2024-03-30 08:37:32 JPM redakcja1 K

Administracja Bidena chce wprowadzić najsurowsze w historii limity emisji spalin by wesprzeć sprzedaż elektryków

Prezydent Joe Biden zapowiedział wprowadzenie najsurowszych przepisów dotyczących emisji spalin, jakie kiedykolwiek obowiązywały w Stanach Zjednoczonych, chcąc przyspieszyć przejście przemysłu motoryzacyjnego na samochody elektryczne.

Biden na wystawie samochodowej w Detroit w 2022 r. Zdjęcie: Getty Images.

Cel ten zakłada, że do 2032 r. 56% wszystkich nowych pojazdów sprzedawanych w USA będzie miało napęd elektryczny, co stanowi ogromny wzrost w porównaniu z obecnymi poziomami sprzedaży.

W ramach ustępstw na rzecz producentów samochodów cel ten został zmniejszony w stosunku do zeszłorocznego projektu.

Administracja Bidena twierdzi jednak, że i tak przyczyni się to do radykalnej redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Według Agencji Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency) środowe rozporządzenie zapobiegnie emisji 7 mld ton dwutlenku węgla w ciągu najbliższych 30 lat.

Nowe limity emisji spalin z roku na rok coraz bardziej będą ograniczać dopuszczalną ilość zanieczyszczeń pochodzących z pojazdów. Producentom samochodów, którzy nie spełnią nowych standardów, grozić będą wysokie grzywny.

Firmy nadal będą mogły produkować pojazdy z silnikami benzynowymi, pod warunkiem, że będą one stanowiły coraz mniejszy procent ich całkowitej linii produktów.

Stany Zjednoczone są pod tym względem bardziej umiarkowane niż Unia Europejska i Wielka Brytania, które wprowadzą całkowity zakaz sprzedaży samochodów napędzanych benzyną od 2035 roku.

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak ogłosił w zeszłym roku, że odracza wprowadzenie zakazu produkcji aut spalinowych o pięć lat od pierwotnego celu, czyli 2030 roku.

Amerykański przemysł motoryzacyjny wskazał na wolniejszy wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych (EV), sprzeciwiając się projektowi przepisów z zeszłego roku, które przewidywały, że takie pojazdy będą stanowić 67% wszystkich nowych samochodów sprzedawanych w 2032 roku.

W ubiegłym roku pojazdy elektryczne stanowiły mniej niż 8% sprzedaży wszystkich nowych samochodów.

Alliance for Automotive Innovation, grupa handlowa reprezentująca przemysł motoryzacyjny, z zadowoleniem przyjęła wolniejsze tempo wdrażania nowych wymogów, ale stwierdziła, że cel jest nadal „niezwykle ambitny”.

Grupy działające na rzecz ochrony środowiska z zadowoleniem przyjęły wprowadzone rozwiązanie, choć niektórzy aktywiści wyrazili rozczarowanie, że nie jest ono bardziej rygorystyczne.

Oczekuje się jednak, że przepisy te zostaną zakwestionowane przez przemysł naftowy i stany, w których rządzą republikanie. Ostatecznie sprawa może zostać rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy.

Czy sprzedaż pojazdów elektrycznych w USA to klęska, czy kwitnący sektor?

Wprowadzenie nowych przepisów stanowi nie lada wyzwanie dla administracji prezydenta Bidena.

Ubiegając się o reelekcję w walce ze swoim republikańskim rywalem, Donaldem Trumpem, prezydent stara się pozyskać przychylność pracowników przemysłu motoryzacyjnego w potencjalnie kluczowym stanie Michigan, jednocześnie podejmując kroki w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym, które są kluczową kwestią dla wielu Demokratów.

Donald Trump obiecał, że jeśli wygra w listopadowym wyścigu o fotel prezydenta USA, zniesie regulacje środowiskowe wprowadzone przez Donalda Bidena.

Rzeczniczka kampanii Trumpa, Karoline Leavitt, stwierdziła, że przepisy „zmuszą Amerykanów do kupowania bardzo drogich samochodów, których nie chcą i na które ich nie stać, niszcząc przy tym amerykański przemysł motoryzacyjny”.

Średnia cena sprzedaży pojazdu elektrycznego wyniosła w ubiegłym roku około 53 500 USD (około 213202 zł — przyp. tłum.), według publikacji branżowej Kelly Blue Book, czyli o około 5 000 USD (około 20000 zł — przyp. tłum.) więcej niż w przypadku samochodów napędzanych benzyną.

Średnia roczna pensja w USA wynosi około 59 000 USD (około 235000 zł — przyp. tłum).

Republikański przewodniczący Izby Reprezentantów, Mike Johnson, również skrytykował tę politykę jako „kolejną radykalną, antyenergetyczną krucjatę, która ograniczy wybory konsumentów, podniesie koszty dla amerykańskich rodzin i zdewastuje producentów samochodów”.

Dział: Świat

Autor:
Max Matza | Tłumaczenie: Krzysztof Morys

Źródło:
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-68621430

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE