Chińskie tankowanie w powietrzu nad Cieśniną Myako przy wspólnym patrolowaniu powietrznym Chin i Rosji przeprowadzanym blisko Japonii. Źródło: Japońskie Ministerstwo Obrony
Według Japońskiego Ministerstwa Obrony Rosja i Chiny przeprowadziły wspólne patrolowanie powietrzne w piątek nad Morzem Japońskim, a także w sobotę nad Morzem Wschodniochińskim, wodami na wschód od tego, co nazywane jest japońskim pierwszym łańcuchem wysp. Chińskie Ministerstwo Obrony potwierdziło loty i powiedziało, że była to część rocznego planu współpracy z rosyjskim wojskiem. Misją lotów nie było „wymierzenie w żadną trzecią stronę i nie ma nic wspólnego z obecną sytuacją międzynarodową i regionalną”, dodało chińskie ministerstwo, według Newsweek.
„Według prawa międzynarodowego”
Nawet rosyjskie ministerstwo obrony wypowiedziało się, że samoloty biorące udział w ćwiczeniach, wliczając bombowce i samoloty wojskowe, nie naruszyły obcej powierzchni powietrznej, ponieważ „działały dokładnie z przepisami prawa międzynarodowego, kiedy wykonywały swoje zadania”. Było to dziewiąte wspólne strategiczne patrolowanie powietrzne Chin i Rosji przeprowadzone od 2019 roku, według chińskiego Ministerstwa Obrony. Poprzednie, pod koniec lipca, rosyjskie i chińskie bombowce przeleciały nad Morzem Beringa, blisko amerykańskiego wybrzeża Alaski. Japoński rząd potępił ćwiczenie jako pokaz siły wobec Japonii”.
Blisko japońskich wysp
Rosyjskie i chińskie samoloty podczas patrolu pokonały dwie duże drogi wodne wokół Japonii. Trasa obejmowała Cieśninę Tsushima między Japonią a Południową Koreą, a także Cieśninę Myako przy południowo-zachodnich wyspach Japonii. Według raportu z japońskiego wojska, Rosja i Chiny użyły dwóch ze swoich bombowców, Tu-95 i H-6N, do dwudniowego wspólnego strategicznego patrolu powietrznego, wspierane przez samoloty wojskowe, szpiegowskie i samolot do tankowania. Rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło, że w zadaniu brał udział bombowiec Tu-95MS, startując i lądując na chińskim lotnisku. Według Bulletin of the Atomic Scientists Tu-95MS może podnieść do 14 rakiet uzbrojonych w broń nuklearną.
Może być tankowany w powietrzu
Chińskie media piszą, że to pierwszy raz, kiedy bombowiec H-6N został użyty do patrolowania razem z rosyjskimi samolotami. Według amerykańskiego Pentagonu, chiński H-6N jest pierwszym chińskim bombowcem broni nuklearnej z możliwością przyjęcia paliwa podczas lotu. Podczas drugiego dnia wspólnego patrolowania został zauważony chiński samolot Y-20 tankujący paliwo do samolotu wojskowego J-16, według zdjęcia zrobionego przez Japońskie Siły Powietrzne. Chińskie samoloty wojskowe były uzbrojone w rakiety, kiedy eskortowały bombowce.