Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license
"Sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu w ciągu ostatniego tygodnia. Snajperzy strzelają do ludzi. To, co się dzieje, jest przerażające. Są to chrześcijanie szukający schronienia na tydzień przed Bożym Narodzeniem; którym Siły Obrony Izraela (IDF) kazały się ewakuować. Nie jest jasne, dlaczego i gdzie - poza miastem Gaza nie ma kościołów".
Według patriarchatu, czołgi IDF zaatakowały również klasztor Sióstr Matki Teresy, część kompleksu kościelnego, w którym mieszkają również 54 osoby niepełnosprawne. Zniszczony został również generator budynku, zasoby paliwa, panele słoneczne i zbiorniki na wodę. Dwie kobiety szły do klasztoru, gdy wybuchła strzelanina. "Jedna z nich została zabita, gdy próbowała przenieść ciało drugiej w bezpieczne miejsce". Siedem innych osób zostało również rannych w ataku. IDF zdaje się zaprzeczać odpowiedzialności za zabójstwa.
"Przedstawiciele kościoła skontaktowali się z IDF w sprawie eksplozji, które były słyszane w pobliżu. Podczas dialogu między wojskiem a przedstawicielami społeczności nie pojawiły się żadne doniesienia o uderzeniu na kościół ani o rannych lub zabitych cywilach" - czytamy w oświadczeniu IDF. "Potwierdza to przegląd ustaleń operacyjnych".
Armia Izraela stwierdziła również, że "traktuje z najwyższą powagą roszczenia dotyczące szkód wyrządzonych wrażliwym miejscom - zwłaszcza kościołom - biorąc pod uwagę, że społeczności chrześcijańskie są mniejszością na Bliskim Wschodzie".
"Celujemy wyłącznie w terrorystów i ich infrastrukturę; nie atakujemy cywilów, bez względu na ich religię. Podejmujemy szeroko zakrojone działania, aby uniknąć szkód dla niezaangażowanych osób" - dodano.
Izraelscy żołnierze gromadzą się ze swoimi pojazdami wojskowymi na granicy ze Strefą Gazy 30 listopada 2023 r., w siódmym dniu rozejmu w bitwach między Izraelem a bojownikami Hamasu. Fot. Gila Cohen-Magena/AFP/Getty Images/File
Rosnąca krytyka
Izraelskie wojsko spotkało się z rosnącą międzynarodową krytyką z powodu strzelanin.
"Nieuzbrojeni cywile są celem bomb i ostrzałów, a dzieje się tak nawet w kompleksie parafialnym Świętej Rodziny, gdzie nie ma żadnych terrorystów, ale są rodziny, dzieci, osoby chore i niepełnosprawne" - wygłosił w niedzielę papież Franciszek.
Brytyjski minister stanu ds. Bliskiego Wschodu Tariq Ahmad również potępił zabójstwa i zwrócił się Izraela z prośbą o przestrzeganie prawa humanitarnego:
"Jestem zszokowany brutalnym atakiem w kościele w północnej Gazie. Izrael musi przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego. Cywile muszą być chronieni. Pilnie potrzebne jest trwałe zawieszenie broni, prowadzące do pokoju".
Kilku członków dalszej rodziny Moran schroniło się w kościele w pierwszym tygodniu po 7 października. Moran poinformowała, że jej rodzina jest na "ostatniej puszce kukurydzy". Kobieta także wzywa izraelski rząd i wojsko do zaprzestania ataków na kompleks. Dodała również, że straciła już członka rodziny, który zmarł z powodu odwodnienia.
"Miał 81 lat, przed tym wszystkim był sprawny i zdrowy, a zmarł, ponieważ nie był w stanie dostać się do szpitala" - powiedziała. "Nie jestem pewna, czy pozostali członkowie mojej rodziny przeżyją.
"Chciałabym po prostu powiedzieć izraelskiemu rządowi, czy tydzień przed Bożym Narodzeniem to czas, w którym chcecie walczyć z papieżem? Czy to jest czas, w którym chcą Państwo siłą wysiedlić Palestyńczyków z miejsca, w którym zdecydowali się szukać schronienia?".
Moran powtórzyła, że Hamas nigdy nie był obecny w kościele. "Stwierdzenie, że Hamas działa z tego kościoła jest bezpodstawne. Tam są dzieci. A kobiety, które zostały zabite, jeśli ktoś odważy się spojrzeć na ich zdjęcia, nie wyglądają jak bojowniczki Hamasu".