Niemcy: inflacja najniższa od dwóch lat

Ludzie na ulicy handlowej w mieście Konstanz, na południu Niemiec, 17 stycznia, 2015 roku. REUTERS/Arnd Wiegmann/File Photo.

Niemiecki federalny urząd statystyczny przekazał w poniedziałek, że inflacja w październiku spadła do poziomu 3,0%. 

W Niemczech ceny towarów i usług konsumpcyjnych, uwzględniane w porównaniach z innymi krajami Unii Europejskiej, wzrosły o 4,3% w porównaniu do roku poprzedniego. Inflacja bazowa, która wyklucza wahania cen żywności i energii, spadła w październiku do 4,3% (4,6% we wrześniu). 

Podczas gdy inflacja zasadnicza prawdopodobnie będzie nadal spadać w pierwszych kilku miesiącach nadchodzącego roku, tempo bazowej inflacji, najpóźniej do wiosny, powinno ustabilizować się w okolicach 3%, powiedział ekonomista Commerzbank, Ralph Solveen. “Oczekujemy, że bazowa inflacja pozostanie znacznie wyższa, niż by sobie życzył Europejski Bank Centralny”. 

Wysoka inflacja, która przekracza prognozy, stanowi główne ryzyko według bankierów centralnych, ponieważ może skutkować przedłużeniem kampanii zacieśniania polityki monetarnej przez banki centralne i utrzymaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy okres. 

Oczekuje się, że inflacja strefy euro spadnie do poziomu 3,2% w październiku z poziomu 4,3% we wrześniu, według ankiety przeprowadzonej przez agencję Reuters. Dane dotyczące inflacji zostaną opublikowane we wtorek. Według Carstena Brzeskiego, globalnego szefa ds. makroekonomii w ING, demografia, redukcja ryzyka i dekarbonizacja przemawiają za wzrostem cen. 

"W pewnym momencie Europejski Bank Centralny może żałować, że zdefiniował swój cel inflacyjny na poziomie 2,0% i nie na poziomie około 2%," powiedział Brzeski. 

Osobne dane opublikowane w poniedziałek pokazały, że niemiecka gospodarka nieznacznie skurczyła się w trzecim kwartale. Powodem jest to, że największa gospodarka Europy jest nadal obciążona słabą siłą nabywczą i wyższymi stopami procentowymi. 

Carsten Brzeski stwierdził, że zaostrzenie polityki pieniężnej przez ECB, brak odwrócenia trendu związanego z zapasami oraz niepewność geopolityczna dalej będą wywierać presję na niemiecką gospodarkę. "Gospodarka niemiecka wydaje się pozostawać w strefie pomiędzy niewielką kontrakcją a stagnacją, nie tylko w tym roku, ale także w przyszłym”. 

"Spadek w trzecim kwartale nie jest traktowany jako pojedynczy przypadek, ponieważ Commerzbank oczekuje, że niemiecka gospodarka skurczy się ponownie w drugiej połowie roku." W trzecim kwartale konsumpcja w gospodarstwach domowych spadła, gdyż wysoka inflacja spowodowała, że ludzie wydawali mniej pieniędzy. Dane również pokazały, że mimo spadku konsumpcji w Niemczech, to wzrosły inwestycje kapitałowe. 

"Mimo to, niemiecka gospodarka teraz znajduje się w trudnej sytuacji," stwierdził Claus Vistesen, główny ekonomista ds. strefy euro w firmie Pantheon Macroeconomics, dodając, że w jego ocenie mało prawdopodobne jest, aby gospodarka zanotowała wzrost w czwartym kwartale.