UE wzywa Facebooka, X oraz YouTube do nasilenia walki przeciwko internetowej mowie nienawiści
Bruksela, Belgia - Unia Europejska wezwała najpopularniejsze platformy społecznościowe, takie jak Facebook, X (dawniej znany pod nazwą Twitter) i YouTube, do zintensyfikowania wysiłków w walce z rozprzestrzeniającą się mową nienawiści w Internecie.
Zdjęcie: różni użytkownicy Wikimedia/domena publiczna
Unijne organy regulacyjne przestrzegają przed coraz większą ilością szkodliwych treści znajdujących się w Internecie, co nasuwa pytania o ich wpływ na społeczeństwo. Platformy te, od dawna już poddawane kontroli w związku z ich polityką moderowania treści, znajdują się obecnie pod zwiększoną presją, co ma zapewnić przestrzeganie przez nie ścisłych przepisów UE w zakresie treści cyfrowych.
Narastający problem ery cyfrowej
Według najnowszego raportu UE, platformy społecznościowe zanotowały zwiększone pojawianie się mowy nienawiści, dezinformacji i treści ekstremistycznych. Organy regulacyjne podkreślają potrzebę brania za nie zwiększonej odpowiedzialności. „Platformy te ponoszą odpowiedzialność wobec swoich użytkowników i całego społeczeństwa” - powiedział jeden z urzędników UE. „Czekamy na wdrożenie bardziej stanowczych i szybszych środków w reakcji na szkodliwe treści.”
Odpowiedź platform
W odpowiedzi na obawy UE, Facebook, X i YouTube podkreśliły swoje zaangażowanie w walkę z mową nienawiści w Internecie. Wszystkie trzy firmy wprowadziły różnorakie narzędzia, w tym systemy moderacji oparte na sztucznej inteligencji, mające wykrywać i usuwać szkodliwe treści. Krytyczne głosy twierdzą jednak, że środki te nie są wystarczające na walkę z problemem tej skali. „Platformy czynią postępy, ale widać wyraźnie, że trzeba zrobić jeszcze więcej” - powiedział rzecznik praw cyfrowych. „Szkodliwe treści wciąż prześlizgują się przez szczeliny, a ich wpływ na potrzebujące społeczności jest znaczący”.
Rola regulacji cyfrowych UE
Unijna ustawa o usługach cyfrowych (DSA), która weszła w życie w zeszłym roku, wymaga od platform szybkiego usuwania nielegalnych treści i zapewnienia większej przejrzystości w zakresie ich praktyk moderacyjnych. Niezastosowanie się do tego wymogu może skutkować wysokimi grzywnami, wynoszącymi do 6% globalnego rocznego przychodu. UE wezwała platformy do dostosowania swoich polityk do wymogów DSA i zwiększenia wysiłków na rzecz ochrony użytkowników.
„Nie chodzi tylko o grzywny – najważniejsze jest zapewnienie bezpiecznego i inkluzywnego środowiska cyfrowego dla wszystkich” - dodał rzecznik UE.
Utrzymanie równowagi
Podczas gdy organy regulacyjne naciskają na bardziej rygorystyczne moderowanie, debata na temat wolności słowa i cenzury trwa. Krytycy twierdzą, że zbyt rygorystyczne usuwanie treści może tłumić uzasadnione dyskusje, podczas gdy inni podkreślają znaczenie ochrony marginalizowanych grup przed krzywdą. „Ciężko zachować w tej sytuacji balans, ale platformy muszą priorytetowo traktować bezpieczeństwo przy jednoczesnym poszanowaniu wolności słowa” - powiedział ekspert ds. etyki mediów.
Co dalej?
Biorąc pod uwagę, że UE będzie teraz bacznie obserwować platformy społecznościowe, nadchodzące miesiące będą kluczowe dla Facebooka, X oraz YouTube, ponieważ będą one wprowadzać w życie nowe regulacje. Wraz ze zmianami w cyfrowym krajobrazie, wyzwanie zwalczania mowy nienawiści przy jednoczesnej ochronie wolności słowa pozostaje w centrum dyskursu na całym świecie. Na ten moment stanowisko UE jest jasne: walka z mową nienawiści w intrenecie musi być priorytetem dla wszystkich stron cyfrowego ekosystemu.
Artykuł został oparty na informacjach z agencji Reuters i poszerzony przez zespół edytorski News Zier o dodatkowe informacje i wyjaśnienia.
Dział: Biznes
Autor:
News Zier Editorial Team | Tłumaczenie: Łukasz Holtz - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/