2023-05-27 18:01:26 JPM redakcja1 K

Apple wzbogaciło się w Chinach. Inne rynki azjatyckie oferują kolejną „złotą szansę”

Apple uruchomiło w tym tygodniu sklep internetowy w Wietnamie, co jest kolejnym ukłonem w stronę rosnącego znaczenia rynków wschodzących dla producenta iPhone'ów.

Sklep Apple w centrum handlowym w Bangkoku w 2022 r. Tajlandia jest jednym z niewielu krajów w Azji Południowo-Wschodniej, w których Apple jest bezpośrednio obecne w sprzedaży detalicznej, według firmy badawczej Canalys. Fot. Vachira Vachira/NurPhoto/Getty Images

 

Otwarcie w czwartek, które nastąpiło po głośnym uruchomieniu pierwszych fizycznych sklepów w Indiach, oznacza, że konsumenci w szybko rozwijającej się gospodarce Azji Południowo-Wschodniej będą mogli po raz pierwszy bezpośrednio kupić dowolny produkt Apple.

Rynki takie jak Wietnam, Indie i Indonezja stają się coraz ważniejsze dla Apple, ponieważ wzrost na rynkach rozwiniętych, w tym w Chinach, spowalnia, co skłania firmę do skupienia się na miejscach, w których tradycyjnie była mniej aktywna.

Przez dziesięciolecia Chiny odgrywały kluczową rolę w niezwykłym wzroście Apple do rangi najbardziej wartościowej firmy na Ziemi, służąc jako kręgosłup zarówno dla produkcji, jak i konsumpcji. Chociaż kraj ten pozostaje kluczowy dla działalności Apple, gigant technologiczny zabezpiecza teraz swoje zakłady.

Prezes Apple (AAPL) Tim Cook zwrócił uwagę na perspektywy firmy w gospodarkach wschodzących, nazywając je jasnymi punktami w wynikach finansowych firmy. Podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych w tym miesiącu Cook powiedział, że jest „szczególnie zadowolony” z wyników na tych rynkach w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku.

Apple „osiągnęło rekordy wszech czasów w Meksyku, Indonezji, Filipinach, Arabii Saudyjskiej, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a także szereg rekordów w marcu, w tym w Brazylii, Malezji i Indiach” - powiedział analitykom.

Nastąpiło to w momencie, gdy kalifornijski gigant odnotował również drugi z rzędu spadek ogólnych przychodów kwartalnych, co wywołało obawy o szersze spowolnienie popytu w związku z niepewnością gospodarczą.

„Najwyraźniej wzrost spowolnił na całym świecie, a tym samym wywarł większą presję [na Apple], aby agresywnie wejść na rynki wschodzące” - powiedział Daniel Ives, dyrektor zarządzający Wedbush Securities.

 

„Mega-rynek”

 

Ives przewiduje, że „w nadchodzących latach Indonezja, Malezja i Indie będą stanowić większy kawałek tortu dla Apple, biorąc pod uwagę jego wysiłki w tych krajach”.

Rozpoczęcie sprzedaży online w danym kraju zwykle poprzedza uruchomienie tradycyjnych sklepów Apple, powiedział CNN. Tak było na przykład w przypadku Indii, które w zeszłym miesiącu otrzymały pierwsze fizyczne punkty sprzedaży, a Cook zobowiązał się do dalszego inwestowania w tym kraju.

Czwartkowa premiera pokazała, jak Apple „dalej cementuje” swoją obecność na rynkach wschodzących, według Chiew Le Xuan, analityka zajmującego się smartfonami w Azji Południowo-Wschodniej dla Canalys.

Powiedział, że gigant technologiczny „aktywnie zwiększał” swoją obecność w regionie w ostatnich miesiącach, zwiększając dystrybucję i sieć autoryzowanych sprzedawców, zwłaszcza w Malezji.

Apple ma duże pole do popisu na tych rynkach.

Według Canalys, obecnie firma prowadzi własne sklepy tylko w bardziej rozwiniętych gospodarkach regionalnych, takich jak Tajlandia i Singapur.

Nawet Indonezja, rozległy archipelag, który jest szóstym co do wielkości rynkiem smartfonów na świecie, nie ma jeszcze fizycznego sklepu Apple, powiedział Chiew. Według danych Canalys, udział Apple w tamtejszym rynku jest niewielki i wyniesie zaledwie 1% w 2022 roku.

„Podejmujemy wysiłki na wielu z tych rynków i naprawdę widzimy, szczególnie biorąc pod uwagę nasz niski udział i dynamikę demograficzną ... wielką dla nas szansę” - powiedział Cook podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników Apple.

Apple dołącza do rosnącej listy globalnych firm, które zaczęły inwestować w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie coraz więcej inwestycji przeznacza się na produkcję.

Obiecująca jest również baza konsumencka w regionie, gdzie według prognoz Boston Consulting Group liczba średnio zamożnych i zamożnych gospodarstw domowych w takich gospodarkach jak Wietnam, Indonezja i Filipiny będzie rosła o około 5% rocznie do 2030 roku.

Firma konsultingowa nazwała tę grupę konsumentów „kolejnym mega-rynkiem”.

Według Ives, urok rosnącej klasy średniej w Azji Południowo-Wschodniej „zmienił dynamikę w tych krajach, od których wcześniej Apple trzymało się z daleka”.

„To doskonała okazja dla Apple” - powiedział.

 

Wyzwania pozostają

 

Przez lata marki premium, takie jak Apple, miały trudności z konkurowaniem na rynkach wschodzących ze względu na ceny swoich produktów, decydując się zamiast tego na poleganie na lokalnych sprzedawcach.

Według Chiew, iPhone'y, które kosztują od 470 do 1100 dolarów, są drogie dla konsumentów w mniej rozwiniętych gospodarkach Azji Południowo-Wschodniej, gdzie większość wysyłanych smartfonów kosztuje poniżej 200 dolarów.

Powiedział, że nieobecność Apple w miejscach takich jak Kambodża czy Wietnam była zwykle bardziej widoczna w okolicach premiery nowego iPhone'a, ponieważ kupujący z tych krajów często latali do Singapuru lub Malezji, aby kupić urządzenia i zabrać je z powrotem w celu odsprzedaży.

 

A view of an Apple store at Marina Bay Sands in Singapore in 2020. Buyers from other Southeast Asian countries without their own Apple stores typically line up outside such outlets to buy devices for resale, according to an analyst.

Widok sklepu Apple w Marina Bay Sands w Singapurze w 2020 roku. Kupujący z innych krajów Azji Południowo-Wschodniej bez własnych sklepów Apple zazwyczaj ustawiają się w kolejce przed takimi punktami sprzedaży, aby kupić urządzenia do odsprzedaży. Fot. Edgar Su/Reuters

 

Może się to zmienić w nadchodzących latach, zwłaszcza że Apple nadal zwiększa swoją siłę ognia w regionie.

Ives przewidział, że Apple może „dalej rozszerzać swój ekosystem i macki na rynki wschodzące, korzystając z chińskiego podręcznika”, co oznacza, że może próbować przyciągać klientów poprzez „różne strategie cenowe”.

Dodał, że gdy użytkownicy przejdą na system operacyjny Apple, iOS, mają tendencję do pozostawania w pobliżu i stają się lojalnymi klientami.

To „była kluczowa część sukcesu Apple w Chinach, którą teraz można powtórzyć między innymi w Indiach, Indonezji i Wietnamie” - powiedział Ives.

Apple może jednak napotkać przeszkody w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie kilka krajów nałożyło rygorystyczne wymagania na zagraniczne firmy, według Chiew.

Na przykład, co najmniej 35% komponentów towarów elektronicznych sprzedawanych w Indonezji musi być wytwarzanych lokalnie, a próg ten Apple musiało osiągnąć współpracując z partnerami. Podobne zasady uniemożliwiały Apple założenie sklepu w Indiach przez lata, aż do złagodzenia przepisów w 2019 roku.

I chociaż konsumenci stają się coraz bardziej zamożni, ceny firmy są nadal uważane za wysokie na wielu rynkach wschodzących, zauważył Ives. „Uważamy, że wzrost będzie niestabilny.”

Dział: Biznes

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE