Krach na giełdach – spadek o 5% w Sztokholmie

Silne spadki na azjatyckich giełdach w zeszły poniedziałek.
Zdjęcie: Peter Parks

Nowa strategia prezydenta Donalda Trumpa spowodowała ogromne zmiany kursów na światowych notowaniach. Przykładowo w poniedziałek w Hongkongu odnotowano spadek o ponad 12%, a zamknięcie nastąpiło na poziomie -9%. Za tak dużym spadkiem stało między innymi zamknięcie giełdy na czas weekendu. 

W Europie kryzys postępuje. Spadek na sztokholmskiej giełdzie sięgnął aż 7% w początkowych transakcjach, aby ustabilizować się na -5% w porze obiadowej. 

Przyglądając się największym spółkom indeksu OMXS30, Saab spadł o 6,7%. Silny spadek (o około 7%) dotyczy nawet najpopularniejszych akcji jak Volvo czy Ericsson. Investor spadł o 5,8%. Kryzys ma szeroki zasięg – u wszystkich spółek indeksu odnotowano spadek o minimum 3%. 

Na dużych europejskich giełdach takich jak Londyn, Paryż czy Frankfurt postępuje spadek na poziomie około 5%. Sytuacja jest łagodniejsza w Helsinkach i Kopenhadze, gdzie odnotowano spadki o 4% i 2%. 

Kryzys stanowi pokłosie zeszłotygodniowego niepokoju wywołanego podniesieniem ceł przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Analitycy obawiają się, że może to doprowadzić do globalnego spowolnienia gospodarczego.

W zeszłym tygodniu sztokholmska giełda spadła o 9,1% wskutek amerykańskiego oświadczenia na temat ceł. 

Zawirowania prawdopodobnie utrzymają się w ciągu dnia. Prognozy na temat rozwoju amerykańskiej giełdy wskazują na spadek o około 4% według TT.