylko w rejonie samego dziobu, nadburcie staje się coraz niższe. Tam dodatkowo znajduje się klasyczny reling. Pokład główny nie jest ciągły, a w połowie długości okrętu jest on załamany.
Kadłub i nadbudówka zostały zaprojektowane z widocznym celem, jakim ma być zmniejszenie skutecznego pola odbicia radiolokacyjnego. Wewnątrz znajdują się wszystkie pomieszczenia mieszkalne, służbowe i bojowe. Kadłub ma 58,50 m długości maksymalnej, 55,58 m długości miedzy pionami, 10,30 m szerokości maksymalnej, a 9,75 m szerokości na wodnicy pływania. Wysokość do pokładu głównego (w części rufowej) wynosi 4,70 m, a wysokość do międzypokładu (w części dziobowej) wynosi 3,70 m. Wyporność standardowa okrętu wynosi około 850 t.
Napęd główny okrętu składająca się z dwóch silników głównych MTU 8V369TE74L o mocy nominalnej 1000 kW każdy. Każdy silnik poprzez przekładnię napędza swój pędnik cykloidalny Voith Turbo 21 GH/160 o mocy 1000 kW każdy. Pędniki te zapewniają zarówno napęd jak i sterowanie okrętu. Do pomocy w manewrach i precyzyjnym dynamicznym utrzymaniu pozycji (DPI) służy dziobowy ster strumieniowy Schottel typu STT 170 AMAG o mocy 100 kW. Niezbędna na okręcie energię elektryczną zapewniają trzy zespoły prądotwórcze MTU 6R1600M20S, każdy o mocy 380 kVA. Etatowa załoga okrętu liczy około 45 osób.
Ze względu na przeznaczenie najważniejszym wyposażeniem niszczyciela min są systemy wykrywania i niszczenia min. Do ich wykrywania służą podkadłubowa stacja hydrolokacyjna SHL-101/TM i samobieżna SHL-300. Prototypowy ORP Kormoran wyposażony jest w bezzałogowe pojazdy podwodne Saab Double Eagle Mk III, Kongsberg Hugin 1000 oraz polski Morświn (opracowany na Politechnice Gdańskiej). Dodatkowo na okręcie jest komplet zdalnie sterowanych pojazdów podwodnych jednorazowego użycia do identyfikacji i niszczenia min morskich Głuptak (również opracowanych na Politechnice Gdańskiej). Pojazd Głuptak po zlokalizowaniu miny wybucha w jej pobliżu, niszcząc minę i siebie.
Seryjne OORP Albatros i Mewa dodatkowo wyposażone są w holowany sonar Kraken Katfish 180 oraz pojazdy podwodne Gavia i Saab DE Sarov, które odpowiednio zastępują pojazdy Saab Double Eagle Mk III i Morświn. Na rufie, w płaszczyźnie symetrii okrętu, znajduje się duży hydrauliczny żurawik, o składanym ramieniu. Służy on do wydawania za burtę i innych prac związanych z pojazdami i osprzętem przeciwminowym. Większość wyposażenia rufowego pokładu głównego jest demontowalna.
Uzbrojenie niszczycieli min służy do samoobrony, szczególnie przeciwlotniczej. Na dziobie ORP Kormoran, na podwyższeniu została ustawiona podwójna armata kalibru 23 mm ZU-23-2MR Wróbel-II produkcji Zakładów Mechanicznych Tarnów. Kiedyś pod tym oznaczeniem krył się zestaw rakietowo-artyleryjski. Obecnie po wycofywaniu z eksploatacji rakiet przeciwlotniczych Strzała-2M armaty nie zintegrowano z nowymi rakietami Grom. W związku z tym na dziobie znajduje się sama podwójna armata 23 mm, a na okręcie są osobne stanowiska dla czterech strzelców przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom produkcji Zakładów Metalowych Mesko w Skarżysku Kamiennej.
Rakiety będą odpalane z wyrzutni naramiennych. Dwa takie stanowiska przewidziano na pokładzie namiarowym (nad sterówką), a dwa na pokładzie nadbudówki w rufowej jej części. Uzbrojenie strzeleckie uzupełniają wielkokalibrowe karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm produkcji Zakładów Mechanicznych Tarnów na podstawie słupowej. Uzbrojenie w armatę ZU-23-2MR nie jest docelowe. Docelowym uzbrojeniem okrętów ma być polska 35 mm armata morska OSU-35K. Są one jeszcze na etapie produkcji i na razie nie zostały zamontowane na seryjnych jednostkach. Na 602 jest to dostawa armatorska, a na 603 armat została zamówiono przez konsorcjum. Nie jest wykluczone, iż w przyszłości taka armata zostanie zamówiona również na 601 w celu zastąpienia ZU-23-2MR.
W czerwcu br. podpisano umowę na kolejne trzy okręty. Wartość umowy na nowe Kormorany Agencja Uzbrojenia określa na niemal 2,5 mld zł. Okręty mają wejść do służby w latach 2026-2027.