Restauracje dostosowują się do rosnącej liczby osób jedzących w pojedynkę

Źródło: Associated Press Photo/Haven Daley

Imanirad przyznała, że samotne posiłki dają jej czas na przemyślenia lub czytanie. Stara się nie używać telefonu i rozkoszuje się ciszą. „To jak spa, ale innego rodzaju” wyznała podczas ostatniego lunchu w samotności w Spruce, ekskluzywnej restauracji w San Francisco. Imanirad nie jest jedyna w swoim pragnieniu samotności. Według OpenTable, serwisu rezerwacji restauracji, w Stanach Zjednoczonych liczba rezerwacji posiłków w pojedynkę wzrosła o 29% w ciągu ostatnich dwóch lat. W Niemczech liczba ta wzrosła w tym roku o 18%, a w Wielkiej Brytanii o 14%. Japonia ma nawet specjalny zwrot na samotne spożywanie posiłków: „ohitorisama”, co oznacza „samotnie”, ale z akcentami wypowiadanymi zarówno przed, jak i po słowie, dzięki czemu osoby samotne czują się mniej niezręcznie. W niedawnym badaniu japoński Hot Pepper Gourmet Eating Out Research Institute ujawnił, że 23% Japończyków jada poza domem w pojedynkę, co stanowi wzrost z 18% w 2018 roku. Z tego względu wiele restauracji w Japonii i innych krajach zmienia swoje wnętrza, zmienia menu i dodaje inne specjalne udogodnienia, aby przyciągnąć indywidualnych klientów.

„Nawet restauracje dla rodzin zwiększają liczbę miejsc dla samotnych gości i oferują dania z mniejszymi porcjami, dzięki czemu klienci jedzący w pojedynkę mają dostęp do różnorodnych potraw” wyjaśnia Masahiro Inagaki, starsza badaczka w Instytucie.

Dyrektor generalna OpenTable, Debby Soo, uważa, że praca zdalna jest jednym z powodów tego wzrostu, ponieważ klienci szukają wytchnienia w swoich domowych biurach. Uważa jednak, że są też inne powody.

„Myślę, że chodzi o dbanie o siebie i cieszenie się własnym towarzystwem” powiedziała Soo.

„Pandemia również sprawiła, że interakcje społeczne stały się mniej możliwe, a zatem mniej ważne podczas jedzenia poza domem” powiedziała Anna Mattila, profesor zarządzania zakwaterowaniem na Penn State University, która prowadziła badania nad jedzeniem posiłków w pojedynkę. „Smartfony pomagają niektórym klientom restauracji poczuć więź z innymi, nawet gdy są sami” powiedziała.

„Normy społeczne się zmieniły. Ludzie nie patrzą już na ludzi samotnie spożywających posiłki i nie myślą: „Musi być samotny” powiedziała Mattila.

Wzrost ten wynika z faktu, że coraz więcej osób żyje samotnie. W 2019 roku Centrum Badawcze Pew ustaliło, że 38% dorosłych Amerykanów w wieku do 25 lat żyje bez partnera, co oznacza wzrost z 29% w 1990 roku. W Japonii samotne gospodarstwa domowe stanowią obecnie jedną trzecią ogółu; według danych rządowych do 2040 r. odsetek ten wzrośnie do 40%. Rosnące zainteresowanie podróżami w pojedynkę - szczególnie wśród osób w wieku 55 lat i starszych - prowadzi również do częstszego spożywania posiłków w samotności. Podczas niedawnej samodzielnej podróży do Lucerny w Szwajcarii, Carolyn Ray była zdumiona, gdy gospodyni zaprowadziła ją do pięknego, jednoosobowego stolika z widokiem na jezioro, wraz z małym wazonem kwiatów. Ray, dyrektor generalna i redaktorka JourneyWoman, strony internetowej dla samotnie podróżujących kobiet po 50 roku życia, powiedziała, że inne restauracje próbowały usadzić ją z tyłu sali lub pytały czy ktoś do niej dołączy. Ray radzi kobietom planującym samotną kolację, aby poszły gdzie indziej, jeśli zostaną potraktowane niegrzecznie lub otrzymają gorszy stolik.

„To prawie tak, jakby świat nie nadążył za ideą, że jesteśmy zdani na siebie, ponieważ chcemy być zdani na siebie, jesteśmy niezależni i mamy władzę” powiedziała. „Możemy wejść do dowolnej restauracji, zająć stolik dla jednej osoby i czuć się z tym dobrze”.

Shawn Singh, twórca materiałów i recenzent restauracji z Houston, powiedział, że przez około 70% czasu jada sam. Jeśli pomysł wyjścia na samotny posiłek jest przerażający, sugeruje on pójście na lunch zamiast kolacji - kiedy stoliki są zwykle bardziej zatłoczone grupami - lub pójście wcześnie w dzień roboczy.

„Najlepszym sposobem na odwiedzenie restauracji, którą chcesz poznać od dłuższego czasu, jest pójście tam w pojedynkę” powiedział Singh. „Jeśli idę o 17:00 w pojedynkę, to jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, by ktoś mi odmówił”.

Restauracje nie zawsze są chętne, by posadzić jednego klienta przy stoliku, przy którym zmieściłoby się więcej osób. Londyńska restauracja nagrodzona gwiazdką Michelin, Alex Dilling w Hotel Café Royal, wywołała w zeszłym roku poruszenie, gdy zaczęła pobierać opłaty od klientów podróżujących w pojedynkę w takiej samej cenie, jak od dwóch klientów. Jej ośmiodaniowe menu degustacyjne, które obejmuje kawior i kalmary kornwalijskie, kosztuje 215 funtów za osobę. Restauracja, która ma tylko 34 miejsca, nie odpowiedziała na wiadomość z prośbą o komentarz. Jednak jej strona internetowa nie zezwala na rezerwacje dla mniej niż dwóch osób. Inne restauracje twierdzą, że warto posadzić jedną osobę przy stoliku przeznaczonym dla dwóch osób, ponieważ samotni goście są zwykle lojalnymi, stałymi klientami.

„Chociaż może to przynieść krótkoterminowe straty, myślę, że to się opłaca i stajemy się miejscem naprawdę wyjątkowym” skomentował Drew Brady, dyrektor operacyjny w Overthrow Hospitality, która prowadzi 11 wegańskich restauracji w Nowym Jorku

Brady zaobserwował wzrost liczby samotnych klientów od czasu pandemii i twierdzi, że są to zarówno mężczyźni jak i kobiety. We flagowej restauracji firmy, Avant Garden, stanowią oni aż 8% klientów. W odpowiedzi restauracja nawiązała współpracę z Lightspeed, firmą technologiczną i konsultingową w celu opracowania programu posiłków solo. Avant Garden ma teraz przestronny stolik przeznaczony dla samotnych gości, z czterodaniowym menu za 65 dolarów w kształcie paszportu, który podkreśla atmosferę przygody. Jeśli samotni goście zamówią koktajl, barman przygotuje go przy stoliku. Mattila z Uniwersytetu Stanu Pensylwania powiedziała, że restauracje mogą chcieć rozważyć dodatkowe zmiany. Jej badania wykazały, że samotni goście preferują kanciaste kształty - na przykład w oświetleniu, stołach lub talerzach - zamiast okrągłych, które są bardziej kojarzone z łączeniem się w grupy. Preferują również wolną muzykę. Jill Weber, założycielka Sojourn Philly, filadelfijskiej firmy, która jest właścicielem dwóch restauracji i winiarni, powiedziała, że dodaje specjalny stół podczas wydarzeń takich jak degustacje wina, aby indywidualni goście mieli miejsce gdzie mogą się zgromadzić. Nie oferuje też specjalnych ofert przeznaczonych dla dwojga. Weber, która jest również archeologiem, uwielbia jadać samotnie podczas podróży.

„Coś w tym jest, że nie musisz uzgadniać, gdzie iść i przejmować się wszystkim. Masz swobodę pozostania tak długo jak chcesz, zamawiania tego, co chcesz" powiedziała. „Czasami jest to też obraz odwagi”.