Sunak twierdzi, że minie trochę czasu, zanim ludzie poczują się lepiej
Premier Rishi Sunak stwierdził, że „minie trochę czasu”, zanim ludzie „naprawdę poczują się lepiej”, gdyż dane ujawniły, że Wielka Brytania wyszła z recesji.
Rishi Sunak. Fot. Getty Images
Po spadku w drugiej połowie ubiegłego roku, gospodarka wzrosła o 0,6% w okresie od stycznia do marca. Pan Sunak powiedział BBC, że brytyjska gospodarka nabrała „prawdziwego impetu”, ale przyznał, że „jest jeszcze wiele do zrobienia”. Zarówno Partia Pracy, jak i Liberalni Demokraci powiedzieli, że nie ma powodów do świętowania. „Po 14 latach chaosu gospodarczego sytuacja ludzi pracujących jest nadal gorsza” - powiedziała Rachel Reeves, rzeczniczka prasowa Partii Pracy.
Produkt Krajowy Brutto (PKB) - który mierzy ilość towarów i usług, jakie produkuje gospodarka - wzrósł w pierwszych trzech miesiącach roku bardziej niż się spodziewano. Analitycy przewidywali wzrost o 0,4%. Pan Sunak sugerował, że brytyjska gospodarka ma pewną siłę, która spowodowała najszybszy wzrost od dwóch lat między styczniem a marcem.
Wielka Brytania popadła w recesję pod koniec zeszłego roku, po tym jak kurczyła się przez dwa trzymiesięczne okresy z rzędu. Pan Sunak powiedział: „Oczywiście jest jeszcze dużo pracy do zrobienia i rozumiem to, dlatego jestem zdeterminowany, aby trzymać się naszego planu i nadal uwalniać ludzi od tej sytuacji, ale myślę, że dzisiejsze liczby pokazują, iż mamy teraz impet”.
Jednakże pani Reeves powiedziała: „To nie jest czas na chwalenie się sukcesami przez ministrów konserwatywnych i mówienie Brytyjczykom, że nigdy nie mieli tak dobrze”. Rzeczniczka ds. Skarbu Sarah Olney z Liberalnych Demokratów powiedziała, że nadszedł czas na ogłoszenie wyborów powszechnych. Gospodarka będzie kluczowym polem walki w nadchodzących wyborach, których data nie została jeszcze ujawniona.
Tymczasem indeks FTSE 100 zamknął się na nowym rekordowym poziomie po opublikowaniu danych gospodarczych. Zamknął się o 52,41 punktu, czyli o 0,63% wyżej, na poziomie 8433,76, przy czym akcje z sektora finansowego i przemysłowego należały do największych wzrostów dnia. W tym tygodniu gubernator Banku Anglii Andrew Bailey powiedział BBC, że Wielka Brytania przeżywa ożywienie, chociaż nie tak silne.
Bank głosował za utrzymaniem stóp procentowych na najwyższym poziomie od 16 lat, tj. 5,25%. Spodziewa się, że inflacja - która mierzy tempo wzrostu cen - wróci do celu 2% w ciągu najbliższych kilku miesięcy. To podniosło prognozy dotyczące cięcia stóp procentowych w przyszłym miesiącu. Jednak wyższe od oczekiwań dane o PKB osłabiły te oczekiwania. Ruth Gregory, zastępca głównego ekonomisty Wielkiej Brytanii w Capital Economics, powiedziała, że pokazało to, że „Bank Anglii nie musi spieszyć się z obniżeniem stóp procentowych”.
Powiedziała, że pierwsze cięcie stóp procentowych ostatecznie zostanie ustalone na podstawie nadchodzących danych dotyczących zatrudnienia i inflacji. Pan Sunak powiedział, że dane dotyczące PKB pokazują, że Wielka Brytania ma najwyższy wskaźnik wzrostu wśród rozwiniętych krajów G7, równy z Kanadą. Dodał: „Wzrastają zarobki, opłaty za energię spadają, a podatki również maleją”. Rząd obniżył składki na ubezpieczenie społeczne o 4% od końca zeszłego roku. Utrzymał również zamrożone progi podatku dochodowego, więc gdy płaca danej osoby wzrośnie, może ona przejść do wyższego progu podatkowego.
Dział: Gospodarka
Autor:
Dearbail Jordan oraz Faisal Islam | Tłumaczenie: Łukasz Topolski