Meta Wprowadza Więcej Treści Politycznych Na Instagramie i Threads

Zdjęcie: https://www.bbc.com/news/articles/clyjyd0297go

Zmiana jest częścią nowego podejścia firmy, które kładzie większy nacisk na „wolność słowa”. W ramach tej strategii Meta zrezygnowała także z korzystania z zewnętrznych weryfikatorów faktów.  Nowe zasady najpierw zostaną wprowadzone w Stanach Zjednoczonych, a wkrótce potem na całym świecie. 

Decyzja ta oznacza odwrót od wcześniejszej polityki Adama Mosseriego, szefa Instagrama i Threads, który wcześniej podkreślał, że platformy te nie powinny promować postów politycznych i związanych z wiadomościami.

Mosseri wyjaśnił, że zmiana wynika z sugestii użytkowników, którzy mieli rzekomo prosić o więcej takich treści. Jednak Drew Benvie, szef agencji Battenhall, zajmującej się mediami społecznościowymi, wątpi czy jest to zgodne z rzeczywistością. Zauważył, że popularność Instagrama i Threads wynikała m.in. z tego, że były one postrzegane jako „bezpieczne przestrzenie” wolne od politycznych sporów, charakterystycznych dla innych platform, takich jak X (dawny Twitter). 

Benvie twierdzi, że prawdziwym motywem stojącym za zmianą są „zmieniające się nastroje polityczne” w USA, gdzie Donald Trump wkrótce wróci do Białego Domu. Obawia się, że nowe zasady mogą nie tylko skierować część użytkowników do konkurencji, takich jak Bluesky, ale także zwiększyć ryzyko rozprzestrzeniania fałszywych informacji wśród ponad dwóch miliardów użytkowników platform Meta. 

„Ryzyko dla integralności treści” 

W 2023 roku Adam Mosseri deklarował, że Threads i Instagram powinny koncentrować się na „wspaniałych społecznościach”, takich jak miłośnicy sportu, muzyki czy mody. Podkreślał, że dodatkowy ruch generowany przez treści polityczne nie jest wart związanych z nimi negatywnych skutków i ryzyka.  

Jednak w nowym wpisie na Threads Mosseri wyjaśnił zmianę stanowiska, stwierdzając, że „okazało się niemożliwe wyznaczenie wyraźnej granicy między treściami politycznymi a innymi”.  Mosseri dodał, że Instagram został zbudowany na wartościach kreatywności i „dawania każdemu głosu”. Jego zdaniem większy nacisk na wolność wypowiedzi może pomóc platformie lepiej realizować tę misję. 

Krytyka i obawy 

Zmiany w polityce Meta spotkały się z krytyką, szczególnie w kontekście wpływu na grupy mniejszościowe. Użytkownicy wyrazili mieszane opinie – niektórzy na Threads zapowiedzieli usunięcie aplikacji, podczas gdy inni na Instagramie chwalili decyzję jako krok w stronę większej wolności. 

Brooke Erin Duffy, profesor komunikacji na Uniwersytecie Cornell, ostrzega jednak, że zmiany mogą mieć nierówne skutki. „Marginalizowani twórcy, w tym kobiety, osoby kolorowe oraz społeczność LGBTQ+, prawdopodobnie będą bardziej narażeni na ataki, przy jednoczesnym ograniczeniu dostępnych mechanizmów ochrony” – powiedziała BBC News. Duffy zauważa również, że rozluźnienie polityki wobec mowy nienawiści może prowadzić do wzrostu treści tworzonych przez skrajnie prawicowych influencerów, co budzi dodatkowe obawy.