2024-12-17 01:43:15 JPM redakcja1 K

Wojna cenowa sprawia, że towary znikają z półek: – Gdy się skończą, są puste

Ringnes potwierdza, że nie wyprodukuje więcej taniego piwa świątecznego. Te produkty to „wygraj albo przepadnij” w okresie przedświątecznym.

Zdjęcie: KAI JÆGER KRISTOFFERSEN / NRK

Wojna cenowa po raz kolejny doprowadziła do robienia zapasów w sklepach w całym kraju. Ciasto na pierniczki, czekoladowe drażetki, świąteczne kiełbasy i piwo świąteczne zostały przecenione do poziomu, który nie przypomina nawet (marcepanowego) prosiaka. Po opadnięciu kurzu wielu zauważyło, że produkty będące przedmiotem tej walki zaczynają znikać z półek sklepowych.

Kiedy NRK sprawdziło, między innymi świątecznego marcepanu, non stop, żelków oraz piwa świątecznego za 20 koron było bardzo mało lub nie było ich wcale. Tine również skrytykowało wojnę cenową, twierdząc, że nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości owsianki, sprzedawanej za 3–6 koron w sklepach. Dwa rodzaje sera również zniknęły z półek.

Simen Kjønnås Thorsen, doradca ds. komunikacji w Coop Norge, przyznaje, że w tym roku wojna cenowa była wyjątkowo zacięta.

– „Nie ma wątpliwości, że konkurencja cenowa jest obecnie bardzo ostra, z częstymi zmianami cen. Extra zamówiło więcej towarów niż w poprzednich latach, aby przygotować się na świąteczny szał zakupowy, ale mimo to trudno przewidzieć, jak będą wyglądały ceny i popyt”.

Możliwość wyczerpania zapasów świątecznych

Thorsen mówi, że niskie ceny mogą prowadzić do okresowego braku niektórych produktów na półkach.

– „Produkty, które nie są typowo świąteczne, jak ser gräddost, masło mleczne , są na bieżąco uzupełniane w sklepach. Zarówno sklepy, jak i dostawcy ciężko pracują, aby dostarczać to, czego oczekują klienci”.

Nie można tego samego powiedzieć o produktach świątecznych.

– „Istnieje ograniczona ilość typowo świątecznych produktów, takich jak ser edamski, marcepan świąteczny i świąteczne słodycze. Mamy jeszcze trochę świątecznych produktów w magazynie i dostarczamy je na bieżąco do sklepów, ale dostawcy nie mają możliwości wyprodukowania większej ilości tak blisko świąt”.

– „Czyli możecie się wyprzedać?”

– „Gdy się skończą, to się skończą”.

Aby zapobiec masowemu wykupywaniu, Coop wprowadził limit trzech sztuk produktu na klienta przy kasie. Według firmy, działa to dobrze.

– „Zauważamy, że klienci generalnie przestrzegają limitów, więc nie było z tym problemu”.

Ringnes: – „Nie produkujemy więcej”

Jednym z głównych tematów ostatnich dni było świąteczne piwo od Ringnes, które zostało przecenione w sklepach w całym kraju.

NRK zapytało Ringnes, czy piwo świąteczne jest jeszcze dostępne w sklepach.

– „Ringnes juleøl wygrało wiele ogólnokrajowych testów piwa. W połączeniu z konkurencją cenową wpływa to na ogólny popyt na ten produkt”, mówi Johanna Ellefsen Rostad, dyrektor ds. komunikacji w Ringnes.

– „Czy klienci będą mogli kupić to piwo w sklepach przed świętami, czy wyprzeda się szybko?”

– „Zanim zacznie się sezon świąteczny, produkujemy tyle, ile spodziewamy się sprzedać. I w większości to właśnie ten wolumen jest teraz dostępny w sklepach”.

Ellefsen Rostad dodaje również, że to wszystko, co mają.

– „Do świąt zostało już niewiele dni sprzedażowych, więc nie ma możliwości wyprodukowania więcej tego piwa. Na szczęście w sklepach o większym asortymencie nadal jest sporo świątecznych towarów”.

Kiwi: – „Brak u dostawcy i hurtownika”

Kristine Aakvaag Arvin z Kiwi mówi, że generalnie mają wystarczającą ilość towarów, ale oczywiście mogą się one szybko wyprzedawać przy tak niskich cenach.

– „Zamówiliśmy więcej towarów niż kiedykolwiek. Jednocześnie niektóre produkty zostały przecenione do poziomu 'oddawania za darmo' i szybko się wyprzedają. Wiele zależy od sklepu i lokalizacji. Niektóre świąteczne produkty są już wyprzedane u dostawców i nie będą produkowane przed świętami”.

Tak jak Coop, Aakvaag Arvin potwierdza, że produkty takie jak żelki i non stop są dostępne przez cały rok i będą na bieżąco uzupełniane.

– „Popyt jest ogromny ze względu na niską cenę, a nasz hurtownik dba o równomierny podział między sklepami. Inne świąteczne produkty, jak czerwony edamski, są wyprzedane u dostawców i hurtowników. Niestety, nie dostaniemy ich przed świętami”.

– „Czy możecie ujawnić coś o obrotach sklepów Kiwi w porównaniu z ubiegłym rokiem?”

– „W zeszłym roku Kiwi wygrało przedświąteczne zakupy, osiągając najwyższe obroty na rynku. Mamy fantastyczny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem i bez wątpienia będzie to dla nas rekordowy grudzień”.

Line Aarnes, dyrektor ds. kategorii i zakupów w Rema 1000, mówi, że mimo wprowadzenia limitów na klienta, klienci mogą trafić na puste półki.

– „Dostępność może różnić się w zależności od sklepu, ale pracownicy robią wszystko, aby na bieżąco uzupełniać towar”.

Dział: Biznes

Autor:
Kaia Jægera Kristoffersena | Tłumaczenie: Bartłomiej Basta - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nrk.no/nordland/priskrig_-nonstop_-juleol-og-marsipan-utsolgt-i-butikker-1.17166510

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE