Rząd musi przyznać: Będzie jeszcze drożej
Zasiłek obywatelski całkowicie poza kontrolą.
Drogi rekord Hubertusa Heila (SPD), federalnego ministra pracy i spraw socjalnych: wsparcie staje się jeszcze droższe. Zdjęcie: ANNEGRET HILSE/REUTERS
W górę, w górę, w górę: wydatki na dochód obywatelski wymykają się spod kontroli.
Po raz trzeci w ciągu tygodnia rząd musi przyznać: Świadczenie staje się jeszcze droższe. Tym razem koszty wzrosną o dobre cztery miliardy euro! Tak wynika z budżetu federalnego, który SPD, Zieloni i FDP sfinalizowały w piątek wieczorem. Koalicja oblicza obecnie łączną kwotę 38,7 mld euro kosztów dochodu obywatelskiego (standardowe stawki, czynsz itp.) na 2024 rok. Rekord!
Markus Kurth z ramienia Partii Zielonych (lat 57) mówi z satysfakcją: „Poziom polityki rynku pracy zostanie utrzymany”. Liczby koalicji są „niepoważne”, narzeka szef budżetu CDU Christian Haase (lat 57). Szacuje on wydatki na wsparcie w 2024 r. na „około 40 mld euro. Byłoby to prawie dziesięć miliardów euro więcej w porównaniu do 2022 r. Z zasiłkiem Hartz IV”. Między innymi wzrost standardowych stawek (o 12 procent) ustalony na 1 stycznia 2024 r. spowoduje dodatkowe koszty w wysokości około 2,3 mld euro. Jest to jednak tylko częściowo uwzględnione w obliczeniach koalicji. CDU uważa się teraz za oszukaną.
Koszty wsparcia wymknęły się spod kontroli!
Generał CDU Carsten Linnemann (lat 46) chce zlikwidować zasiłek obywatelski i naciska na obowiązkowe zatrudnienie: „Gdyby wsparcie i żądania zostały zastosowane, a 100 tys. osób znów miałoby pracę, samo to wpompowałoby trzy miliardy euro do kasy państwowej”. Około 5,5 miliona osób otrzymuje obecnie zasiłek obywatelski, z czego 3,9 miliona jest uznawanych za zdolnych do zatrudnienia według Federalnej Agencji Pracy. 700 tys. Ukraińców również otrzymuje zasiłek.
Gospodarka jest bardzo zaniepokojona eksplozją kosztów!
Franz Xaver Peteranderl (lat 67), wiceprzewodniczący Niemieckiej Konfederacji Rzemiosła (ZDH): „Regularna praca musi być o wiele bardziej atrakcyjna niż otrzymywanie zasiłku obywatelskiego. Jeśli rząd federalny będzie pompował coraz więcej pieniędzy w zasiłek obywatelski, znacznie utrudni to firmom znalezienie siły roboczej”. Szef handlu w Szlezwiku-Holsztynie, Torsten Freiberg, ostrzega nawet przed „punktem krytycznym” wsparcia: „Jeszcze więcej dochodu obywatelskiego - a wielu pracowników w handlu będzie się zastanawiać, czy regularna praca jest nadal tego warta”.
Dział: Europa
Autor:
BILD.de | Tłumaczenie: Walentyna Schwerbel