2024-04-27 17:11:32 JPM redakcja1 K

Kto mógłby kupić TikToka?

Dla TikToka rozpoczęło się odliczanie do znalezienia nowego właściciela.

Zdjęcie przedstawia biuro TikToka w Culver City w Kalifornii, 13 marca 2024 roku po tym, jak Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przeważającą ilością głosów przyjęła ustawę, która dałaby chińskiemu właścicielowi TikToka, firmie ByteDance, około sześciu miesięcy na sprzedaż  amerykańskich aktywów aplikacji do tworzenia krótkich filmików pod groźbą zakazu. Mike Blake/Reuters 

Prezydent Joe Biden podpisał w środę ustawę, która zakaże TikToka w Stanach Zjednoczonych, chyba że jego chiński właściciel, ByteDance, sprzeda aplikację. TikTok planuje wnieść skargę przeciwko prawu w sądzie, ale jeśli to się nie uda, firma będzie musiała znaleźć kupca i to szybko. Narasta pytanie, kogo rząd USA uznałby za odpowiedniego nowego właściciela platformy mediów społecznościowych, która ma 170 milionów użytkowników w USA i jest rosnącym konkurentem dla starszych gigantów mediów społecznościowych, takich jak Facebook, będącego częścią serwisu Meta. 

Perspektywa sprzedaży TikTok może doprowadzić do potencjalnego szumu medialnego, przyciągając wszystkich, od firm technologicznych po sprzedawców detalicznych i firmy dokonujące inwestycje private equity oraz bankierów inwestycyjnych. Dodatkowy ból głowy dla każdego potencjalnego nabywcy: chińskie ministerstwo handlu powiedziało wcześniej, że „stanowczo sprzeciwi się” jakiejkolwiek przymusowej sprzedaży TikToka. 

Nie ma jeszcze jednogłośnej decyzji co do ulubionego licytanta. Jednak niektórzy kandydaci wydają się bardziej prawdopodobni niż inni, twierdzą eksperci prawni i analitycy biznesowi. 

Nie oczekuj, że Meta lub Google wkroczą do akcji 

Według analityków każdy wysiłek podjęty przez uznanego giganta technologicznego z dużą obecnością w mediach społecznościowych natychmiast wywołałby czerwone flagi antymonopolowe. Meta już walczy z pozwem Federalnej Komisji Handlu (z ang. Federal Trade Commission), który zarzuca, że zakup WhatsApp’a i Instagrama naruszył amerykańskie prawo antymonopolowe, a FTC aktywnie dąży do rozbicia firmy.  

Google walczy również z pozwami antymonopolowymi Departamentu Sprawiedliwości na dwóch frontach. Są one związane z działalnością firmy w zakresie technologii wyszukiwania i reklamy, a nie z posiadaniem YouTube. Mimo to firma jest pod tak ścisłą kontrolą, że byłby kiepskim kandydatem do zakupu TikToka, twierdzą eksperci. „Jeśli jest to Amazon, Microsoft, Google lub Meta, myślę, że po prostu zobaczysz poważne obawy antymonopolowe” – powiedział Gene Kimmelman, były urzędnik ds. Prawa antymonopolowego Departamentu Sprawiedliwości. „Gdybyś powiedział, na przykład, Intel, Cisco, może Oracle, nie wiem. Gdybyście powiedzieli mi, że to Verizon albo AT&T, może nie byłby to aż tak duży problem”. 

Jasmine Enberg, główny analityk w Emarketer, zwróciła uwagę na paradoks: tylko najwięksi, najbardziej dominujący giganci technologiczni mogą mieć środki na zakup TikToka. Ale to właśnie oni przyciągnęliby największy sceptycyzm regulacyjny. „Każdy potencjalny nabywca musi mieć głębokie kieszenie i silny żołądek” – powiedziała Enberg. „Chociaż wielu chciałoby dostać w swoje ręce upragniony algorytm TikToka, większość z tych, którzy mogliby sobie pozwolić na zakup aplikacji, nie byłaby w stanie pokonać przeszkód antymonopolowych”. 

Dawni zalotnicy mogą dostać kolejną szansę 

Microsoft niedawno ściągnął na siebie mnóstwo kontroli antymonopolowych, gdy próbował kupić wydawcę gier wideo Activision Blizzard w ramach jednej z największych fuzji technologicznych w historii. Ostatecznie jednak przezwyciężył pozew FTC i udobruchał inne międzynarodowe organy regulacyjne, aby sfinalizować przełomową transakcję zeszłej jesieni. Świeżo po tym sukcesie Microsoft może znaleźć się przed nową okazją do zawarcia umowy z TikTokiem. Chociaż Microsoft jest właścicielem LinkedIn, sieci społecznościowej skierowanej do profesjonalistów, nie ma w swoim portfolio aplikacji takiej jak TikTok. 

Microsoft był jednym z niewielu pretendentów do zakupu TikToka w 2020 roku, kiedy prezydent Donald Trump po raz pierwszy nalegał na sprzedaż. W negocjacjach uczestniczył również Walmart, który wówczas twierdził, że współpracuje z Microsoftem w sprawie możliwego porozumienia. Obie firmy zrezygnowały z wysiłków po tym, jak TikTok zgodził się współpracować z Oracle przy Project Texas, inicjatywie TikTok polegającej na przechowywaniu danych użytkowników z USA na serwerach należących do Oracle, która miała na celu zaspokojenie obaw związanych z bezpieczeństwem narodowym USA. Cztery lata później, gdy przyszłość TikToka stoi pod znakiem zapytania, tak samo jak los Project Texas, co to oznacza, że ci, którzy wcześniej wyrażali zainteresowanie TikTokiem, mogą mieć kolejną szansę. Także Oracle. 

Były urzędnik Gabinetu Trumpa wkracza do walki 

Posunięciem, które zaskoczyło wielu, było to jak były sekretarz skarbu Trumpa Steven Mnuchin, ogłosił w zeszłym miesiącu, że zbiera zespół inwestorów, aby kupić TikToka. Dokładne szczegóły oferty Mnuchina są niejasne, choć podobno zasugerował, że umowa może wykluczyć potężny algorytm treści TikToka, który stanowi podstawę jego popularności. Mogłoby to obejść ograniczenia eksportowe chińskiego rządu dotyczące algorytmów rekomendacji, ale zasadniczo oznaczałoby to kupno tylko marki TikTok i pozostawienie jej najcenniejszego zasobu poza stołem. 

Niezwykła oferta już wzbudziła zdziwienie: Mnuchin pomógł poprowadzić wysiłki administracji Trumpa mające na celu zakazanie TikToka za pierwszym razem. Mnuchin powiedział publicznie, że to doświadczenie dało mu głębokie zrozumienie TikToka i tego, jak działa, w tym danych, które zbiera o użytkownikach. Niektórzy krytycy twierdzą, że Mnuchin może teraz wykorzystać tę wewnętrzną wiedzę dla własnych potencjalnych korzyści, co odzwierciedla konflikt interesów.  

Byłoby „hańbą, gdyby [Mnuchinowi] pozwolono odwrócić się i wykorzystać te tajne informacje do dalszego wzbogacenia siebie i swoich saudyjskich kumpli” – powiedział w zeszłym miesiącu demokratyczny senator z Oregonu Ron Wyden w rozmowie z „The Washington Post”. Kupno TikToka uczyniłoby również Mnuchina rywalem Trumpa, który jest prezesem i głównym akcjonariuszem firmy będącej właścicielem platformy mediów społecznościowych Truth Social, których Trump jest najpopularniejszym użytkownikiem. 

Inni biznesmeni, którzy wyrazili zainteresowanie, to Kevin O'Leary, kanadyjski prezes prywatnej firmy venture capital O'Leary Ventures. Podobnie jak w przypadku Mnuchina, O'Leary powiedział, że potencjalne przejęcie TikTok może wymagać wykluczenia algorytmu TikToka. Sugerowana przez niego oferta wstępna? Od 20 do 30 miliardów dolarów. 

 

Dział: Biznes

Autor:
Brian Fung | Tłumaczenie: Wiktoria Jędrak

Żródło:
https://edition.cnn.com/2024/04/25/tech/who-could-buy-tiktok/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE