Zdjęcie: Freepik
Pierwszy taki spór od lat
Właśnie mamy do czynienia z pierwszym oficjalnym konfliktem dwóch mocarstw nuklearnych, ponieważ wcześniejsze nie były formalną wojną. Obydwa państwa posiadają porównywalną siłę głowic nuklearnych, ponieważ Indie są w posiadaniu 172 głowic a Pakistan 170.
Jaki był powód ataku?
Według władz Indii powodem rozpoczęcia konfliktu zbrojnego przeciwko Pakistanowi jest zniszczenie organizacji terrorystycznych. Mianowicie jest to odwet w sprawie ataku terrorystycznego w miejscowości Pahalgam w Kaszmirze, czyli rejonie Indii Brytyjskich administrowanym przez Pakistan i Indie. Doszło tam do ataku na turystów przez napastników, w efekcie którego zginęło 26 osób i prawie 20 zostało rannych, a policja prowadząca śledztwo wywnioskowała, że sprawcami byli muzułmańscy bojownicy, którzy próbują zwalczyć indyjską kontrolę nad terytorium. Dodatkowo Indie stwierdził, że był to najbardziej śmiercionośny atak terrorystyczny wobec cywilów w tym regionie od roku 2000, aczkolwiek Pakistan odrzucił te oskarżenia.
Gdzie zaatakowały Indie?
Indie obrały sobie za cel 5 różnych obozów “terrorystycznych” na terytorium Pakistanu i postanowił je zbombardować w nocy z wtorku na środę czasu polskiego. Warto zaznaczyć, że zginęło co najmniej 40 osób, a prawie 100 zostało rannych.
Jaka będzie eskalacja konfliktu?
Premier Pakistanu - Szehbaz Szarif odpowiedział, że Pakistan ma pełne prawo do stanowczej odpowiedzi na indyjską akcję wojenną i jest już w trakcie jej realizowania. Według premiera to cały naród pakistański ma wystarczająco duże morale oraz ducha narodu, aby nie “puszczać płazem” działań Indii. W trakcie bombardowania Pakistanu siły obronne zestrzeliły 5 samolotów, co potwierdził rząd Indii. Władze Pakistanu również zawiadomiły Radę Bezpieczeństwa ONZ, że zastrzegają sobie prawo do odpowiedniej reakcji na działania Indii, co wprowadza jeszcze bardziej napiętą i niebezpieczną atmosferę nie tylko wokół konfliktu, ale też na całym świecie głównie przez to, że oba te kraje to państwa nuklearne.
Reakcja świata na konflikt
Ważne jest to, żeby zaznaczyć działania innych państw. Chodzi tutaj o apelację przywódców USA, Chin oraz kierownictwa Unii Europejskiej, aby rządy państw prowadzących spór maksymalnie załagodził oraz rozwiązały konflikt polubownie.
Prezydent Donald Trump w swoim przemówieniu powiedział, że wierzy w bardzo szybkie zakończenie tego konfliktu, który nomen omen był nieunikniony przez wieloletnią walkę pomiędzy tymi dwoma mocarstwami. Dodał również, że USA nieustannie monitoruję rozwój sytuacji, aby w razie co mieli szansę zainterweniować.
Również wiceprezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich wydał oświadczenie nawołujące Indie i Pakistan do “powściągliwości, złagodzenia napięć i unikania dalszej eskalacji, która może zagrozić pokojowi w regionie i na całym świecie”.
ONZ również wyraziło się jasno, sekretarz generalny Antonio Guterres stwierdził, że “świat nie może sobie pozwolić na konfrontację militarną między Indiami a Pakistanem”.
Dodatkowo wszystkie loty, które miały przelatywać przez przestrzeń powietrzną Indii i Pakistanu niezwłocznie zostały zawrócone na lotniska lub nawet nie startowały z niego, do czasu ustalenia nowej, bezpiecznej trasy. Najbardziej ucierpiało na tym Qatar Airways.
Jak widać cały świat zachęca i liczy na to, że ten konflikt będzie tylko krótkotrwałym pokazaniem siły obu państw i ostrzeżeniem w przypadku potencjalnych ataków terrorystycznych. Natomiast jeśli konflikt będzie trwał dłużej, a jego eskalacja będzie trwała w najlepsze, to trzeba liczyć na to, że żaden z tych krajów nie sięgnie po broń ostateczną i nie wykorzysta swoich głowic atomowych.