2023-12-20 13:15:47 JPM redakcja1 K

Zbrodnie wojenne w niewoli. Rosjanie wyryli swastykę na ukraińskim czole

Trudno o większą ohydę. Rosyjscy żołnierze wyryli swastykę na czole ukraińskiego jeńca wojennego!

Znak zbrodni wojennej: rosyjscy żołnierze wyryli swastykę na czole ukraińskiego żołnierza. Zdjęcie: x

Ukraińska organizacja pozarządowa „Neopalymi” (co oznacza „niespalony”; organizacja zajmuje się głównie ofiarami poparzeń) donosi o ukraińskim żołnierzu, który został poważnie okaleczony nożem podczas pobytu w niewoli.

Zbrodnia wojenna zainspirowana ciągłym propagandowym twierdzeniem Moskwy, że Ukraina jest państwem nazistowskim i musi zostać „zdetronizowana”

Barbarzyństwo: Żołnierz Serhiy miał zaklejone oczy, zanim rosyjscy żołnierze okaleczyli go i wyryli mu na czole wielką swastykę. Pamięta, co mówili: „Chcę, żeby twoje dzieci wiedziały, że jesteś faszystą. Dlatego ciąłem głęboko” - powiedział mu rosyjski żołnierz. „Żeby mogły to zobaczyć na twoich kościach”.

Ukrainiec zauważył krew spływającą mu po twarzy, ale nie podano mu niczego, czym mógłby się oczyścić lub opatrzyć rany. Lekarze powiedzieli Telegraph, że swastyka biegnie od linii włosów prawie do czoła i prawdopodobnie została wycięta nożem.

Serhiy został wcielony do ukraińskiego wojska wkrótce po rosyjskiej inwazji i został schwytany po zaciętej bitwie w regionie Doniecka w grudniu ubiegłego roku. Jego porywacze zabrali go do rosyjskiego centrum koordynacyjnego, gdzie był torturowany przez dwa tygodnie. Trzymali go w piwnicy bez jedzenia i wyciągali tylko po to, by pobić go do nieprzytomności.

Serhiy został następnie przetransportowany do Czeczenii, gdzie przybył prawie nagi i pokryty zaschniętą krwią, a pięć miesięcy później został zwolniony w ramach wymiany więźniów.

Rok po jego schwytaniu, blizny psychiczne są nadal tak głębokie, że Serhiy ledwo jest w stanie mówić o tym, co się stało.

Jednak fizyczne ślady pozostawione przez rosyjskich żołnierzy są trudne do ukrycia. Początkowo zakrywał twarz czapką z daszkiem i rzadko ją zdejmuje. Swastyka mocno ciąży mu psychicznie.

„Każdego dnia przypomina mu o torturach, których doświadczył” - mówi jego żona Olha. „Nie rozumiem, dlaczego to zrobili, ponieważ jego dzieci nienawidzą Rosjan za to, co zrobili” - mówi Olha. Para, oboje w wieku 40 lat i pochodzący z Winnicy, poznali się w przedszkolu i mają dwoje nastoletnich dzieci. „Nie uważają go za faszystę, jest bohaterem”.

„Jedyną rzeczą, która pomaga Serhijowi, jest to, że może zobaczyć, że jego leczenie postępuje pozytywnie. To nie tylko sprawi, że blizna, którą widzi w lustrze, zniknie, ale także pomoże wyprzeć traumę z jego pamięci” - mówi Olexsandr Turkevych, profesor nadzwyczajny dermatowenerologii na Narodowym Uniwersytecie Medycznym we Lwowie i lekarz Serhija.

Ukraiński żołnierz, który niedawno powrócił do wojska - jak mówi „to konieczne”, uważając, że jego obowiązkiem jest walka za swój kraj - przeszedł już dwie rundy leczenia specjalnymi laserami. Oczekuje się, że jego zewnętrzne, widoczne obrażenia zostaną prawie całkowicie wyleczone po trzeciej rundzie.

 

Dział: Wiadomości

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE