2024-02-08 12:39:48 JPM redakcja1 K

Jak białoruski biznes zajmuje miejsce zachodnich korporacji w Rosji

Białoruscy przedsiębiorcy stopniowo zajmują nisze rynkowe w Rosji, które zwolniły się po wycofaniu się zachodnich marek w związku z ograniczeniami sankcyjnymi. W tym celu Białorusini wykorzystują różne modele biznesowe. Jednak konkurenci z Chin, Turcji i innych krajów również nie śpią i próbują przejąć opuszczone udziały w rynku.

Zdjęcie: https://ru.freepik.com/

Według firmy konsultingowej Nikoliers, tylko 32 ze 140 międzynarodowych marek, które zmieniły status pracy na rynku rosyjskim, całkowicie zamknęło swoją działalność. Około 52 firmy wznowiły działalność po sprzedaży/przeniesieniu działalności do rosyjskiego kierownictwa, podczas gdy 55 marek nadal znajduje się w stanie "tymczasowego zawieszenia".  Jednocześnie w ciągu półtora roku na rynku rosyjskim pojawiło się 27 nowych marek. Spośród nich 77,8% marek pochodziło z Turcji, Libanu i Białorusi. Najbardziej dyskutowane w pierwszej połowie 2023 r. były otwarcia sklepów Swed House i Good Luck, które specjalizują się w sprzedaży analogów IKEA. Rosyjscy i białoruscy biznesmeni postanowili zająć niszę, która zwolniła się po opuszczeniu Rosji przez słynnego szwedzkiego sprzedawcę mebli.

Projekt "Good Luck" zrzesza 14 producentów mebli z Rosji i Białorusi, którzy wcześniej pracowali dla IKEA. Marka planuje otworzyć ponad tysiąc punktów sprzedaży detalicznej w Rosji i na Białorusi.

Partnerami Swed House były fabryki w Chinach, Białorusi, Rosji i Kazachstanie. Firma otworzyła sklepy w Rosji, na Białorusi i w Kirgistanie. Według Swed house, głównym celem do końca tego roku jest posiadanie dziesięciu działających sklepów w krajach WNP.

- Należy zauważyć, że marki, które przestały działać na rynku rosyjskim, miały duży zasięg terytorialny i były reprezentowane w wielu dużych miastach regionalnych. Podczas gdy nowo otwierane marki wolą zacząć od premiery w stolicy, a dalsza ekspansja geograficzna wymaga czasu" - powiedziała Anna Nikandrova, partner w Nikoliers. Eksperci przewidują, że do końca roku zainteresowanie "przyjaznych" krajów Rosją będzie tylko rosło, podczas gdy tempo wychodzenia zachodnich marek będzie minimalne.

W rzeczywistości wiele zachodnich korporacji niechętnie opuszcza pojemny rynek rosyjski. We wrześniu sklepy z bielizną i odzieżą Women's Secret, które zostały zamknięte w Rosji w zeszłym roku, zostały ponownie otwarte w tym kraju w ramach franczyzy z pomocą białoruskich partnerów z Fashion House, jednocześnie podnosząc ceny swojego asortymentu.

FH jest głównym detalistą modowym na Białorusi. Zawiera umowy franczyzowe i na wyłączność ze znanymi markami (Boss, Max Mara, Emporio Armani, Stefano Ricci, Corneliani i inne) oraz otwiera sklepy w centrach handlowych. Według RIA Novosti, asortyment w rosyjskiej sieci sklepów Women's Secret jest generalnie taki sam. Jednak kolekcje wymagające licencji są zastępowane bardziej klasycznymi modelami.

Obecnie białoruski przemysł lekki stawia na rozwój handlu markowego w Rosji. Udało się to takim producentom odzieży i obuwia jak Milavitsa, Mark Formel, Svitanak, Belvest, Marko, Conte, Nelva i Elema.

W Federacji Rosyjskiej rośnie również liczba sklepów ogólnospożywczych, które oferują szeroką gamę przysmaków mięsnych, produktów mlecznych, konserw i słodyczy z Białorusi. Rozwój działalności doprowadził do tego, że białoruskie firmy po raz pierwszy znalazły się na liście 50 największych zagranicznych firm w Rosji, która jest corocznie opracowywana przez rosyjski Forbes. Pod koniec 2022 roku ranking został zaktualizowany o prawie połowę - 22 firmy wypadły z powodu sprzedaży, zawieszenia lub zamknięcia działalności w Rosji, a ich miejsce zajęli nowi uczestnicy - głównie z Chin, Turcji i Białorusi.

"Trade House BELAZ", rosyjski dystrybutor wywrotek BELAZ z Żodiny, zajął 38. miejsce. Zwiększył on swoje przychody w 2022 r. o 26% do 66 mld rubli rosyjskich. Pomogło w tym również zaprzestanie sprzedaży amerykańskiego i japońskiego sprzętu w Federacji Rosyjskiej.

Kolejna białoruska spółka podążyła za TD BELAZ w rankingu. Przychody rosyjskich aktywów białoruskiego holdingu Santa - spółek Savushkin Product (produkty mleczne) i Russkoe More (owoce morza) - wzrosły w ciągu roku o 31% i przekroczyły 65 mld rubli rosyjskich.

Jednak głównym beneficjentem zmian w rosyjskiej gospodarce były chińskie korporacje: wzrost z jednej do sześciu firm na liście Forbes. Liczba tureckich spółek w rankingu wzrosła w ciągu roku z jednej do pięciu. Jednak geografia rankingu nie zmieniła się tak bardzo, jak mogłoby się wydawać rok temu. Firmy z "nieprzyjaznych" (według polityki Rosji) krajów zachodnich nadal stanowią większość.

Dział: Świat

Autor:
ilex.by | Tłumaczenie: Palina Siamenava

Żródło:
https://ilex.by/kak-belorusskij-biznes-zanimaet-mesta-zapadnyh-korporatsij-v-rossii/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE