2025-05-03 08:08:03 JPM redakcja1 K

Azjatyckie giełdy znowu spadają po olbrzymich cłach

W środę w życie wchodzi reżim celny Donalda Trumpa.

Trudne dni: Giełdy w Tokio oraz reszcie Azji zostały mocno dotknięte wojną celną.
Foto: PHILIP FONG / AFP / NTB 

— W środę 9 kwietnia w życie wchodzi rozległy reżim celny Donalda Trumpa. 

  • USA wprowadza cła na towary pochodzące z 86 krajów. 
  • Cło Trumpa wynosi 104 procent na towary chińskie, co negatywnie wpływa na giełdy azjatyckie. 
  • Cena ropy spadła dramatycznie, a cena ropy Brent osiągnęła najniższy poziom od kwietnia 2024 roku. 
  • Wojna handlowa spowodowała wstrzymanie całego importu amerykańskiego LNG przez Chiny oraz rozważają zaprzestanie kupowania amerykańskiej ropy.

Podsumowanie przygotowane przez narzędzie AI ChatGPT, zatwierdzone przez dziennikarzy E24

Aktualizacja sprawy

Od 9 kwietnia na importowane towary do USA z 86 krajów nakładane są cła. Zgodnie z CNBC, wysokość ceł wynosi od 11 do 86 procent. Na towary z Norwegii nałożono cło w wysokości 15 procent. 

W poniedziałek giełda w Hongkongu zanotowała największy spadek od 1997 roku. We wtorek giełdy nieco się odbudowały. 

Trump jest panem giełd

W środę rano azjatyckie giełdy spadają po tym, jak rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, wieczorem 8 kwietnia ogłosiła, że USA wprowadza 104-procentowe cło na towary chińskie od środy 9 kwietnia.

Oto jak wyglądają główne giełdy w Azji o godzinie 10 9 kwietnia czasu norweskiego: 

  • Hang Seng w Hongkongu wzrasta o 0,85 procent 
  • Nikkei 225 w Tokio spada o 3,92 procent 
  • Shanghai Composite wzrasta o 1,31 procent 
  • Kospi w Seulu spada o 1,74 procent 
  • FTSE Straits Times w Singapurze spada o 2 procent 
  • S&P/ASX 200 w Sydney spada o 1,8 procent 
  • Nifty 50 w Mumbaju spada o 0,51 procent
6ff2fbd2-8624-49f2-9aa7-02393ccc83df.jpeg
Zdjęcie: Adek Berry/ AFP / NTB

Azjatyckie akcje spadły cztery razy w ciągu ostatnich pięciu dni, a zarówno dolar, jak i amerykańskie obligacje skarbowe osłabiają się.

– Rynki są dzikie, płynność jest niska, co wywołuje duże ruchy, które niekoniecznie są napędzane fundamentami – mówi Rodrigo Catril, strateg w National Australia Bank Ltd, w rozmowie z Bloomberg. 

W Europie giełdy spadają w przedhandlu. W Frankfurcie, Londynie i Paryżu giełdy spadły o 3 do 4 procent przed otwarciem handlu.

104-procentowe cło na Chiny

Nowa stawka celna wprowadzona wobec Chin w środę 9 kwietnia składa się z 20 procent, które zostały ogłoszone już w lutym, 34 procent, które zostały ogłoszone w zeszłym w środę 2 kwietnia, oraz 50 procent nałożonych po tym, jak Chiny zapowiedziały, że będą odpowiadać na amerykańskie środki. 

Azjatyckie giełdy spadały równomiernie od czasu, kiedy Trump poważnie rozpoczął wojnę handlową tydzień temu. Wyjątkiem był wtorek tego tygodnia, kiedy indeks Nikkei w Tokio wzrósł o ponad 6 procent. 

Wiadomości, które napłynęły z USA i ich partnerów handlowych związane z cłami, najwyraźniej nie uspokoiły inwestorów. Na giełdach na całym świecie panowała nerwowa atmosfera i dochodziło do dużych wahań we wtorek.

91d1381d-29e2-435d-bad3-68d444a43908.avif
Radość dookoła: Wall Street miało kolejny dzień wahań we wtorek 8 kwietnia
Zdjęcie: Seth Wenig / AP / NTB 

Wtorek zakończył się wzrostami w Europie i na giełdzie w Oslo. Na Wall Street dzień rozpoczął się wzrostami, ale nastroje pogorszyły się wieczorem. 

Największe negatywne zmiany miały miejsce chwilę po tym, jak Karoline Leavitt zorganizowała konferencję prasową, na której ogłosiła, że stawki celne wobec Chin wejdą w życie. Indeks Nasdaq zakończył dzień spadkiem o 2,15 procent. 

– Myślę, że jeszcze nie osiągnęliśmy dna. Jesteśmy wciąż na wczesnym etapie całej tej kwestii celnej, a to zajmie czas, zanim wszystko się wyjaśni – powiedział Donald Calcagni, dyrektor inwestycyjny w Mercer Advisors, w rozmowie z Wall Street Journal. 

– Co za chaos! 

Cena ropy spadła w trakcie wtorkowego wieczoru. Cena ropy Brent spadła w pewnym momencie do 61,31 dolarów za baryłkę, co jest najniższym poziomem od kwietnia 2024 roku. 

W środę rano cena spadła dalej do 60,29 dolarów za baryłkę, co stanowi spadek o kolejne 2,18 procent od północy. W ciągu ostatnich pięciu dni cena spadła o prawie 18 procent. 

W poniedziałek cena ropy zmieniała się o całe 5 dolarów w ciągu jednego dnia – z 62,5 do 67,5 dolarów za baryłkę. Stało się to po tym, jak rozprzestrzeniła się „fałszywa wiadomość” o opóźnieniu ceł. 

– Co za chaos! – napisał analityk SEB, Ole R. Hvalbye, w notatce. 

Chiny już wstrzymały cały import amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG). Teraz minęło 60 dni bez żadnej wysyłki – to najdłuższy okres od poprzedniej wojny handlowej. 

Zgodnie z analizą, istnieje teraz duże prawdopodobieństwo, że chińscy importerzy ropy również wstrzymają zakupy amerykańskiej ropy z powodu wojny handlowej. Zamiast tego prawdopodobnie zwrócą się ku Rosji, Bliskiemu Wschodowi, Afryce Zachodniej i Ameryce Południowej. 

Ryzyko globalnej recesji rośnie, co ogranicza prognozy popytu na ropę – pisze Hvalbye.

Dział: Gospodarka

Autor:
Karl Biehl, Mathias Ogre | Tłumaczenie: Alicja Józefowicz — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://e24.no/internasjonal-oekonomi/i/KM9WPE/asia-boersene-faller-igjen-etter-monster-toll

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE