Citigroup zamierza zwolnić 20 tys. pracowników

John Keeble/Getty Images 

Redukcja ta następuje po tym, jak firma zgłosiła 1,8 miliarda dolarów netto straty za czwarty kwartał 2023 roku, co było jej najgorszym kwartałem od 15 lat. Bank oczekuje, że redukcja zatrudnienia przyniesie oszczędności w wysokości 2,5 miliarda dolarów w dłuższej perspektywie czasowej. Bank zgłosił ogromne straty wynoszące 1,16 dolarów na akcję za czwarty kwartał, znacznie poniżej prognoz straty wynoszącej 11 centów na akcję, według FactSet. 

Citi podał, że wpłynęło na jego wyniki kilka jednorazowych kosztów. Obejmują one 1,7 miliarda dolarów opłaty, którą bank musiał zapłacić związanej z kryzysem bankowym w regionie wiosną ubiegłego roku, stratę 880 milionów dolarów w Argentynie oraz 800 milionów dolarów kosztów restrukturyzacyjnych związanych z około 7000 zwolnieniami w 2023 roku. Te zwolnienia są częścią wieloletniego wysiłku dyrektora generalnego Citigroup, Jane Fraser, mającego na celu redukcję biurokracji w firmie i zwiększenie opóźnionych zysków. Fraser nazwała wyniki „bardzo rozczarowującymi” podczas piątkowej rozmowy, ale stwierdziła, że 2024 rok będzie „punktem zwrotnym” dla trzeciego co do wielkości banku w kraju. 

„Mimo że dla morale jest to trudne, gdy branża lub firma przechodzi przez tego rodzaju redukcje, to warte uwagi, że byliśmy bardzo klarowni co do strategii firmy i  co do momentu, którego oczekujemy” - powiedział Mason podczas piątkowej rozmowy z reporterami. Oprócz 20 tys. zwolnień w operacjach firmy, bank ogłosił, że pozbycie się 40 tys. pracowników z jednostki detalicznej w Meksyku nastąpi poprzez IPO, co zmniejszy całkowitą liczbę zatrudnionych w firmie z 240 tys. do około 180 tys. 

W ciągu najbliższych kilku lat bank oczekuje, że wyda do 1 miliarda dolarów na odprawy i koszty związane z planowaną restrukturyzacją. Rzecznik amerykańskiego banku poinformował, że zwolnienia będą miały zasięg globalny i odmówił podania szczegółów dotyczących liczby zwolnień według regionów. Dyrektor generalny Citigroup, Jane Fraser, po raz pierwszy ogłosiła swoje rozległe działania restrukturyzacyjne we wrześniu zeszłego roku. Jej plany zmiany kierownictwa banku, zwiększenie odpowiedzialności i zwiększenie ceny akcji, jak powiedziała, wymagałyby mniejszej liczby pracowników. „Wkrótce pożegnamy się z niektórymi bardzo utalentowanymi i pracowitymi kolegami” - napisała wtedy Fraser. 

Akcje Citi spadły o 1,2% w popołudniowym handlu.