Huragan Helene może ujawnić głębsze wady rynku ubezpieczeniowego Florydy
Katastrofalne burze sparaliżowały już w przeszłości krajowy rynek ubezpieczeń, a niektórzy badacze twierdzą, że jest on niebezpiecznie wrażliwy.
Zdjęcie: Ray Fairall/Associated Press
Huragan Helene nie jest tylko zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi na jego drodze. W zależności od tego, ile szkód spowoduje burza, może ona również zagrozić rynkowi ubezpieczeniowemu Florydy – a ostatnie badania sugerują, że rynek jest niebezpiecznie wrażliwy.
Katastrofalne burze sparaliżowały rynek ubezpieczeń na Florydzie w przeszłości, w tym po huraganie Andrew, który uderzył w okolice Miami w 1992 roku, sprawiając, że około tuzina ubezpieczycieli zostało niewypłacalnych i powodując, że wiele krajowych firm ubezpieczeniowych uciekło ze stanu. Rynek ubezpieczeń na Florydzie jest obecnie zdominowany przez małych ubezpieczycieli, którzy często mają mniej pieniędzy w banku niż wielcy narodowi przewoźnicy – co czyni ich bardziej podatnymi na upadek w obliczu zbyt wielu roszczeń ubezpieczeniowych.
W zeszłym roku naukowcy z Columbii, Harvardu i amerykańskiej Rady Rezerwy Federalnej ogłosili alarm o Florydzie i branży ubezpieczeń mieszkaniowych. W artykule ostrzegli, że stabilność ubezpieczycieli na Florydzie była gorsza, niż się wydawało, ponieważ ci ubezpieczyciele wydawali się otrzymywać zawyżone wyniki od firmy odpowiedzialnej za ocenę ich kondycji finansowej.
„Nasze badania pokazują, że ubezpieczyciele nieruchomości na Florydzie są znacznie bardziej podatni na zagrożenia, niż mogłoby się wydawać, z potencjalną niewypłacalnością” – powiedziała Parinitha Sastry, adiunkt ds. finansów w Columbia Business School i jeden z autorów artykułu.
Naukowcy ostrzegli przed konkretnym scenariuszem: Wielka burza uderza w Florydę, powodując falę roszczeń ubezpieczeniowych. Ubezpieczyciele, którzy wyglądali stabilnie na papierze, zaczynają upaść, uniemożliwiając im wypłatę roszczeń właścicielom domów. To z kolei zwiększa liczbę właścicieli domów, którzy nie spłacają kredytów hipotecznych, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na naprawę swoich domów.
W tym momencie to, co zaczęło się jako problem Florydy, staje się problemem narodowym. Organizacje, które kupują większość amerykańskich kredytów hipotecznych, Fannie Mae i Freddie Mac, są wspierane przez rząd federalny. Jeśli właściciele domów na Florydzie zaczną zalegać ze spłatą kredytów hipotecznych, Fannie i Freddie stracą pieniądze – a straty te mogą zostać przeniesione na podatników federalnych.
„Nasze badania pokazują, że koszty finansowe wrażliwych ubezpieczycieli znacznie wykraczają poza granice Florydy” – powiedziała Ishita Sen, adiunkt w Harvard Business School i kolejny z autorów artykułu. Powiedziała, że wymagania ubezpieczeniowe narzucone przez Fannie i Freddiego są źle zaprojektowane.
Stawka może być gigantyczna, ostrzegł tego lata senator Sheldon Whitehouse, demokrata i przewodniczący senackiej Komisji Budżetowej, porównując sytuację z kryzysem finansowym z 2008 roku.
„Kto będzie za to odpowiedzialny?” – powiedział Whitehouse podczas czerwcowego przesłuchania w sprawie zmian klimatycznych i rynków ubezpieczeniowych. „Budżet federalny ucierpiał, ponieważ ci ubezpieczyciele i ich polisy są akceptowane przez Freddiego Maca i Fannie Mae, którzy są właścicielami lub gwarantują dużą część naszego rynku kredytów hipotecznych o wartości 12 bilionów dolarów”.
Dział: Świat
Autor:
Christopher Flavelle | Tłumaczenie: Agata Męcina – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.nytimes.com/2024/09/26/climate/hurricane-helene-florida-insurance.html