Amerykańska linia lotnicza zawiesza pracowników po tym, jak czarnoskórzy mężczyźni zostali wyrzuceni z samolotu

Trzech mężczyzn pozwało linię lotniczą po styczniowym incydencie podczas lotu między Phoenix a Nowym Jorkiem. Źródło: Getty Images

W notatce skierowanej do pracowników, dyrektor generalny Robert Isom powiedział, że incydent był niedopuszczalny i że firma „nie wywiązała się” ze swoich zobowiązań wobec klientów. „Pociągamy osoby zaangażowane w ten incydent do odpowiedzialności, w tym usuwamy członków zespołu z pracy” - podała linia lotnicza w oświadczeniu. Firma ogłosiła również szereg inicjatyw mających na celu zapobieganie takim incydentom, w tym „grupę doradczą” skoncentrowaną na doświadczeniach czarnoskórych pasażerów.

W majowym procesie sądowym trzej mężczyźni - którzy nie siedzieli obok siebie, a także nie znali się – oznajmili, że każdy czarnoskóry mężczyzna został usunięty z lotu między Phoenix w Arizonie a Nowym Jorkiem. W rezultacie łącznie usunięto ośmiu pasażerów. „American Airlines potraktowało nas inaczej za bycie czarnymi, skompromitowało nas i upokorzyło”, napisali poszkodowani w swoim oświadczeniu. Trzech mężczyzn - Alvin Jackson, Emmanuel Jean Joseph i Xavier Veal - ostatecznie mogło zająć swoje miejsca na oryginalnym locie.

W liście do pracowników z dnia 18 czerwca Robert Isom powiedział, że jest „niezwykle rozczarowany tym, co wydarzyło się na pokładzie oraz niepowodzeniem naszych procedur”. „Dopuściliśmy się zaniedbań i zawiedliśmy naszych klientów”, dodał. Poza tym oznajmił, że linia lotnicza jest „niezłomna w jej zaangażowaniu” we współpracę z organizacjami zajmującymi się prawami obywatelskimi, takimi jak Krajowe Stowarzyszenie na rzecz Postępu Ludności Kolorowej (NAACP), aby „odbudować zaufanie klientów”.

To nie pierwszy raz, kiedy American Airlines stoi w obliczu zarzutów o dyskryminację. W odrębnym incydencie w 2017 roku NAACP ostrzegło czarnoskórych podróżnych przed korzystaniem z linii lotniczej, wymieniając wzorzec „braku szacunku" i „dyskryminacji”, a także „korporacyjną kulturę niewrażliwości rasowej i możliwej stronniczości rasowej”. Ostrzeżenie zostało zdjęte w następnym roku po tym, jak przewoźnik ogłosił zmiany w swojej działalności. Jednak 4 czerwca tego roku ostrzegł, że może ponownie wprowadzić ostrzeżenie, chyba że American Airlines udzieli „szybkiej i zdecydowanej odpowiedzi” na styczniowy incydent.