Parki Disneya przynoszą największe zyski - i Disney planuje wydać 60 miliardów dolarów, aby tak pozostało
Główna ulica kalifornijskiego parku rozrywki była cicha: bez wesołych melodii słynnego kwartetu fryzjerskiego Dapper Dans, brzęczącego dzwonka kolejowego i unoszącego się zapachu rożków waflowych z lodziarni Gibson Girl.
Goście noszący charakterystyczne uszy Myszki Miki i Myszki Minnie spacerują przed zamkiem inspirowanym Śpiącą Królewną w Disneyland Paris, 16 października 2023 r. Zdjęcie: Ian Langsdon /Afp / Getty Images
Trzy lata temu Josh D'Amaro stał w prawie pustym Disneylandzie. Minął ponad rok, odkąd pandemia Covid zmusiła krajowe parki Disneya do zamknięcia, ale D'Amaro, przewodniczący działu doświadczeń Disneya, był przekonany, że goście powrócą, gdy bramy zostaną ponownie otwarte. Jego przekonanie było uzasadnione. Oddział D'Amaro jest obecnie najlepiej prosperującym segmentem Disneya, odbijając się i oferując stabilność w ostatnich kwartałach, gdy Disney dostosowuje swoją działalność rozrywkową do nawyków konsumenckich, które zmieniły się po pandemii. Tego spokojnego dnia w 2021 roku D'Amaro kierował działem parków, doświadczeń i produktów konsumenckich, obecnie nazywanych po prostu „doświadczeniami”, tylko przez nieco ponad rok. Przejął stery, gdy Bob Chapek został wybrany na stanowisko dyrektora generalnego na początku 2020 roku. D'Amaro spędził większość z tych 12 miesięcy zmagając się ze znacznymi stratami operacyjnymi wynikającymi z zamknięcia globalnych parków, zadokowanej floty statków wycieczkowych i spadku liczby wizyt w hotelach. Przychody spadły o 35% w 2020 r., co stanowiło spadek o prawie 10 miliardów dolarów w porównaniu z 26,2 miliardami dolarów, które dział doświadczeń osiągnął w roku poprzedzającym pandemię.
Następnie przychody spadły o dodatkowe 3% w 2021 roku. Wiele się jednak zmieniło w ciągu trzech lat. D'Amaro - siedząc w sali konferencyjnej w Burbank, godzinę drogi na północ od Disneylandu i zaledwie kilka mil od serca kreatywnego silnika parków rozrywki Disneya, Walt Disney Imagineering - ma się czym chwalić. Dział doświadczeń odnotował rekordowe przychody w wysokości 32,5 mld dolarów w roku fiskalnym 2023, co stanowi wzrost o 16% w porównaniu z rokiem poprzednim. Dochód operacyjny wzrósł o 23% do 8,95 mld dolarów. D'Amaro opisał pandemię jako „okazję do wzięcia oddechu” i czas, w którym jego dział „zastanawiał się, jak chcemy, aby wyglądała przyszłość”. „Tak więc, choć sytuacja była trudna, postrzegaliśmy ją jako platformę, nowy punkt widzenia, z którego możemy spojrzeć na operację”- powiedział. Podczas gdy parki były zamknięte, Disney kontynuował budowę parku tematycznego Avengers Campus w Disneylandzie i poprawiał stare ulubione miejsca, takie jak Karuzela Króla Artura. W kolejnych latach budowano nowe przejażdżki i odnawiano inne.
Kampus Avengers w Disneylandzie w Kalifornii. Christian Thompson/Disneyland Resort
World of Frozen został otwarty w Disneylandzie w Hongkongu w listopadzie, a kraina Zootopia została otwarta w Disneylandzie w Szanghaju w grudniu. Firma uruchomiła również dwie nowe przejażdżki w Walt Disney World na Florydzie: przejażdżkę o tematyce „Strażnicy Galaktyki” w parku Epcot w 2022 roku oraz kolejkę górską o tematyce „Tron” w Magicznym Królestwie w kwietniu 2023 roku. Ponadto firma odnowiła atrakcje i obszary parków tematycznych, przekształcając obszar Pacific Wharf w Disneyland California Adventure w San Fransokyo Square, w oparciu o animowany hit „Big Hero 6”, aktualizując Mickey's Toon Town w Disneylandzie i dokonując poważnych przekształceń w Epcot. Inwestycje te, w połączeniu z nową technologią w zakresie zamówień mobilnych i możliwością płacenia przez gości za przeskoczenie na początek kolejki na niektóre przejażdżki, sprawiły, że goście przybyli i zwiększyli zyski Disneya w czasie, gdy dział rozrywki walczy o odzyskanie boomu z końca 2010 roku. „Siedząc tu teraz, dzisiaj, widzieliście nasze wyniki; nasze wyniki były rekordowe aż do ostatnich wyników za pierwszy kwartał”- powiedział D'Amaro. „Rekordowe przychody, rekordowe marże, rekordowy dochód operacyjny. Ożywienie było więc szybkie i silne. Ale co ważniejsze, myślę, że przyszłość wygląda niesamowicie jasno dla naszego segmentu - i firmy, szczerze mówiąc”. W 2023 r. doświadczenia były najlepiej prosperującą częścią działalności Disneya, odpowiadając za 36% całkowitych przychodów firmy, ale 70% jej dochodu operacyjnego. Tymczasem dział rozrywki Disneya, który obejmuje działalność kinową i streamingową, stanowił 45% przychodów, ale tylko 11% dochodu operacyjnego. Zdolność do lepszego wykorzystania parków rozrywki w ostatnich latach była kluczowa dla prezesa Boba Igera i zarządu Disneya, którzy starali się zwiększyć rentowność firmy i poprawić wyniki akcji. W środę Disney pokonał aktywistycznego inwestora Nelsona Peltza w walce o pełnomocnictwo, ponownie wybierając pełny skład zarządu.
Zawsze innowacyjni
Siła dywizji jest powodem, dla którego Disney zobowiązał się zainwestować 60 miliardów dolarów w doświadczenia w ciągu najbliższych 10 lat - kluczową część strategii mającej na celu utrzymanie świeżości i znaczenia parków w konkurencyjnym segmencie. D'Amaro powiedział, że około 70% tych pieniędzy zostanie przeznaczone na „nowe doświadczenia” w parkach krajowych i międzynarodowych, a także na linie wycieczkowe. Pozostałe 30% zostanie przeznaczone na technologię i infrastrukturę, w tym utrzymanie istniejących atrakcji. Innowacje w parkach rozrywki były głównym celem od czasu, gdy Walt Disney prowadził firmę. Założyciel Disneya zwykł mawiać, że jego parki rozrywki „nigdy nie zostaną ukończone” i będą ewoluować, aby sprostać wymaganiom konsumentów i zmieniającym się gustom, wraz z rozwojem technologii. Walt Disney Imagineering od dawna znajduje się w czołówce rozwoju. Jego innowacje, od mechaniki jazdy i animatroniki po projektowanie stworzeń i wciągającą architekturę, sprawiły, że parki Disneya wyróżniają się w branży. W zeszłym roku goście mogli zobaczyć jedną z tych innowacji - trio chwiejnych dwunożnych robotów z Gwiezdnych Wojen zwanych droidami BDX. Po raz pierwszy zauważone w Star Wars: Galaxy's Edge w kalifornijskim Disneylandzie, są tylko jedną z iteracji nowej technologii, którą Disney Imagineering opracowuje, aby ożywić chodzące postacie robotów.
Dwunożna chodząca platforma postaci Walt Disney Imagineering w postaci BDX, droida z Gwiezdnych Wojen. Disney
Inżynierowie tworzą mechanikę dla zdalnie sterowanych droidów, aby poruszały się i utrzymywały równowagę, a także współpracują z animatorami, aby nadać tym ruchom osobowość. Roboty zostały zaprojektowane tak, aby wykazywały dziecięcą ciekawość, odzwierciedloną przez zuchwałe przechylanie głowy i ćwierkanie, a także specjalną emotkę o nazwie „tantrum”, w której ich oczy świecą się na czerwono i wydają wysoki pisk. Goście, którzy odwiedzą Galaxy's Edge w ciągu najbliższych trzech miesięcy, mogą natknąć się na to trio w ramach disneyowskiego „Season of the Force”. Stanowią one dodatek do regularnych spotkań z postaciami takimi jak Rey, Chewbacca, Kylo Ren i szturmowcy. Disney ma nadzieję, że praktyczne innowacje, takie jak roboty, przyciągną gości. „Te chwile, w których pojawia się iskra, emocje, które są w pełni widoczne, gdy gość wchodzi w interakcję z atrakcją, członkiem obsady lub postacią, są bardzo prawdziwe i autentyczne”- powiedział D'Amaro. Emocje te były widoczne na konferencji South by Southwest w marcu 2023 roku, kiedy
Disney zadebiutował nową iteracją swojego robota „stuntronics”, tym razem w postaci Judy Hopps z „Zootopii”. Technologia ta została wcześniej wykorzystana do stworzenia skoku Spider-Mana w Avengers Campus. Podczas prezentacji w 2023 roku Imagineers pokazali publiczności, jak robot Judy Hopps może balansować na rolkach i wykonywać salta. Największa reakcja publiczności nastąpiła pod koniec prezentacji, gdy jeden z Imagineerów podniósł bota, by usiadł na jego ramionach, a ten realistycznie poruszył nogami, by dopasować się do jego szyi, tak jak zrobiłoby to dziecko. Ten prosty ruch - zaprogramowany tylko na potrzeby prezentacji, jak powiedzieli Imagineers w rozmowie z CNBC - uchwycił coś nieodłącznie związanego z ludzkim doświadczeniem. D'Amaro powiedział, że te momenty pokazują, dlaczego ważne jest, aby animatorzy Disneya byli częścią procesu rozwoju: Gdy Imagineers tworzą nowe technologie, artyści mogą pomóc w ich ożywieniu. Pokazuje to rebranding Splash Mountain od Disneya. Zarówno w parkach w Kalifornii, jak i na Florydzie, firma odnawia przejażdżkę w Tiana's Bayou Adventure, która będzie zawierała dziesiątki animatronicznych postaci z „Księżniczki i żaby”.
Podgląd audio-animatroniki Walt Disney Imagineering dla nadchodzącego odświeżenia Splash Mountain, Tiana's Bayou Adventure. Disney
Imagineers opracowali w pełni elektroniczną audio-animatronikę do przejażdżki dla postaci takich jak Lewis, grający na trąbce aligator z filmu. Disney zrewolucjonizował animatronikę dziesiątki lat temu dzięki systemom hydraulicznym (zasilanym cieczą) i pneumatycznym (zasilanym powietrzem), ale elektroniczna animatronika dla Tiana's Bayou pozwala na bardziej wyrafinowany i precyzyjny ruch, dzięki czemu wydają się bardziej realistyczne. Podobną animatronikę można zobaczyć na przejażdżkach Smuggler's Run i Rise of the Resistance w Galaxy's Edge. Wewnętrzne elementy niektórych animatroników zostały wykonane przy użyciu druku 3D, co pozwoliło uzyskać lżejszy materiał.
Opowiadanie historii w parkach
Ambicje Disneya, by rozwijać swoją jednostkę doświadczeń, zależą po części od tego, by jej atrakcje wydawały się bardziej realne. „Nadal przesuwają granice opowiadania historii i kreatywności”- powiedział D'Amaro o zespole Imagineering. Przywołał niedawno zamknięty Star Wars Galactic Starcruiser, hotel i wciągające doświadczenie, które zabrało gości w dwudniową „podróż” w kosmos. Była to 48-godzinna interaktywna historia, która pozwoliła fanom fizycznie zagrać w uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Goście przybywają na pokład statku Halcyon należącego do Chandrila Star Line w Star Wars Galactic Starcruiser. Disney
„To coś, czego nigdy wcześniej nie robiono”- powiedział D'Amaro. „Trudno było to nawet wyjaśnić opinii publicznej i myślę, że było to niezwykle odważne z naszej strony, aby przenieść się w tę przestrzeń. ... I to, według mnie, mówi, że Imagineering jest dziś nadal w najlepszej formie”. Wysokie ceny biletów odstraszyły przeciętnego gościa parku, a Galactic Starcruiser został zamknięty we wrześniu. Mimo to D'Amaro powiedział, że eksperyment był okazją do nauki dla firmy. „Te wnioski są wykorzystywane w kolejnych doświadczeniach, których nawet jeszcze nie ogłosiliśmy”- powiedział. Opowiadanie historii jest sercem wszystkiego w dziale doświadczeń Disneya. Dotyczy to zarówno linii wycieczkowych Disneya, jak i hoteli, a także branży gier wideo. Firma posiada flotę pięciu statków wycieczkowych i planuje dodać trzy kolejne do roku fiskalnego 2026. Disney Wish, który odbył swój dziewiczy rejs w 2022 roku, był pierwszym dodatkiem do floty od dekady i postawił na swoje potężne franczyzy, aby przyciągnąć podróżnych na pełne morze. Na pokładzie znajduje się kolacja z piosenkami „Frozen”, restauracja Marvel, a także inspirowany Gwiezdnymi Wojnami Hyperspace Lounge. Na statku znajduje się również pierwsza w historii Disneya atrakcja wodna - AquaMouse.
Pokaz kolacji Disneya o tematyce "Frozen" na statku wycieczkowym Wish. Disney / Matt Stroshane
„To jest coś, co uważam za naprawdę ważne, idea różnicy Disneya”- powiedział D'Amaro. „To, że ta firma pracuje razem jako jedna, jest teraz potężniejsze niż kiedykolwiek wcześniej - niezależnie od tego, czy jest to (współprzewodniczący ds. rozrywki) Alan Bergman w studiach tworzących nową nieruchomość, którą możemy następnie zabrać do doświadczeń Disneya i ożywić ją oraz rozszerzyć tę historię na zupełnie nowe sposoby, lub franczyzy, które rodzą się z parków rozrywki”.
Błękitne niebo Disneya
Dział Disney's Experience ma natychmiastowe plany ekspansji - nawet przed uruchomieniem większości planowanych inwestycji o wartości 60 miliardów dolarów. Następnym miejscem do otwarcia dla Disneya jest Fantasy Springs, ósmy port w parku Tokyo DisneySea. Kraina ta będzie domem dla trzech nowych obszarów - inspirowanych filmami „Kraina lodu”, „Zaplątani” i „Piotruś Pan”- a także nowego hotelu Tokyo DisneySea Fantasy Springs. Trwają również prace koncepcyjne i projektowe nad obszarem Tropical Americas w Disney's Animal Kingdom na Florydzie. Nie pojawiły się żadne oficjalne informacje na temat zapowiedzianej wcześniej trzeciej przejażdżki w Avengers Campus w strefie California Adventure w Disneylandzie. Firma opracowuje tak zwane „błękitne niebo” pomysły dla swoich parków - projekty, które są wciąż na wczesnym etapie rozwoju i mogą ostatecznie nie ujrzeć światła dziennego. Disney drażnił się, że obszar oparty na „Coco” lub „Encanto” lub obu może być w trakcie realizacji w Magicznym Królestwie. Rozmawiano również o otwarciu obszaru Magicznego Królestwa, który zostałby opanowany przez złoczyńców Disneya. Podczas spotkania inwestorów firmy w tym tygodniu, Iger nawet drażnił się z możliwością powstania krainy „Avatar” w Disneylandzie w Kalifornii. „Mamy tysiące akrów ziemi do zagospodarowania”- powiedział Iger podczas marcowej konferencji Morgan Stanley. „W rzeczywistości moglibyśmy zbudować siedem nowych pełnych krain, gdybyśmy chcieli na całym świecie, w tym możliwość zwiększenia rozmiaru Disneylandu w Kalifornii, który wszyscy uważają za zamknięty, o 50%".
Ceny tych projektów będą się różnić, jeśli dojdą do skutku. Szacuje się, że niedawne dodanie dwóch krain Star Wars: Galaxy's Edge w Disneylandzie i Disney World kosztowało 1 miliard dolarów każda. W tym miejscu pojawia się inwestycja o wartości 60 miliardów dolarów. Disney prawdopodobnie nie wyda wszystkiego w najbliższym czasie. „W rzeczywistości mamy dość dobry pomysł w najbliższym czasie na to, co zostanie zbudowane, ale celowo nie zamierzamy przydzielić tego wszystkiego"- powiedział Iger podczas wtorkowego spotkania z mediami, według Los Angeles Times. „Bo kto wie? W ciągu pięciu lat możemy skończyć z gigantycznym hitem filmowym - pomyśl „Frozen”- który możemy chcieć wykorzystać jako atrakcję, hotel lub restaurację w naszych parkach. Warto więc zachować pewną elastyczność”. Ale Iger nie będzie szefem firmy za pięć lat, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Dyrektor generalny, który powrócił na stanowisko w 2022 roku, ma ustąpić pod koniec 2026 roku. Zarząd Disneya jest w trakcie planowania sukcesji. D'Amaro znajduje się na krótkiej liście. Jego osiągnięcia w zarządzaniu doświadczeniami Disneya są częścią 26-letniej kariery w Walt Disney Company, w której D'Amaro zajmował stanowiska dyrektora finansowego ds. produktów konsumenckich i globalnego licencjonowania oraz dyrektora handlowego Walt Disney World Resort. Na razie jednak D'Amaro powiedział, że koncentruje się na swoim obecnym stanowisku. Nazwał to „błogosławieństwem", że Iger powrócił na stanowisko dyrektora generalnego. „Skupiam się na doświadczeniach Disneya, napędzaniu innowacji i opowiadaniu historii, oddawaniu hołdu naszym fanom i dalszym rozwijaniu tego biznesu”- powiedział zapytany o potencjalne plany sukcesu.
Dział: Biznes
Autor:
Sarah Whitten | Tłumaczenie: Alicja Budnik