2024-09-04 16:41:46 JPM redakcja1 K

Fascynacja sztuczną inteligencją słabnie - a Wall Street zaczyna dostrzegać jej prawdziwą wartość

Światowy lider w produkcji chipów sztucznej inteligencji, Nvidia, przedstawił raport o zyskach, którego większość firm mogłaby pozazdrościć. Sprzedaż wzrosła o 122% w drugim kwartale. Zyski podwoiły się. Przewidywania na bieżący kwartał? Bardzo dobre.

Nvidia wykorzystała szum związany ze sztuczną inteligencją, aby stać się jedną z największych firm na świecie, osiągając wartość 3 bilionów dolarów, co stawia ją wśród gigantów takich jak Apple i Microsoft. Zdjęcie: Ann Wang/Reuters

W skrócie: wyniki były fantastyczne

Jednak udziały Nvidii (NVDA) spadły o 7% po tym, jak zyski zostały opublikowane w środę wieczorem. W przypadku akcji, które wzrosły o ponad 150% w ciągu roku, nie jest to powód do zmartwień.

Spadek ten świadczy jednak bardziej o Wall Street niż o Nvidii

Sytuacja wygląda następująco: Wall Street było zafascynowane AI przez ostatnie 18 miesięcy. Było wszędzie tam, gdzie inwestorzy widzą potencjalny zysk ze sztucznej inteligencji, i przeznaczają na nią pieniądze.

Nvidia, niegdyś niszowy producent czipów komputerowych, była głównym odbiorcą tych wydatków. W ciągu ostatnich pięciu lat jej akcje wzrosły o około 3000%. Firma przebiła się przez ten szum i stała się jedną z najcenniejszych marek na świecie, osiągając wycenę na poziomie 3 bilionów dolarów, co stawia ją wśród gigantów takich jak Apple i Microsoft.

Biorąc pod uwagę kluczową rolę Nvidii pod względem sztucznej inteligencji, jej kwartalne raporty stały się tak ważne jak wydarzenie Super Bowl, generując imprezy, memy i niekończące się komentarze. W ciągu ostatniego roku firma za każdym razem zdołała pokonać oczekiwania, ucząc Wall Street, by oczekiwać nieoczekiwanego.

Jednak w środę po południu, kiedy opublikowano wyniki finansowe Nvidii, nastała ponura atmosfera. Tak, Nvidia pobiła oczekiwania, ale spodziewano się lepszych wyników. Czy naprawdę pobiła oczekiwania wszystkich?

To tak, jakby całe Wall Street kupiło bilety na najpopularniejsze wydarzenie na Broadwayu tylko po to, by przekonać się, że wszystkie główne role są grane przez dublerów - wspaniałe przedstawienie, fenomenalna parada talentów na scenie, godna wszystkich oklasków. Tyle tylko, że zabrakło magii oryginalnej obsady.

To rozczarowanie nie było jednak jedyną rzeczą, która ciążyła na inwestorach Nvidii.

Zwrot z inwestycji ze sztucznej inteligencji?

W miarę jak emocje związane z fascynacją sztuczną inteligencją zaczynają słabnąć, Wall Street staje się bardziej świadome rzeczywistej wartości tej technologii i, co ważniejsze, tego, w jaki sposób będzie ona generować przychody dla promujących ją firm.

Jak napisała Clare Duffy na początku tego miesiąca: Wielka Czwórka wciąż ma niewiele do zaoferowania, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, a inwestorzy zaczynają się niecierpliwić

Mamy ChatGPT i Google Gemini, które są wystarczająco obiecujące, ale nie do końca przełomowe. Wszystko, czego każdy tak naprawdę chce od sztucznej inteligencji, to sprawienie, by codzienne zadania stały się nieco mniej uciążliwe, jednak firmy technologiczne wciąż promują produkty, które odbierają ludziom przyjemne czynności - na przykład pisanie listów z dziećmi, tworzenie muzyki lub malowanie - i powierzają je maszynom.

Są dobre i potencjalnie złe wieści dla inwestorów Nvidii

Są ludzie na Wall Street, którzy podejrzewają, że szał na sztuczną inteligencję może być bańką, która wkrótce pęknie, a sama Nvidia nie jest młodym przedsiębiorstwem, które obiecuje rewolucję w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Jeśli pomyślimy o fascynacji sztuczną inteligencją jako o swego rodzaju gorączce złota, to Nvidia jest firmą produkującą siekiery i łopaty. Jej produkty były przydatne, zanim sztuczna inteligencja stała się popularna - czipy Nvidii były cenione przez graczy dekady temu - i będą przydatne długo po tym, jak sztuczna inteligencja stanie się... czymkolwiek się stanie.

Jak zauważył dyrektor generalny Nvidii Jensen Huang podczas środowej rozmowy z analitykami, czipy firmy nie tylko zasilają czatboty AI, ale także systemy kierowania reklam, wyszukiwarki, robotykę i algorytmy rekomendacji. Działalność firmy w zakresie centrów danych nadal generuje prawie 90% jej całkowitych przychodów.

Potencjalnie zła wiadomość: Nvidia produkuje sprzęt, który jest niezwykle skomplikowany i trudny do odtworzenia, dlatego polegają na niej nawet największe firmy technologiczne, w tym Google i Amazon. Nie zawsze jednak tak będzie. Ci znaczący klienci mogą ostatecznie stać się znaczącymi rywalami, ponieważ niemal wszyscy z nich ścigają się w tworzeniu własnych czipów sztucznej inteligencji.

Dział: Aktualności

Autor:
Allison Morrow, CNN | Tłumaczenie: Klaudia Lorent – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki

Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/08/30/business/nvidia-wall-street-ai-bubble-nightcap/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE