Tajwan przedłuży obowiązkową służbę wojskową z czterech miesięcy do roku podczas rosnącego napięcia z Chinami, tak ogłosił prezydent kraju.
Według planów, które mają wejść w życie w 2024 roku, żołnierze poborowi przejdą bardziej intensywne szkolenie, w tym ćwiczenia strzelania i walki, używane przez siły amerykańskie. Będą oni pilnować ważnej infrastruktury, co pozwoli regularnym wojskom na szybszą odpowiedź w razie jakiejkolwiek próby napaści ze strony Chin. Postanowienie zostało wydane po tym jak tajwańskie ministerstwo obrony poinformowało o wtargnięciu 71 chińskich odrzutowców i dronów w strefę identyfikacji obrony powietrznej wyspy w ciągu doby – jest to największa inwazja zgłoszona do tej pory.
„Dopóki Tajwan jest wystarczająco silny, będzie domem dla demokracji i wolności na całym świecie i nie stanie się on polem bitwy.” - powiedziała prezydent Tsai Ing-wen podczas konferencji prasowej po spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „Tajwan chce przekazać światu, że jeśli mamy wybrać demokrację a dyktaturę, wybierzemy to pierwsze. Między wojną a pokojem, nalegamy na pokój. Pokażmy odwagę i determinację, aby chronić nasz kraj i bronić demokracji.” Władze obronne planują również podniesienie miesięcznych zarobków żołnierzy z około 6,5 tysiąca do 26 307 dolarów tajwańskich, co prawie równa się płacy minimalnej.
Od 2013 roku w Tajwanie istnieje obowiązek rekrutacji mężczyzn powyżej 18 roku życia, by służyli w wojsku przez cztery miesiące, w tym pięć pierwszych tygodni muszą odbyć podstawowe szkolenie w obozie dla rekrutów. Nowy plan sprawi, że obowiązkowi rekruci będą odbywać ośmiotygodniowe szkolenie.
Po świętach Bożego Narodzenia Chen Chi-mai, burmistrz miasta Kaohsiung i pełniący obowiązki przewodniczącego rządzącej Demokratycznej Partii Postępowej powiedział dziennikarzom, że to konieczne, aby wzmocnić bezpieczeństwo narodowe, podała oficjalna agencja informacyjna CNA. Tajwan powoli przechodzi z wojska poborowego na składające się głównie z ochotników, lecz rosnąca asertywność Chin wobec wyspy, tak samo jak rosyjska inwazja na Ukrainę, wywołały debatę na temat wzmocnienia obrony.
Tsai stwierdziła, że mamy kilka nauczek z tej wojny, które w konsekwencji zostały włączone do tajwańskich reform obronnych. Zauważyła też, że możliwości Ukrainy do obrony przed znacznie większymi siłami rosyjskimi dały światu czas na udzielenie wsparcia. Poprzednie władze skróciły obowiązkową służbę wojskową dla mężczyzn z ponad dwóch lat do czterech miesięcy, w celu przypodobania się młodszym wyborcom w okresie łagodzenia napięcia między Tajpej a Pekinem.
Starania Tajwanu w zwiększeniu gotowości sił zbrojnych przyspieszyły od wizyty na wyspie marszałka amerykańskiej Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi, która miała miejsce w sierpniu tego roku. Chiny w odpowiedzi na przyjazd Pelosi od razu zorganizowały ćwiczenia wojskowe wokół Tajwanu.
Prawdziwa ambasada USA w Tajwanie przyjęła ogłoszenie reformy poboru. „Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w sprawy Tajwanu i kroki, jakie podejmuje ten kraj w kierunku zwiększenia swojej samoobrony, przyczynia się do utrzymania pokoju i stabilności wzdłuż Cieśniny Tajwańskiej i w okolicy,” stwierdził Amerykański Instytut na Tajwanie.
Sondaż przeprowadzony w grudniu przez tajwańską Fundację Opinii Publicznej (Public Opinion Foundation) wykazał, że 73,2% ankietowanych było za przedłużeniem obowiązkowej służby.
Joseph Wu, minister spraw zagranicznych Tajwanu, podczas ekskluzywnego wywiadu przeprowadzonego wcześniej w tym miesiącu dla gazety the Guardian, powiedział, że zagrożenie ze strony Chin staje się poważniejsze niż dotychczas, ze względu na pięciokrotny wzrost wtargnięć samolotów do strefy obronnej wyspy od 2020 roku. Wu stwierdził, że ćwiczenia prowadzone od wizyty Pelosi miały również na cely wystraszenie innych rządów, które mogłyby wspierać Tajwan.
W piątek, jako część starań mających na celu zwiększenie siły wojskowej wyspy, Tsai zainaugurowała nowe obiekty wojskowe w bazie w południowym mieście Kaohsiung, które, jak twierdzi, oferuje lepsze warunki do życia dla personelu wojskowego, zgodnie z oświadczeniem wydanym przez biuro prezydenta.