2024-02-13 10:29:49 JPM redakcja1 K

Masowa ucieczka przed nowymi walkami we wschodnim Kongo

Co najmniej 150 tysięcy cywili, w tym połowa to dzieci są według organizacji pomocowych zmuszone do ucieczki przed działaniami wojennymi w wschodnim Kongo w ostatnich tygodniach.

Dziesiątki tysięcy cywili uciekało w ostatnich tygodniach z walk pomiędzy powstańcami, a siłami rządowymi w wschodnim Kongo. Zdjęcie: NTB

Niedawno rozpętały się nowe walki między powstańcami M23, a siłami wspierającymi rząd w niespokojnej prowincji Kiwu Północnego. Według organizacji Save the Children tylko między 2, a 8 lutego zmuszono do ucieczki najmniej 150 tysięcy ludzi. Połowa z nich to dzieci.

- „Rodziny szukają teraz schronienia w szkołach, kościołach i w szpitalach w nadziei, że nie dadzą się złapać w krzyżowym ogniu” – mówi Greg Ramm, dyrektor krajowy organizacji „Save the Children” w Kongo.

Ofiary cywilne

Eskalacja działań wojennych w północnym Kiwu spowodowała, że wiele organizacji pomocowych podniosło alarm. W ostatnich tygodniach wzrosła liczba ofiar wśród cywili i tym samym zużycie broni ciężkiej na obszarach zaludnionych, w tym obszarach dla uchodźców. Tak twierdzi Forum, które reprezentuje ponad 120 organizacji międzynarodowych w Kongo.

- „Sytuacja wymaga natychmiastowej akcji aby ochronić cywili i zapewnić im dostęp do pomocy humanitarnej”– mówi Forum. Wiele dzieci zostało oddzielonych od rodziców w wyniku aktów przemocy, ale według organizacji „Save the Children” nie wiadomo, ile dzieci zaginęło.

Do tej pory w Kongo przesiedlono około 7 milionów ludzi, większość z nich na wschodzie kraju. Od prawie 30 lat region ten nawiedzany jest przez przemoc i konflikty między grupami zbrojnymi.

Jedna czwarta to uchodźcy

Według Biura Pomocy Doraźnej ONZ w ciągu zaledwie pięciu dni przemoc w rejonie Sake zmusiła 135 000 ludzi do ucieczki w kierunku stolicy Kiwu Północnego – Gomy. Sake znajduje się przy strategicznie ważnej głównej drodze, zaledwie 20 kilometrów od Gomy. Stolicę prowincji zamieszkuje ponad 2 miliony mieszkańców, w tym co najmniej pół miliona osób wewnętrznie przesiedlonych. Według UNHCR przy ONZ do końca 2023 r. w samym Kiwu Północnym ponad 2,4 mln osób zostało wewnętrznie przesiedlonych.

Wspierany przez Rwandę

Po latach milczenia milicja M23 ponownie chwyciła za broń pod koniec 2021 r. Od tego czasu powstańcy przejęli kontrolę nad dużymi częściami Kiwu Północnego. Zarówno rząd kongijski, jak i eksperci ONZ uważają, że grupa rebeliantów pod przywództwem Tutsi otrzymuje wsparcie od sąsiedniej Rwandy, czemu tamtejsze władze zaprzeczają.

Jesienią 2022 roku niezależna grupa ekspertów ONZ przedstawiła 130-stronicowy raport , w którym udokumentowała wsparcie Rwandy dla M23. Zdaniem ekspertów istnieją „istotne dowody” na to, że armia rządowa Rwandy działa w Kongu i że reżim w Kigali wspiera M23 bronią, amunicją i mundurami. Organizacja Human Rights Watch również dokumentuje wsparcie i oskarża milicję o popełnienie rozległych zbrodni wojennych.

Ogromne potrzeby

W ostatnich tygodniach walki wokół Gomy ponownie się zaostrzyły, a Lekarze bez Granic (MSF) zgłaszają dużą liczbę rannych.

- „Sytuacja jest niezwykle niepokojąca. Szpitale są przepełnione, a tysiące ludzi szuka schronienia przed walkami” - mówi koordynator projektu MSF Çaglar Tahiroglu. Bezbronni uchodźcy, w tym dzieci, osoby starsze i kobiety w ciąży, przybywają do Gomy z pustymi rękami” - mówi Jacinthe Maarifa z organizacji pomocowej „Agir-RDC”. - „Skupiają się razem w szkołach i kościołach. Potrzeby są ogromne” – mówi i apeluje o większą pomoc humanitarną.

Rekrutują się dzieci

Dyrektor krajowy organizacji „Save the Children” wzywa do międzynarodowej interwencji, aby położyć kres cierpieniom ludności cywilnej na tym obszarze.

– „Dzieci w Kongo nie tylko są świadkami okropności konfliktu, ale są także werbowane do brutalnych grup zbrojnych, doświadczają katastrofalnego głodu i są narażone na wykorzystywanie seksualne” - mówi Ramm.

Podsekretarz Generalny ONZ ds. Operacji Pokojowych Jean-Pierre Lacroix wrócił niedawno z wizyty we wschodnim Kongu. Ostrzega przed ryzykiem „eksplozji regionalnej” i wzywa do natychmiastowego wznowienia wysiłków dyplomatycznych na rzecz rozwiązania konfliktu.

Dział: Wiadomości

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE