Żołnierze 110. brygady Wojsk Obrony Terytorialnej strzelają z haubicy w kierunku wojsk rosyjskich na linii frontu w obwodzie zaporoskim na Ukrainie. Zdjęcie: Reuters
Trwająca wojna między Ukrainą a rosyjskimi najeźdźcami nasiliła się przed inauguracją Donalda Trumpa, a prezydent Joe Biden pospieszył z miliardami dolarów pomocy wojskowej, zanim amerykańskie wsparcie dla obrony Kijowa zostanie zakwestionowane przez nową administrację. Rosja, Ukraina i ich globalni sojusznicy starają się jak najlepiej przygotować na wszelkie zmiany, jakie Trump może wprowadzić do amerykańskiej polityki w tej trwającej prawie trzy lata wojnie. Prezydent-elekt nalegał w ostatnich dniach, aby Rosja i Ukraina natychmiast zawarły zawieszenie broni i powiedział, że Ukraina powinna prawdopodobnie przygotować się na mniejszą pomoc wojskową ze strony USA. Na frontach wojny ukraińskie siły zbrojne mają na uwadze szybko zbliżającą się prezydenturę Trumpa i ryzyko utraty swojego największego sojusznika. Jeśli tak się stanie, „ci ludzie, którzy są ze mną, moja jednostka, nie zamierzamy się wycofywać”, powiedział Associated Press w rozmowie telefonicznej ukraiński dowódca kompanii dronów uderzeniowych, walczący w rosyjskim regionie Kurska z 47. Brygadą. „Dopóki mamy amunicję, dopóki mamy broń, dopóki mamy środki do pokonania wroga, będziemy walczyć” - powiedział dowódca, który posługuje się wojskowym pseudonimem Hummer.
Czytaj dalej: https://gloswschodu.org/Polityka/wojna-na-ukrainie-narasta-podczas-gdy-biden-wysyla-20-mld-dolarow-pozyczk