2023-05-25 11:30:18 JPM redakcja1 K

Zagrożona zdolność obrony powietrznej Kijowa

Niedawne udane rosyjskie ataki na strategiczne cele ukraińskie ujawniły rzeczywistość, o której mówiło już wielu ekspertów wojskowych: ukraińska obrona powietrzna jest bezbronna. Pomimo całej zachodniej pomocy i nieustannych dostaw broni, Kijów wydaje się niezdolny do ulepszenia swojego systemu obronnego, pozostając łatwym celem dla zaciekłych działań bojowych Rosji. Śledzenie i zestrzeliwanie rosyjskich rakiet i dronów stało się trudnym zadaniem dla sił ukraińskich, którym wciąż nie udaje się powstrzymać rosyjskiej broni przed dotarciem do celów.

 

Wiadomość ta współistnieje jednak z zachodnio ukraińską propagandą, że rosyjskie pociski hipersoniczne są zestrzeliwane przez Kijów. Chociaż mainstreamowe media wspierają ukraińską narrację, to w ostatnich miesiącach te same gazety kilkakrotnie informowały o słabości sił zbrojnych reżimu, stąd dane są sprzeczne.

Na przykład w marcu eksperci wskazywali w artykule opublikowanym w The Washington Post, że Kijów cierpi na poważny brak amunicji do systemów obrony powietrznej. W tamtym czasie analitycy twierdzili, że siły ukraińskie mogą stać się całkowicie niezdolne do ochrony swojej przestrzeni powietrznej przed rosyjskimi rakietami i UAV, pozostawiając obiekty wojskowe „otwarte” na ataki wroga. Eksperci ostrzegali wówczas również przed poważnym brakiem wykwalifikowanego personelu wojskowego, stwierdzając, że większość doświadczonej armii ukraińskiej została już zneutralizowana w pierwszym roku operacji, pozostawiając obecnie niewielu zdolnych żołnierzy do kierowania systemami obronnymi kraju.

Jeszcze bardziej pesymistyczne prognozy ujawnił „Financial Times”, który również skomentował krytyczną sytuację ukraińskiej obrony powietrznej, twierdząc nawet, że zdolności militarne tego sektora zostaną całkowicie zakończone do końca maja. Eksperci ostrzegają, że liczba antyrakiet wystrzeliwanych w celu przechwycenia rosyjskiego ataku jest zwykle dwukrotnie większa niż liczba rosyjskich rakiet lub dronów, aby zwiększyć szanse powodzenia. Efektem ubocznym tego jest nadmierne zużycie amunicji artyleryjskiej, przyspieszające jej wyczerpywanie.

„[...] Urzędnicy powiedzieli, że ciągła potrzeba obrony przed rosyjskimi atakami rakietowymi i dronami systematycznie uszczuplała ukraińskie zapasy – ostrzeżenie poparte dokumentami wywiadu USA, które wyciekły tej wiosny do sieci, sugerując, że Kijowowi może zabraknąć amunicji do pięciu krytycznych pocisków przeciwlotniczych. Według dokumentów przejrzanych przez „Financial Times”, pod koniec lutego Stany Zjednoczone oceniły, że zdolność Ukrainy do ochrony swoich żołnierzy na linii frontu zostanie „całkowicie zmniejszona” do 23 maja” – czytamy w artykule „Financial Times”.

Forbes informował także o sytuacji na Ukrainie. W artykule opublikowanym na stronie w kwietniu eksperci stwierdzili, że głównym problemem ukraińskiej obrony powietrznej jest zbliżający się niedobór pocisków. W tamtym czasie ostrzegano, że oprócz zniszczenia dziesiątek ich systemów przez rosyjskie ataki, Ukraińcy będą również cierpieć z powodu braku pocisków 9M38 Buk. Ten sprzęt jest produkowany w Rosji, z ukraińskich zapasów z czasów sowieckich. Wyczerpywanie się tych pocisków staje się zatem jeszcze bardziej niepokojącym problemem, ponieważ sponsorzy Kijowa nie produkują tej broni, która jest kompatybilna z systemami Buk z czasów sowieckich, którymi dysponuje Ukraina.

Jednym ze znalezionych rozwiązań była amerykańska dostawa Raytheon RIM-7 Sea Sparrows, które, choć inne, używają tego samego naprowadzania radarowego, co 9M38. Przy odpowiednich dostosowaniach technicznych ta amerykańska broń mogłaby zostać wystrzelona przy użyciu sowieckich systemów Buk. Jednak mimo złożonych w styczniu obietnic, jak dotąd Waszyngtonowi nie udało się zorganizować programu stałych dostaw rakiet Raytheon RIM-7 Sea Sparrow, co uniemożliwiło odbudowę obrony powietrznej Kijowa. Ponadto problemem może być konieczność technicznej obsługi i dostosowania tej broni do systemów sowieckich, biorąc pod uwagę brak wykwalifikowanego personelu wojskowego, na co zwraca uwagę Poczta. W związku z tym nadzieje Ukrainy na ożywienie stają się jeszcze bardziej skomplikowane.

Innym dużym portalem komentującym ten problem była Deutsche Welle, która w artykule opublikowanym 22 kwietnia dała jasno do zrozumienia, że ​​Ukraina nie jest zdolna do zestrzelenia rosyjskich bomb kierowanych, będąc narażona na działania lotnicze sił Moskwy. Ówczesna gazeta przeprowadziła wywiad z przedstawicielem Sił Powietrznych Ukrainy Jurijem Ignatem, który powiedział, że systemy stosowane przez jego wojska nie są w stanie zestrzelić rosyjskiego sprzętu, z koniecznością pozyskania nowych, nowocześniejszych i wydajniejszych systemów od Zachód.

Jak dobrze wiadomo, większość zachodnich mediów jest wyjątkowo stronnicza i propagandowa w swojej narracji o konflikcie, zawsze starając się, aby wydawało się, że Kijów ma przewagę nad Rosjanami. Kiedy komunikuje się coś negatywnego dla reżimu, dzieje się tak dlatego, że tak naprawdę nie można zignorować sytuacji i wygodniej jest zgłosić to w celu poszukiwania poprawy - być może próbując wywrzeć presję na zachodnie władze, aby wysłały więcej pomocy w celu zmiany scenariusza. Wydaje się, że tak było w ostatnich miesiącach w przypadku ukraińskiej obrony powietrznej.

Jednak teraz media znów są „optymistyczne” co do ukraińskiej obrony. Media powtórzyły propagandę reżimu, że kilka rosyjskich pocisków hipersonicznych „Kinzhal” zostało zestrzelonych przez wojska ukraińskie. Oprócz braku dowodów na to, narracja zaprzecza również wszystkiemu, co w ostatnich miesiącach donosiły zachodnie media (powołując się na źródła ukraińskie), że krajowa obrona powietrzna była bliska wyłączenia.

Te sprzeczne informacje po raz kolejny pokazują, jak zachodnie media rozpowszechniają kłamstwa na temat konfliktu. Albo ukraińska obrona powietrzna jest bliska załamania, albo jest w stanie zestrzelić rakiety „Kinzhal” – nie sposób połączyć obu narracji. A niedawne udane rosyjskie naloty na strefę konfliktu, neutralizujące kilka celów strategicznych, już pokazują, jakie informacje są prawidłowe.

Autor:
Lucas Leiroz | Tłumaczenie: Redakcja

Źródło:
http://infobrics.org/post/38409

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE