Watykański bank zwalnia mężczyznę i kobietę, którzy zlekceważyli zakaz zawierania małżeństw przez pracowników
Nowożeńcy, nazywani przez włoskie media „Romeo i Julią”, odmówili rezygnacji z pracy, aby druga połówka mogła zachować posadę.
Plac Świętego Piotra w Watykanie. Bank ogłosił zasadę, mającą na celu zapobieganie nepotyzmowi na początku czerwca, ale nie była ona egzekwowana aż do września. Zdjęcie: Vatican Pool/Getty Images
Małżeństwo zostało zwolnione z pracy w Banku Watykańskim, ponieważ zlekceważyło zakaz zawierania małżeństw między pracownikami.
Młoda para, nazywana przez włoskie media „Romeo i Julią”, wzięła ślub w sierpniu, wierząc, że zostaną potraktowani z wyrozumiałością, ponieważ drakońskie przepisy zaczęto egzekwować dopiero we wrześniu. Zamiast tego, nowożeńcy otrzymali 30 dni na rezygnację jednego ze współmałżonków, aby druga osoba mogła wykonywać swoją pracę.
Jak podaje Il Messaggero, żadne z nich nie chciało tego zrobić, więc oboje zostali zwolnieni po tym, jak we wtorek minął czas na podjęcie przez nich decyzji.
Bank Watykański, który przez większą część ostatniej dekady oczyszczał swoje księgi i próbował odbudować swoją reputację po gruntownych zmianach, wywołanych serią skandali, ogłosił tę zasadę na początku czerwca.
Polityka ta, mająca na celu zapobieganie nepotyzmowi, była przygotowywana od dłuższego czasu, ale podobno wprowadzono ją w życie dopiero po przejściu na emeryturę jednego z małżonków ostatniego małżeństwa wśród pracowników banku.
Zasada, która zabrania również pracownikom zawierania małżeństw z osobami zatrudnionymi przez inną instytucję watykańską, ujrzała światło dzienne dopiero po tym, jak niezadowoleni pracownicy podzieli się szczegółami z włoską prasą.
Broniąc swojej polityki, bank stwierdził w oświadczeniu, że celem było „zapewnienie równego traktowania”, dodając, że miało to „fundamentalne znaczenie dla zapobiegania nieuniknionym konfliktom interesów o charakterze zawodowym wśród potencjalnych małżonków, a także możliwym wątpliwościom co do zarządzania sprawami rodzinnymi wśród swoich klientów i szerszej opinii publicznej”.
Bank dodał, że „decyzja ta, podjęta z głębokim żalem, była podyktowana potrzebą zachowania przejrzystości i bezstronności w działalności instytutu i w żaden sposób nie miała na celu kwestionowania prawa dwojga ludzi do zjednoczenia się w małżeństwie”.
Bank Watykański posiada aktywa o wartości ponad 5 mld euro, ale zatrudnia tylko 100 osób w jednym miejscu.
Według Il Messaggero, nowożeńcy zaapelowali w zeszłym miesiącu do papieża Franciszka, który zatwierdził tę zasadę, potępiając „niesprawiedliwą” sytuację w długim liście. Gazeta poinformowała, że para może skierować sprawę do sądu w Watykanie.
Stowarzyszenie Świeckich Pracowników Watykanu (ADLV) interweniowało w imieniu pary, argumentując, że „zakładanie nowej rodziny nie powinno być zagrożone przez biurokratyczne przepisy”.
Nie jest to pierwszy spór pracowniczy, w który wplątana jest Stolica Apostolska.
W maju dziesiątki pracowników Muzeów Watykańskich wszczęły bezprecedensowy spór prawny, dotyczący warunków i bezpieczeństwa w miejscu pracy. Wysłali oni petycję do gubernatora Watykanu, twierdząc, że przepisy prawa pracy obowiązujące w tym mieście-państwie „podważają godność i zdrowie każdego pracownika”, w tym nadgodziny płatne po niższych stawkach i niewystarczające przepisy, dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa. Rzecznik prasowy Banku Watykańskiego nie udzielił jeszcze żadnego komentarza w tej sprawie.
Dział: Praca Aktualności
Autor:
Angela Giuffrida | Tłumaczenie: Sebastian Gołdyn - praktykant Fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/