TikTok w USA: między możliwym wykupieniem przez Elona Muska a zamiarem Trumpa, aby pozostał w kraju

Zdjęcie: Valora Analitik con imágenes de Nathan Laine/Bloomberg/Getty Images y Sarah Meyssonnier/Reuters.

Sprzedaż platformy społecznościowej przedsiębiorcy-właścicielowi Tesli, Elonowi Muskowi, jako jedna z alternatyw nabrała rozpędy, jak to opisał Bloombarg informując „chińscy urzędnicy oceniają możliwą opcję, która zakłada, że Musk zakupiłby operacje TikToka w Stanach Zjednoczonych, jeśli firmie nie udałoby się obronić przed kontrowersyjnym zakazem aplikacji”.

TikTok ma czas do 19 stycznia, jeden dzień przed inauguracją Donalda Trumpa, żeby uzyskać orzeczenie na swoją korzyść albo w najgorszym przypadku, wycofać platformę w kraju. Od zeszłego czwartku, nowi sędziowie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych słuchają argumentów ByteDance, w których wspomina się, że wycofanie platformy z kraju dotknęłaby 170 milionów użytkowników w tym regionie.

Jedynym warunkiem, żeby zatrzymać TikToka w Stanach Zjednoczonych, jak zarządziła na samym początku administracja Joe Bidena, jest sprzedaż swojego udziału w zarządzaniu platformą, który na dzień dzisiejszy wynosi 40%, inwestorowi spoza Chin. Aktualnie Musk nie wydał jeszcze żadnego oświadczenia odnośnie tej sprawy, ale, według spekulacji, ta alternatywa dopełniłaby linię, którą przedsiębiorca obrał w 2022 roku, kiedy zakupił inną platformę społecznościową: Twittera.

Do tego dochodzi fakt, że był on jednym z największych zwolenników Donalda Trumpa (który walczy o uratowanie TikToka) przez całą jego kandydaturę, żeby po raz kolejny dostać się do Białego Domu. Niemniej jednak, ByteDance powtarza, że sprzedaż działalności TikToka w Stanach Zjednoczonych – który mógłby osiągnąć cenę między $40.000 a $50.000 milionów – na razie nie wchodzi w grę. I zgodnie z tym, sędziowie Sądu Najwyższego wyjaśnili, że oddzielenie amerykańskiej działalności TikToka od reszty jest skomplikowanym procesem.

Jeśli firma zdecyduje się na taki krok, żeby uniknąć zakazu, „nie mogliby zrobić tego bez autoryzacji rządu chińskiego, który w 2020 roku zaktualizował swoje normy kontroli eksportu, żeby zawetować każdą umowę, która dotyczy sprzedaży chińskiej technologii amerykańskiemu nabywcy”, jak wyjaśniono w raporcie opublikowanym w mediach El Mundo.

Interes Trumpa w ratowaniu TikToka w USA

O ile rząd amerykański nie zaskoczy orzeczeniem, które uniemożliwi wejście w życie ustawy, zakaz TikToka w Stanach Zjednoczonych jest nieunikniony. Jednakże Donald Trump, który przed kandydaturą wykazywał sprzeciw wobec aplikacji, jest teraz jednym z jej wiernych obrońców, jako że podczas swojej kampanii zauważył moc przebicia jaką może ona mieć – szczególnie wobec nowych pokoleń. Dziś przyszły prezydent ma w tej przestrzeni 14,7 miliona obserwujących.

Obecnie Trump próbuje opóźnić wejście w życie ustawy przeciwko TikTokowi, przynajmniej do czasu swojej inauguracji. I jak już wcześniej wspomniano, termin wdrożenia przypada na zaledwie dzień przed objęciem przez niego władzy w USA. Trump przekazał sędziom rozpatrującym sprawę w sadzie list, w którym prosi, żeby nie zapominali, że prawo do wolności słowa wszystkich Amerykanów są chronione przez Pierwszą Poprawkę.