2024-12-17 09:24:52 JPM redakcja1 K

Joe Biden wyraża nadzieję, że najnowszy izraelski atak na Iran zakończy eskalację

Irańskie wojsko sugeruje, że priorytetem byłoby zawarcie porozumienia w celu zakończenia walk w Gazie i Libanie, zamiast odwetu.

Zdjęcie: Abedin Taherkenareh/EPA

Prezydent USA Joe Biden powiedział w sobotę, że ma nadzieję, iż ostatnie izraelskie naloty na Iran będą końcem wielomiesięcznego cyklu eskalacji. Administracja Bidena intensyfikuje jednocześnie działania mające na celu osiągnięcie porozumienia o zawieszeniu broni w Gazie i Libanie. „Mam nadzieję, że to koniec” – powiedział dziennikarzom.

W sobotę fale myśliwców i dronów zbombardowały wojskowe obiekty w Iranie podczas trwającego kilka godzin ataku. Był to pierwszy raz, kiedy Izrael otwarcie zaatakował swojego odwiecznego wroga po dekadach działań wojennych prowadzonych w cieniu.

Naloty były jednak na tyle ograniczone, że irańscy urzędnicy bagatelizowali ich skalę i skuteczność, podczas gdy izraelscy radykałowie krytykowali swój rząd za zbytnią ostrożność. „Izraelskie wojsko mogło wymusić wyższą cenę” – napisał lider opozycji Yair Lapid na platformie X po zakończeniu bombardowania.

Przez tygodnie Stany Zjednoczone publicznie ostrzegały Izrael przed atakami na infrastrukturę naftową lub obiekty związane z irańskim programem nuklearnym, obawiając się wywołania szerszego konfliktu regionalnego.

Atak skoncentrował się na systemach obrony powietrznej, stacjach radarowych oraz zakładach produkujących rakiety dalekiego zasięgu. Irańskie media poinformowały o czterech zabitych żołnierzach. W pokazie wojskowej pewności siebie izraelski rzecznik ogłosił nalot jeszcze podczas jego trwania.

Biden powiedział, że Izrael uprzedził go o swoich działaniach i wydaje się, że „uderzyli wyłącznie w cele wojskowe”. Administracja Bidena stara się ożywić negocjacje dotyczące zawieszenia broni w Gazie, które zostały przyćmione przez miesiące narastającej agresji między Iranem a Izraelem.

W ostrożnie sformułowanym oświadczeniu wydanym w sobotę wieczorem irańskie wojsko zasugerowało, że priorytetem jest osiągnięcie porozumienia w sprawie zakończenia walk w Gazie i Libanie, zamiast natychmiastowego odwetu wobec Izraela. Sugeruje to, że przynajmniej część irańskiego rządu chce uniknąć dalszej eskalacji.

Irańskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło, że kraj ma prawo do samoobrony po sobotnim ataku. W oświadczeniu wskazano, że uszkodzone zostały irańskie stacje radarowe, które częściowo już poddano naprawom. Dodano, że Izrael wykorzystał tzw. pociski „stand-off”, wystrzeliwane z irackiej przestrzeni powietrznej, by dotrzeć do celów w Iranie. Pociski miały lżejsze głowice, co pozwoliło im pokonać większe odległości.

Zdjęcie: Israel Mod/Zuma Press Wire/Rex/Shutterstock

Izraelskie wojsko ostrzega Iran przed odpowiedzią po zakończeniu ataku. „Jeśli reżim popełni błąd i rozpocznie nową rundę eskalacji, będziemy zmuszeni odpowiedzieć” – powiedział rzecznik R Adm Daniel Hagari.

Na całym świecie pojawiły się apele o powściągliwość, w tym od sekretarza generalnego ONZ António Guterresa, który wyraził „głębokie zaniepokojenie” i wezwał wszystkie strony do wycofania się z dalszych działań zbrojnych. Podobne ostrzeżenia wyraziły Unia Europejska, Rosja, państwa Zatoki Perskiej oraz ministrowie finansów i gubernatorzy banków centralnych G7. Jednak miesiące takich wezwań miały niewielki wpływ na sytuację w regionie. Jastrzębie zarówno w Izraelu, jak i Iranie naciskają na bardziej agresywne działania, a ryzyko kosztownych pomyłek jest teraz znacznie wyższe niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Niektórzy izraelscy politycy i przedstawiciele służb bezpieczeństwa opisują ten moment jako unikalną okazję, aby uderzyć w Iran, gdy jego sojusznicy są w chaosie, a jego systemy obronne zostały osłabione falami nalotów. Minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir nazwał sobotni atak „uderzeniem otwierającym” i stwierdził, że kolejnym krokiem powinny być ataki na strategiczne zasoby Iranu – podał Haaretz. „Mamy historyczny obowiązek usunięcia irańskiego zagrożenia zniszczeniem Izraela” – powiedział w oświadczeniu.

Takie komentarze podsycają obawy w Teheranie, że Izrael może podążać scenariuszem podobnym do tego zastosowanego wobec Hezbollahu w Libanie, gdzie eskalujące naloty torowały drogę operacjom lądowym.

„Największym zagrożeniem teraz jest to, że widząc swoją regionalną zdolność odstraszania osłabioną, a konwencjonalne zdolności uznane za niewystarczające, Iran może zdecydować się na ostateczne rozwiązanie: przekroczenie Rubikonu w kierunku zbrojenia swojego programu nuklearnego” – powiedział Ali Vaez, dyrektor projektu ds. Iranu w Crisis Group.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu wykazał się większą ostrożnością, reagując na konsekwentne ostrzeżenia ze strony Waszyngtonu o ryzyku eskalacji. Izrael opiera się na amerykańskich systemach rakietowych, aby odpierać ataki Iranu, oraz na amerykańskim uzbrojeniu do prowadzenia wojen w Gazie i Libanie.

Bezpośrednia wymiana ognia rozpoczęła się na początku kwietnia, kiedy Izrael zaatakował irański obiekt dyplomatyczny w stolicy Syrii, Damaszku. Iran odpowiedział swoimi pierwszymi bezpośrednimi atakami z użyciem dronów i rakiet na Izrael, który z kolei przeprowadził „ograniczone” uderzenie.

W lipcu Izrael zabił politycznego lidera Hamasu, Ismaila Haniję, w Teheranie, a we wrześniu zamordował Hassana Nasrallaha, przywódcę Hezbollahu, w Bejrucie. W październiku Iran wystrzelił 200 pocisków balistycznych w kierunku Izraela, twierdząc, że była to odpowiedź na te zabójstwa.

Według sojuszników i analityków obie strony chcą uniknąć pełnowymiarowej wojny i odpowiednio dostosowują każdą rundę ataków. Jednak ogólnie rzecz biorąc, wymiany ognia doprowadziły region na skraj bezprecedensowej konfrontacji.

„Znajdują się teraz na zupełnie nowym terytorium, gdzie stare czerwone linie stały się różowe, a nowe czerwone linie są niejasne” – powiedział Vaez. „Jeśli wojna w Gazie i Libanie będzie trwała, Iran i Izrael nieuchronnie znajdą się ponownie na kursie kolizyjnym, zbliżając się coraz bardziej do granicy pełnowymiarowej wojny”.

Dział: Wiadomości

Autor:
Emma Graham – Morrison | Tłumaczenie: Jakub Grubiński - praktykant fundacji https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.theguardian.com/world/2024/oct/26/joe-biden-says-he-hopes-latest-israeli-strike-on-iran-will-end-escalation

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się