Siostry opuszczające Liban: “Nie jesteśmy w stanie powiedzieć kiedy wrócimy”
Amal Zahereddine, lat 18, oraz jej siostry Yasmine, lat 17 oraz Layla, lat 22, znalazły się pośród Brytyjczyków przygotowujących się do opuszczenia kraju lotem czarterowym rządu brytyjskiego z Bejrutu do Birmingham.
Amala poinformowała: “W tej chwili nie ma możliwości, żebyśmy zostały. Odgłosy I sutacja stają się dla nas traumatyczne, więc nie mamy innego wyboru”.
Izrael wzmocnił atak z powietrza na Bejrut od zeszłego tygodnia, atakując gesto zaludnione obszary na południu miasta, które były domem dla przywódców Hezbollahu i sprzętu wojskowego.
Premier Keir Starmer powiedział Brytyjczykom przebywającym w Libanie, że muszą natychmiast wyjechać ze względu na trwający atak.
Podczas rozmowy z BBC na lotnisku w Bejrucie, studentka Amal powiedziała, że kocha Liban i jest bardzo zdenerwowana koniecznością opuszczenia.
„Mamy nadzieję, że to nie potrwa dług i wrócimy do naszego cennego kraju.”
Amala, która urodziła się w Surrey i żyła w Libanie przez pięć lat, powiedziała, że one wraz z siostrami planowują odwiedzić rodzinę w zachodnim Sussex.
Jej siostra Yasmine, która nadal uczęszcza do szkoły powiedziała, że nigdy nie wyobrażała sobie opuścić kraju, jednak sytuacja tego wymaga.
Inna brytyjska obywatelka, Libby, lat 25, wsiadła na pokład lotu rejsowego z Bejrutu do Kairu w środę rano i opisała sytuację w stolicy Libanu za przerażającą.
W programie Today BBC Radio 4 powiedziała: “Nie możesz spać, ponieważ ciągle słyszysz izraelskie drony nad głową, budzić się w nocy, bo słyszysz ataki”.
W ubegłym tygodniu w Libanie przebywało od 4,000 do 6,000 obywateli Wielkiej Brytanii, w tym osoby pozostających w ich opiece.
Opuszcząjący Bejrut lot czarterowy lot w środę będzie w stanie zebrac tylko ułamek z nich, co rodzi pytania o to, czy potrzebne będą dodatkowe loty.
Sekretarz obrony John Healey odwiedził Cypr, aby spotkać się z brytyjskim personelem przygotowującym się do ewakuacji obywateli Wielkiej Brytanii z Libanu.
Brytyjczykom przebywającym w Libanie zalecano zarejstrowanie swojej obecności u urzędników na rządowej stronie internetowej.
Wizyta Healeya na Cyprze odbyła się zaledwie kilka godzin po tym, jak Iran przeprowadził atak rakietowy na Izrael we wtorek wieczorem.
Sekretarz obrony powiedział, że Brytyjskie siły odegrały swoją rolę w próbach zaprzestania dalszym atakom.
Nie podał dalszych szczegółów, ale rozumiemy, że brytyjskie odrzutowce wojskowe nie zestrzeliły żadnych irańskich pocisków balistycznych, a niszczyciel sił wodnych, HMS Duncan, nie wystrzelił żadnych pocisków Sea Viper.
Iran powiedział, że atak był po części odzewem za zabicie Hassana Nasrallaha, przywódcy jego sojusznika, Hezbollahu, w ataku na Bejrut w zeszłym tygodniu.