2024-01-14 18:18:29 JPM redakcja1 K

Przyczyny kryzysu mieszkaniowego wykraczają poza zielony pas

Czytelnicy reagują na komentarze cara ds. projektowania budynków na temat budowy domów. Argumentując za zwiększeniem liczby budynków na gruntach znajdujących się w pasach zieleni.

Zdjęcie: Alamy

Nicholas Boys Smith zdaje się nie doceniać ich rzeczywistego przeznaczenia (Angielski pas zieleni nie może na zawsze pozostać nietknięty, mówi car ds. projektowania budynków, 2 stycznia). Nie dostrzega on, że pasy zieleni mają zasadniczo zapobiegać powstawaniu większości nowych inwestycji, niezależnie od ich jakości projektowej.

Pasy zieleni nie zostały ustanowione w celu ochrony gruntów rolnych, ani nie dotyczyły ,,wartości estetycznej". Ustanowione w 1955 r., pierwotnym celem zielonych pasów było ,,kontrolowanie wzrostu dużego obszaru zabudowanego, zapobieganie łączeniu się sąsiednich osiedli w inne lub zachowanie szczególnego charakteru miasta". W latach 80. ówczesna rada Greater Manchester, opracowując pierwszy kompleksowy pas zieleni dla aglomeracji, ustanowiła kolejny krytyczny cel, a mianowicie pomoc w regeneracji miast - cel przyjęty następnie na szczeblu krajowym przez rząd konserwatywny, pomimo energicznego sprzeciwu ze strony wielkich ówczesnych budowniczych domów (coś, co dobrze pamiętam, jako planista broniący naszego podejścia podczas 60-dniowego publicznego dochodzenia).

Zielone pasy są wyznaczane w ramach racjonalnego lokalnego procesu planowania, w pełni angażującego społeczności i podlegającego rygorystycznej ocenie publicznej. Choć po ich ustanowieniu z pewnością oczekuje się, że będą obowiązywać przez długi czas, podobnie jak każda inna polityka planistyczna, podlegają one okresowym przeglądom - tak jak miało to miejsce w Greater Manchester, gdzie (po około 40 latach) dokonano pewnych korekt granic w celu odzwierciedlenia aktualnych wymagań mieszkaniowych i gospodarczych.

Sugerowanie w uproszczeniu, jak robią to obie główne partie polityczne, że polityka oparta na dowodach, taka jak wyznaczanie zielonych pasów, jest przyczyną kryzysu mieszkaniowego (a tym samym, że system planowania jest ,,zepsuty") po prostu sprawia, że uczciwe zbadanie wielu niepowodzeń z ostatnich 14 lat jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne.

David Kaiserman

Wilmslow, Cheshire

 Nie jest możliwe, jak wydaje się wierzyć Nicholas Boys Smith, inteligentne rozmawianie o mieszkalnictwie i rozwoju bez wspominania o prawdziwie społecznych (tj. nie ,,przystępnych cenowo") mieszkaniach lub zyskach deweloperów i ich wkładzie w polityków.

Deweloperzy wolą ,,rzucić ślepą uliczkę w pole", jak mówi, ponieważ tereny zielone (niekoniecznie pas zieleni) są tańsze do zagospodarowania, a ludzie są skłonni kupić powstałe domy z trzema miejscami parkingowymi i brakiem transportu publicznego w pobliżu. Budują w niskiej gęstości, ponieważ budownictwo jednorodzinne jest w jakiś sposób aspiracyjne. Używają już wzorników, jak zaleca Boys Smith, ale nie dobrych. Wzorniki georgiańskie i wiktoriańskie zapewniały szeroki zakres mieszkań, ze starannie przemyślanymi udogodnieniami i odstępami oraz subtelnymi zmianami dekoracji - trochę jak standardy Parkera Morrisa, które porzucił rząd Thatcher.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE