Zyski Ryanaira spadły o około połowę w związku z niższymi cenami biletów lotniczych
Największe linie lotnicze Europy oznajmiają, że pasażerowie czekają z rezerwacją biletów do późniejszej części sezonu.
Zdjęcie 1 Ryanair prognozuje, że w tym roku finansowym liczba pasażerów wzrośnie ogółem o 8%. Zdjęcie: John Keeble/Getty Images
Ryanair stwierdził, że zarobki firmy spadły prawie o połowę pomiędzy kwietniem a czerwcem i ostrzegał, że ceny biletów tego lata będą „materialnie niższe” niż w zeszłym roku.
Największe linie Europy zanotowały zysk w wysokości 360 mln euro w pierwszym kwartale roku, co jest o 46% niższe od tego samego okresu w zeszłym roku, pomimo zwiększenia się liczby pasażerów o 10% do 55,5 mln.
Fatalne wyniki, które umknęły wyceną analityków, spowodowały spadek ceny akcji budżetowego przewoźnika o 12,5% na początku poniedziałkowego handlu.
Wiadomości wydawały się mieć efekt domina na inne notowanych na giełdzie linii lotniczych. EasyJet spadł o 7,5%, WizzAir o 6,3% i IAG, właściciel British Airways oraz Iberia, spadły o 3,3%.
Akcje znalazły się także pod presją po tym jak w piątek lotniska i linie lotnicze na całym świecie zostały dotknięte awarią IT firmy Microsoft, która doprowadziła do odwołania ponad 5 tysięcy lotów.
Ryanair oznajmił, że ich średni koszt lotu spadł z 49,07 euro na 41,93 euro w porównaniu rok do roku, ale zwiększenie ilości pasażerów pomogło w ograniczeniu straty dochodu do 1% przy 363 mld euro.
Ryanair oświadczył, że chociaż spodziewał się dużego popytu tego lata, gdzie ilość pasażerów wzrośnie o 8% w tym roku finansowym, „ceny pozostają niższe niż się spodziewaliśmy”.
„Oczekujemy teraz, że loty w drugiej połowie kwartału [od lipca do września] będą materialnie niższe od zeszłego lata”, oznajmiła firma. „Ostateczny wynik pierwszej połowy jest jednak całkowicie zależny od rezerwacji na ostatnią chwilę w sierpniu i wrześniu”.
„Rezerwacje na ostatnią chwilę” odnoszą się do klientów czekających o wiele dłużej niż zwykle na zarezerwowanie lotów na wczasy.
„Tańsze bilety lotnicze są idealne dla podróżujących, lecz złe dla linii lotniczych, które pragną naprawić swoje finanse po pandemii”, mówi Dan Coatsworth, analityk inwestycyjny z AJ Bell. „Zmusza to linie lotnicze, aby usadowić więcej osób i wypełnić samoloty, aby zmaksymalizować możliwe dochody. Pomimo tego, że popyt na podróżowanie wrócił na swoje miejsce, podróżujący są niechętni na rezerwowanie lotów z dużym wyprzedzeniem. Jest to prawdopodobnie spowodowane odczuwalnym naciskiem stóp procentowych lub tym, że czekają na promocje”.
Dyrektor naczelny Michael O’Leary, powiedział, że upust średnich cen o 15% może być „przywróceniem równowagi” na rynku po dwucyfrowych procentowych podwyżkach cen biletów w ostatnich latach.
Dodał także, że Ryanair napotkał ponawiany opór ze strony klientów po tym, jak próbował podnieść ceny, mając na celu agresywne promowanie dostępności tanich biletów, aby utrzymać wysoki popyt.
W tym miesiącu Jet 2, biuro podróży z siedzibą w Leeds, które lata z 12 portów lotniczych na terenie Wielkiej Brytanii do ponad 65 miejsc docelowych na terenie Europy, oznajmiło, że klienci stanęli w obliczu „skromnych” podwyżek cen tego lata w związku z przejściem na późniejsze rezerwacje.
W poniedziałek Ryanair stwierdził, że boryka się z problemem niedoborów w kontroli ruchu lotniczego, który został objęty różnymi czynnikami, w tym strajkami za granicą i zwiększonymi odstępami pomiędzy samolotami, aby zapewnić bezpieczne lądowanie podczas ekstremalnej pogody.
„Przez ostatnich 10 dni czerwca, odczuliśmy znaczne pogorszenie zdolności europejskiej kontroli lotów, co spowodowało ich liczne opóźnienia i odwołania, zwłaszcza w przypadku lotów porannych pierwszą falą”, mówił dyrektor naczelny Ryanaira, Micheal O’Leary.
„[To sprawia, że jest to] pilniejsze niż kiedykolwiek, aby nowa Europejska Komisja i parlament przeprowadziły, długo opóźnioną, reformę beznadziejnie nieefektywnych służb kontroli ruchu lotniczego w Europie”.
Coatsworth stwierdził, że gdyby więcej wczasowiczów zauważyło i przeczytało o problemach związanych z podróżami międzynarodowymi, więcej osób postanowiłoby spędzić wakacje na terenie Wielkiej Brytanii.
„Im więcej osób przeczyta o opóźnieniach i odwołanych lotach, tym bardziej prawdopodobne jest, że osoby rezerwujące loty w ostatniej chwili nie będą zainteresowane”, mówił. „Mogą one uważać, że jest to zbyt kłopotliwe, więc po prostu spędzą wakacje w domu. Na domiar złego istnieje prawdopodobieństwo, że przemysł lotniczy wykorzysta resztę tygodnia, aby dojść do siebie po globalnym kryzysie IT”.
Dział: Europa
Autor:
Autor: Mark Sweney | tłumaczenie: Maciej Steczek
Źródło:
https://www.theguardian.com/business/article/2024/jul/22/ryanair-profits-lower-summer-fares-tickets