TikTok wytacza proces w celu zablokowania amerykańskiego prawa, które mogłoby zakazać użytkowania aplikacji

Zdjęcie: (GettyImages) 

Spółka stwierdziła, że Stany Zjednoczone przedstawiły jedynie ,,spekulacyjne obawy’’, żeby uzasadnić to prawo i zwróciła się do sądu o jego zatrzymanie. Prezydent Joe Biden podpisał ustawę w zeszłym miesiącu, uzasadniając ją bezpieczeństwem narodowym. Decyzja nastąpiła po latach debaty w Waszyngtonie, który stwierdził, że chińskie prawo własności do TikToka zwiększa ryzyko, że dane amerykańskich użytkowników mogą wpaść w ręce chińskiego rządu lub zostać wykorzystane do szerzenia propagandy. 

TikTok utrzymuje, że jest niezależny od rządu, podczas gdy macierzysta spółka ByteDance stwierdza, że nie planuje sprzedaży firmy. Chiński rząd skrytykował ustawę jako ,,amerykańskie zastraszanie’’ zagranicznej firmy i zasygnalizował, że sprzeciwi się sprzedaży. Na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami rzecznik prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że ustawa ,,nie jest zakazem. Jest to dezinwestycja.’’ Dalsze pytania skierowała do Departamentu Sprawiedliwości, który odmówił komentarza. Zgodnie z prawem amerykańskim, sklepy z aplikacjami będą miały zakaz oferowania TikToka w USA od stycznia 2025 r., chyba że spółka macierzysta Byte Dance znajdzie  dla niego nabywcę. Prezydent Biden może przedłużyć ten termin o 90 dni, jeśli negocjacje będą trwały.  

W złożonym we wtorek wniosku do Okręgowego Sądu Apelacyjnego DC TikTok stwierdził, ze wymóg sprzedaży był ,,po prostu niemożliwy do wykonania: komercyjnie, technologicznie i prawnie. A już tym bardziej nie w wymaganych przez ustawę 270 dniach.’’ Spółka stwierdziła, że TikTok został wykluczony niesprawiedliwie poprzez stworzenie ,,dwupoziomowego systemu z jednym zestawem reguł dla jednej wymienionej platformy i innym zestawem reguł dla wszystkich innych’’. Zauważył również, że podobne próby wprowadzenia zakazów, w tym również przez byłego prezydenta Donalda Trumpa, spotkały się z problemami w amerykańskich sądach. Firma dodaje, że decyzja wielu polityków, w tym Bidena, o utrzymaniu kont w aplikacji podważa stwierdzenie o zagrożeniu bezpieczeństwa. Stany Zjednoczone w przeszłości ograniczały zagraniczną własność stacji telewizyjnych i radiowych, które wymagają licencji rządowych na dostęp do publicznych fal radiowych. 

TikTok dodaje, że jego działalność jest odrębna i rząd nie może dyktować personalnie stworzonych zasad. Firma poinformowała, że starając się odpowiedzieć na obawy Stanów Zjednoczonych wydała ponad 2 miliardy dolarów, tworząc zabezpieczenia amerykańskich danych. Jacob Helberg, który kieruje komisją odpowiedzialną przed Kongresem za monitorowanie wpływu handlu między USA a Chinami na bezpieczeństwo narodowe, powiedział, że inwestycje TikToka były postrzegane jako ,,zwodnicze działania marketingowe’’ w Waszyngtonie. Stwierdził, że pozew jest ,,niepoważny’’ i ,,nie odnosi się do kwestii bezpieczeństwa narodowego’’.

Ashley Gorski, starsza prawnik w American Civil Liberties Union, stwierdziła jednak, że pozew TikToka przekonuje, że środek ten był skutecznym zakazem, pomimo twierdzeń Białego Domu, że jest inaczej, co budzi obawy dotyczące wolności słowa. ,,Rząd nie może nałożyć całkowitego zakazu, o ile nie jest to jedyny sposób, aby zapobiec niezwykle poważnym i bezpośrednim szkodom dla bezpieczeństwa narodowego’’ - powiedziała. ,,Nie ma publicznych dowodów na zaistnienie szkód, które sięgałyby niezwykle wysokiej poprzeczki nałożonej przez pierwszą poprawkę’’. Wspomniała, że komentarze ustawodawców, takich jak senator Mitt Romney, który niedawno powiązał szerokie poparcie dla ustawy w Kongresie z chęcią ukształtowania postrzegania konfliktu Izrael-Gaza w USA, utrudnią Stanom Zjednoczonym obronę ustawy. 

Jednakże kongresmen John Moolenaar, obecny lider komisji, która pomogła w stworzeniu tego prawa, jest pewny, że zostanie ona podtrzymana. ,,Kongres i władze wykonawcze doszły do wniosku na podstawie publicznie dostępnych, jak i tajnych informacji, że TikTok stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i Amerykanów’’ - mówił. ,,Wymowne jest to, że TikTok woli poświęcić swój czas, pieniądze i wysiłek na walkę w sądzie, niż rozwiązać problem poprzez zerwanie z Komunistyczną Partią Chin". Ustawa wymierzona w TikTok jest częścią szeregu działań podjętych przez USA przeciwko chińskim firmom technologicznym w ostatnich latach, w miarę wzrostu napięć między dwiema największymi gospodarkami świata. 

Oddzielnie we wtorek Departament Handlu potwierdził, że cofnął pozwolenia, które pozwoliły amerykańskim firmom na eksport niektórych towarów do chińskiego giganta technologicznego Huawei. Stany Zjednoczone ostro ograniczyły eksport takich produktów jak chipy komputerowe do Huawei począwszy od 2019 roku, powołując się na powiązania z chińskim wojskiem. Środki te mocno uderzyły w firmę, ale ostatnio wydaje się, że zdołała ona powrócić.