Zdjęcie: avesta.tj
Prezydent Syrii Baszar al-Assad opuścił stolicę kraju. Według dwóch wysokich rangą oficerów syryjskiej armii, Assad wyleciał z międzynarodowego lotniska w Damaszku „w nieznanym kierunku”. Informację tę potwierdziło Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR), którego szef Rami Abdel Rahman poinformował o wylocie syryjskiego lidera wieczorem 7 grudnia. Premier Syrii al-Dżalili opublikował wideo na Facebooku, w którym zadeklarował gotowość do przekazania władzy dowolnemu rządowi zaakceptowanemu przez naród.
Według Reuters, syryjska armia powiadomiła swoich oficerów, że „rządy prezydenta Assada dobiegły końca”.
Wyzwolenie Damaszku i Homsu
W centrum Damaszku rozpoczęły się masowe uroczystości. Agencje Reuters i dpa podają, że miejscowi mieszkańcy klaskali, modlili się, a niektórzy wspinali się na czołgi, wyrażając radość. W mediach społecznościowych rozpowszechniane są nagrania wideo ukazujące świętowanie. Powstańcy ogłosili również uwolnienie tysięcy więźniów z więzienia Sednaja, znanego z masowych tortur i egzekucji. Według SOHR, od początku wojny domowej w 2011 roku w tym więzieniu zginęły dziesiątki tysięcy osób.
Ponadto islamiści całkowicie przejęli kontrolę nad strategicznie ważnym miastem Homs, co może być przełomowym momentem w wojnie domowej, zauważa AFP.
Ofensywa powstańców i osłabienie sojuszników Assada
Od końca listopada zbrojne grupy opozycyjne nasiliły ofensywę przeciwko siłom rządowym. W krótkim czasie udało im się przejąć kontrolę nad Aleppo i innymi dużymi miastami. Tymczasem, jak pisze „The New York Times”, główni sojusznicy Baszara al-Assada – Iran, Rosja oraz wspierany przez Iran ruch „Hezbollah” – są pochłonięci własnymi problemami. Iran i Hezbollah skupiają się na konfrontacji z Izraelem, a Rosja jest zaangażowana w wojnę z Ukrainą.
Sytuacja w Syrii zmienia się w zawrotnym tempie.